Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Mnie zaciekawił ten ostatni zawodnik. Ma z@jebiście wykrzywioną stopę chwilę przed "lądowaniem"
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Niewielkie zmiany ustawienia sylwetki i przez to funkcjonowania centrum, mogą bardzo zmienić trajektorie peryferii, czyli stopy, ręki, ale też głowy.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Yacool, oglądałeś te urywki biegu Kaczora w półmaratonie? Wyglądał chyba nieźle, na metę też wbiegł biegowo niemal tym samym krokiem, bez żadnego widocznego szarpania.

BTW wiem, że 1:02 w półmaratonie to nie jest jakiś wybitny wynik na tle świata, ale widziałem, że przelotowe 10km mu stukło w 28:28. Nawet taki wynik (a to tylko przy okazji przecież) byłby najlepszą 10tką w Polsce od lat. Ciekawy jestem jakby Kaczorowi wyszła 10tka w dobrym biegu, bo tu chyba jest potencjał na sub28 i RP.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

A nie 29:04?
Nie oglądałem jeszcze, ale jeśli wyglądał podobnie jak na tamtym treningu, to jestem dobrej myśli. Oby nie wpadł znowu w łapy rolby i innych niezniszczalnych szkodników. Jeszcze jedna historyjka sprzed dekady przy okazji Kaczora - wtedy bawiłem się w przerabianie papci i na obozie w Hiszpanii u rolby, Seba dał Kaczorowi stuningowane bostony. Młody śmigał w nich zakresy i pożyczał je, bo mu super leżały. Karbon wszystko zmienił...
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

yacool pisze: 25 mar 2024, 12:54 A nie 29:04?
Nie oglądałem jeszcze, ale jeśli wyglądał podobnie jak na tamtym treningu, to jestem dobrej myśli. Oby nie wpadł znowu w łapy rolby i innych niezniszczalnych szkodników. Jeszcze jedna historyjka sprzed dekady przy okazji Kaczora - wtedy bawiłem się w przerabianie papci i na obozie w Hiszpanii u rolby, Seba dał Kaczorowi stuningowane bostony. Młody śmigał w nich zakresy i pożyczał je, bo mu super leżały. Karbon wszystko zmienił...
W sumie to nie wiem czy jeszcze to znajdziesz, bo to na Insta bieganie.pl było, a tam 24h to tylko wisi.

29:04 to bodajże pierwsze 10km, ale wg Kaczora 28:28 to jakieś środkowe 10km.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Ja obstawiam, że 28:28 mogło być np. sugerowane przez zegarek (albo aplikacje) na padstawie zapisu GPS.
----------------------------------------------------------
1440miles
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 718
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 2:47:03

Nie, nie!
Tam nie było 28:28 na dychę ciągiem. Suma wybranych najlepszych (!) przelotowych 10 kilometrów dawała 28:28. 10 pojedynczych (!) najszybszych kilometrów wybranych z całego biegu!
10k: 35:42 | M: 2:47:03
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

To reszta kilometrów średnio około 3:02 by wychodziła. Jeszcze trzeba trochę poczekać, ale 61 minut jest w zasięgu. Duet Daniels - Kaczor jest naprawdę fajną alternatywą. Gratulacje dla trenera i zawodnika.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

yacool pisze: 25 mar 2024, 16:23 To reszta kilometrów średnio około 3:02 by wychodziła. Jeszcze trzeba trochę poczekać, ale 61 minut jest w zasięgu. Duet Daniels - Kaczor jest naprawdę fajną alternatywą. Gratulacje dla trenera i zawodnika.
Mówił w wywiadzie że pejs jakoś dziwnie prowadził. Zamiast ciągle po 2:57 to były fragmenty po 2:50 itd a potem znowu zwalnianie. Nie wiem skąd takie podejście.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

yacool pisze: 25 mar 2024, 12:54 Karbon wszystko zmienił...
A mnie zaciekawiło to zdanie. I mam pytanie - z perspektwyy doświadczenia tylu lat treningu, również w czasie ewolucji butów do karbonu. Czy trening dla zawodnika biegającego w karbonie vs zawodnika biegającego bez karbonu powinien się różnić od strony treningowej? Czy to nie ma znaczenia? I po prostu zawodnikowi ładnie biegającemu ("poprawnie technicznie") wystarczy pożyczyć karbon na zawody i życiówka będzie gwarantowana?
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Problem z technologią karbonową jest taki, że my jej nie rozumiemy. Nie wiemy jak na nas oddziałuje. Trzeba zacząć mierzyć na dużą skalę wpływ takich butów na krok biegowy. Na krok biegowy, a nie na życiówki. Ja mam oczywiście swoje przemyślenia na ten temat, ale podpieram się nielicznymi pomiarami, z czego tylko jednym przypadkiem pomiarów ściągniętych z zawodnika wyczynowego. Może już w kwietniu ruszę z nowymi czujnikami i uda się ściągnąć dane z Mikołaja i wtedy będę miał oprócz wglądu w bieg długodystansowy Seby, również wgląd w bieg średniodystansowy Mikiego. Pracujemy też nad tym, żeby to było dostępne dla amatorów, bo to ze świata amatorskiego popłynie rzeka danych, a nie z wyczynu. Co z tego wyjdzie? Nie wiem, ale wiem jedno. Trzeba mierzyć. Inaczej możemy liczyć tylko na piękną beletrystykę w recenzjach pana Darka.

Teraz kawka. A potem coś o Mikim, bo dojebaliśmy w niedzielę i była fajna zabawa w bieganie.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Zobaczcie jaki jest problem, żeby choć trochę zasymulować overstriding. I to się nie udaje. :hahaha: :hahaha: :hahaha:

edit:
No i teraz pytanie zasadnicze. Skupiają się na zakresie w biodrze dla nogi podporowej, czy wymachowej?
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Przecież noga wymachowa za chwile stanie się podporową.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

A potem znowu wymachową, niestety.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Bartek poszedł w rozważaniach o technice biegu dalej niż sam Romanov, który przyznał, że fizycznie nie da się lądować pod środkiem ciężkości. Okazuje się, iż mało że da się, to można lądować nawet za nim. Ciekawe.
ODPOWIEDZ