Nigdy nie biegalem, ale za miesiąc.. maraton
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
jednym slowe kolega powinien sie na sbbp pokazac ! jest z wawy wiec nie bedzie mial problemu
Akurat sie zajmuje GIS-em i nie przekonasz mnie ze odleglosci sa dobrze pomierzone, a ja tez mam linijke w komputerze. A chodzilo mi o to ze linja lamana nie biegniesz tylko bardziej okragla i juz masz luki sciete
(Edited by caryca at 3:49 pm on Aug. 19, 2003)
Akurat sie zajmuje GIS-em i nie przekonasz mnie ze odleglosci sa dobrze pomierzone, a ja tez mam linijke w komputerze. A chodzilo mi o to ze linja lamana nie biegniesz tylko bardziej okragla i juz masz luki sciete
(Edited by caryca at 3:49 pm on Aug. 19, 2003)
- RedNacz
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sie 2003, 03:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
niekoniecznie.. bo robie to w sporym powiekszeniu.. i raczej moge sciac gora 10 m... i do tego nie zapomnij o rowerzystach... babc, ktore ida srodkiem i trzeba spadac na trawnik.. to tez sie liczy... i rozprasza...
kolana mniej bola niz wczoraj.. ale na pewno sie spotkamy... na KAZDYM spotkaniu na ktore obiecalem przyjsc sie pojawie...
(Edited by caryca at 3:47 pm on Aug. 19, 2003)
kolana mniej bola niz wczoraj.. ale na pewno sie spotkamy... na KAZDYM spotkaniu na ktore obiecalem przyjsc sie pojawie...
(Edited by caryca at 3:47 pm on Aug. 19, 2003)
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
no nic, nie bede tlumaczyc bo setna nie zrozumiales....
- RedNacz
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 15 sie 2003, 03:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
ok.. moze ta decyzja ucieszy wszystkic.. ale skoro jestem tu traktowany jako.. zartownis.. i ludzie zamiast pomagac kpia sobie w okolo... prosze upzejmie o zamkniecie tego tematu.. i zegnam sie z wami... jesli kiedys sie zobaczymy to raczej na jakis zawodach.. a ja doloze wszelkich staran.. aby ogladane byly jedynie moje plecy...
p.s. poszukam innego forum.. moze najlepiej zagranicznego.. na ktorym zamiast mowic jakie mam wyniki jedynie poslucham ludzi i nie bede ich wpedzal w jakas spirale watpliwosci... uwazam, ze macie duze problemy... ktos z was sobie kiedys zakpil najwyrazniej i teraz kazda nowa ambitna (moze ponad miare) osoba bedziecie traktowac tak samo... przykre.
p.s. poszukam innego forum.. moze najlepiej zagranicznego.. na ktorym zamiast mowic jakie mam wyniki jedynie poslucham ludzi i nie bede ich wpedzal w jakas spirale watpliwosci... uwazam, ze macie duze problemy... ktos z was sobie kiedys zakpil najwyrazniej i teraz kazda nowa ambitna (moze ponad miare) osoba bedziecie traktowac tak samo... przykre.
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
a tak wogole to ludzie cie chca ostudzic abys sobie nie zrobil krzywdy ......ot i tyle
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Co jakis czas pojawiają się tu rozemocjonowane, zadufane lub zakompleksione młodziaki. Troche zwykle próbujemy im pomóc, troche czasem zartujemy bo jako ludzie obdarzeni poczuciem humoru i dystansem do siebie samych i świata lubimy sie smiać z siebie samych też. No i czasem ktoś łapie klimat i zostaje a czasem taka hałaśliwa raca wypala się i znika. Teraz sezon ogórkowy, mały ruch w forum to i taki RedNacz może przyciągnąc uwagę. I spoko. Jak chce niech sie pojawia na zawodach to jest bardzo dobre miejsce choć osobiście wolałbym by swoich racji dochodził biegnąc a nie "ekspresywnymi i prymitywnymi metodami". Jak chce niech szuka innych forów bo nikt tu nic na siłę nie robi. I już. Koniec kropka:)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
ehh te młodziaki.....
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
- crisder
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 04 sie 2003, 08:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
troszkę pokory. supermenie. przyglądam się tej dyskusji uważnie. śmierdzi mi tu prowokacją, arogancją i malizną. proszę cię Red Nacz umów się z runnerami z warszawy na trening. potem niech zdemenują pogłoski o twoim fenomenie albo potwierdzą twoją wysoką klasę a wtedy wszyscy niewierni uchylą czoła tobie i twojemu talentowi.
Biegnąc pozostawiać wszystko w tyle!
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
zgadzam sie z crisderem!
a tak pozatym to :
może i RedNacz jest młody i nieokrzesany, może ma przerost ambicji, moze jest arogancki, może ma talent a moze i nie ale my powinismy sie ciszyć ze ktos taki wogole tu na forum trafił i chce pobiec maraton
W Polsce w zeszłym roku maraton pobiegło około 2000 zawodników ( czyli bardzo bardzo mało ) w porównaniu tylko z jednym maratonem w Berlinie gdzie startuje 35 000 uczstników ( wystartowałoby znacznie wiecej ale ilośc jest celowo ograniczana przez organizatorów) to Polska pod tym względem wygląda na pustynie.
Cieszmy sie ze taki RedNacz chce pobiec bo będzie o jednego więcej !!!!!
Bieganie uczy pokory szacunku odporoności na przeciwności losu itd. Niech RedNacz sam to odczuje.
mam nadzieje ze jeszcze sie odezwie na tym forum i napisze co i jak tam u niego.
Wiemy też wszycy ze to co pisze nie moze być prawda jego czasy i osiągniećia dla kogos kto nie trenował ni jak sie mają do rzeczywistości. Najprawdopodobiej ma jakies kłopoty z pomiarem dysansu ( licznik przy rowerze czy złe pomiary z mapy czy tez ekranu )
Wiec nie dziw sie młody biegaczu RedNacz ze poprostu dla ludzi z branży takie czasy u kompletnego amatora są nie do przyjęcia.
To co ostatnio pisałeś ze 9.6km w 34.01 to juz nie takie wyśrubowane jak 5km w 14 min ( z tego sie lekko wycofałeś jak widzę ) ale mimo wszystko jest to wynik nierealny !!!
Jesteś jeszcze młodym początkującym biegaczem wiec moze tez byś zachowal sie z większym szacunkiem do bardziej doswiadczonych biegaczy. Chyba wszedłeś na to forum zeby posłuchać naszych rad.( czy tez namącić na forum?)
Ale jak ktoś sie upiera przy swoich osiagnieciach i innych wyzywa to nie dziw sie ze pachnie to prowokacją i że nie ma sensu Tobie nic podpowiadac bo jesteś taki arogancki ze mało do ciebie dociera.
Mimo wszystko mysle ze w tym maratonie wystartujesz i zwiększych grono uczestników mnie tam niestety nie bedzie bo mam zamiar pobiec gdzie indziej
powodzenia w trenowaniu i więcej umiaru proponuję
Do ludzi z Warszwy : weźcie go na jakis spokojny trenig
a tak pozatym to :
może i RedNacz jest młody i nieokrzesany, może ma przerost ambicji, moze jest arogancki, może ma talent a moze i nie ale my powinismy sie ciszyć ze ktos taki wogole tu na forum trafił i chce pobiec maraton
W Polsce w zeszłym roku maraton pobiegło około 2000 zawodników ( czyli bardzo bardzo mało ) w porównaniu tylko z jednym maratonem w Berlinie gdzie startuje 35 000 uczstników ( wystartowałoby znacznie wiecej ale ilośc jest celowo ograniczana przez organizatorów) to Polska pod tym względem wygląda na pustynie.
Cieszmy sie ze taki RedNacz chce pobiec bo będzie o jednego więcej !!!!!
Bieganie uczy pokory szacunku odporoności na przeciwności losu itd. Niech RedNacz sam to odczuje.
mam nadzieje ze jeszcze sie odezwie na tym forum i napisze co i jak tam u niego.
Wiemy też wszycy ze to co pisze nie moze być prawda jego czasy i osiągniećia dla kogos kto nie trenował ni jak sie mają do rzeczywistości. Najprawdopodobiej ma jakies kłopoty z pomiarem dysansu ( licznik przy rowerze czy złe pomiary z mapy czy tez ekranu )
Wiec nie dziw sie młody biegaczu RedNacz ze poprostu dla ludzi z branży takie czasy u kompletnego amatora są nie do przyjęcia.
To co ostatnio pisałeś ze 9.6km w 34.01 to juz nie takie wyśrubowane jak 5km w 14 min ( z tego sie lekko wycofałeś jak widzę ) ale mimo wszystko jest to wynik nierealny !!!
Jesteś jeszcze młodym początkującym biegaczem wiec moze tez byś zachowal sie z większym szacunkiem do bardziej doswiadczonych biegaczy. Chyba wszedłeś na to forum zeby posłuchać naszych rad.( czy tez namącić na forum?)
Ale jak ktoś sie upiera przy swoich osiagnieciach i innych wyzywa to nie dziw sie ze pachnie to prowokacją i że nie ma sensu Tobie nic podpowiadac bo jesteś taki arogancki ze mało do ciebie dociera.
Mimo wszystko mysle ze w tym maratonie wystartujesz i zwiększych grono uczestników mnie tam niestety nie bedzie bo mam zamiar pobiec gdzie indziej
powodzenia w trenowaniu i więcej umiaru proponuję
Do ludzi z Warszwy : weźcie go na jakis spokojny trenig
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Antoni Niemczak jak był w wojsku i nigdy przedtem biegania nie trenował to pierwszy raz 5 km pobiegł w troche powyżej 15 min - tak mi opowiadał.
Więc 9,6 w 34 min dla zdolnej osoby jest jak najbardziej osiągalne.
Więc 9,6 w 34 min dla zdolnej osoby jest jak najbardziej osiągalne.
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
PAwle - będziemy kończyć idąc po chodnikach. Nawet gdyby nam metę zwinęli. Wyobrażasz sobie miny gości z autobusu "koniec wyścigu"?
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 275
- Rejestracja: 07 maja 2003, 14:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
witam wszystkich po urlopie.
przez 3 tygodnie eksploracja okolic Augustowa.
super tereny na przełaje, choć warunki ciężkie (jak dla mnie, początkującego)...
niezwykle interesujący wątek - nowatorskie metody treningowe i światowe wyniki - trącące "sowiecką myślą techniczną"
(Edited by muggz at 12:26 pm on Aug. 20, 2003)
przez 3 tygodnie eksploracja okolic Augustowa.
super tereny na przełaje, choć warunki ciężkie (jak dla mnie, początkującego)...
niezwykle interesujący wątek - nowatorskie metody treningowe i światowe wyniki - trącące "sowiecką myślą techniczną"
(Edited by muggz at 12:26 pm on Aug. 20, 2003)
[i]The things you own end up owning you.[/i]
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
A co powiecie na 8.50 na 3km? JW 1879 Trzebiatów. Gość biegł w butach wojskowych i mundurze ( bez pasa ). Nigdy nie trenował biegania jako tako. Przed wojskiem piłkarz palący "mocne",więc extremalny wutzrymałościowiec.
Pobiegł szybko,bo wygrany miał jechał na PJ a był to okres szkolenia unitarnego,więc przepustka była w cenie.
Chcieli go wysłać do Bydgoszczy,żeby zaczął biegać w Zawiszy.
Zrezygnował,bo musiałby rzucić palenie.
Są talenty biegowe. RedNacz też takim może być. Dajmy mu szansę.
Pobiegł szybko,bo wygrany miał jechał na PJ a był to okres szkolenia unitarnego,więc przepustka była w cenie.
Chcieli go wysłać do Bydgoszczy,żeby zaczął biegać w Zawiszy.
Zrezygnował,bo musiałby rzucić palenie.
Są talenty biegowe. RedNacz też takim może być. Dajmy mu szansę.