Frekwencja przekroczyła moje oczekiwania było nas 7.
Zorbiliśmy 2 pętle: małą 3800m i dużą 17800m (według pomiarów DaBa). Po zrobieniu małej pętli pożegnaliśmy się z Frankiem i debiutantem Barakusem, który bez problemu wytrzymywał nasze tempo. Czy wiecie, że nasz nowy kolega w dnie, kiedy nie biega, gra w piłkę?
Dalszą część trasy przebiegliśmy w składzie: Kazan, PawelM, DaB, Kaziq i ja. Kazan tradycyjnie narzucił mocne tempo. Paweł i DaB dotrzymywali mu kroku. Kaziq pruł do przodu na podbiegach. Ja mając respekt do dystansu biegłem konserwatywnie (czytaj chłopaki musieli na mnie czekać). Przebiegliśmy tą mocno pagórkowatą trasę w 2:05. Czyli wyrównaliśmy rekord świata w maratonie a przy okazji ominęła nas na szczęście transmisja meczu Szwecja - Polska.
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
O ile nic mi nie przeszkodzi to za tydzień o tej samej porze i w tym samym miejscu wyruszamy na kolejny bieg. Kazan proponuje 26 kilometrową trasę.
(Edited by krzysiekk at 9:11 am on June 12, 2003)