Przemek nie daj sie! Biegaj szybko!

Moderator: infernal
chyba się nie dam.
No nie bardzo.
a czego Ty oczekiwałeś?
Całkiem nieźle, przyzwyczajają się.
A ja mam kolegę, który się "przetrenowuje" spacerem na dystansie 5 km. I jest wykończony.
To samo slowo, ale znaczenie zupelnie inne.
a to po dwóch nie czuł się zmęczony, skoro po pięciu jest wykończony? zresztą w jakim stanie musi być Twój kolega, skoro 5km spaceru go dewastuje.
Tak, każdy jest inny... ale definicja jest jedna. Ja ostatnio sie przetrenowałem u znajomego na urodzinach... ale może tylko Grappa była za mocna.
ja tam nie wiem. dwa razy miałem pomiar robiony, bo za pierwszym razem też się zdziwiłem wynikiem. na dwóch różnych profilach wyszły identyczne wartości