Nie zdziwiłbym się jakby wychudzony "Keniol" ważący 55-60 kg miał procentową więcej mięśnia, niż biały Europejczyk ważący 80kg z czego większość to tłuszcz i złogi jelitowe
Kiedyś sam miałem taką sytuację jak ważyłem się z jednym gościem na wadze Tanita (wiadomo że jest tam pewien błąd ALE). Przed ważeniem pytał się mnie po co mi te bieganiem, że jestem niezły suchoklates. A ostatecznie wyszło że ja ważę 68kg a on 82kg, masa kostna ta sama, masa mięśni ta sam, tylko fatu koleżka miał 14 kg więcej.