Rozumiem, że to ma być część treningu, takie przygotowanie do biegania w upaleRolli pisze:Tomek, prosze przez nastepna 2 tygodnie, biegac tylko w czarnej koszulce.



Moderator: infernal
Rozumiem, że to ma być część treningu, takie przygotowanie do biegania w upaleRolli pisze:Tomek, prosze przez nastepna 2 tygodnie, biegac tylko w czarnej koszulce.
A z czego składało sie te sniadanie o 6h?Skoor pisze:Nie do końca, wcześniej było 2 dni ładowania, a glikogen zmagazynowany się sam nie zużyje. Ten dzień lekki czy niski to był mój normalny dzień wysoki jak przed akcentem. Miał na celu oczyszczenie jelit. Śniadanie zjadłem jak planowałem i tu nie widzę niczego złego. Żywieniowo start był dopięty dość dobrze.2. Nie wiem, czy dobrze rozumiem ale dzień przed HM Tomek obciął żarcie, położył się spać lekko głodny po czym zjadł tylko lekkie śniadanie i pojechał do Rzeszowa? Jeszcze planował zjeść to śniadanie o 6 rano, a start miał o 11 ???? Ja tam ekspertem od diety nie jestem, ale po takim czymś to już na starcie bym głodny stał - a to na dystansach dłuższych niż 20km bieganych na maksa raczej nic dobrego nie wróży.
Dzem od tesciowej? To na pewno duzo cukru!!!Skoor pisze:Buła z dżemem
Ja juz od dawna to przypuszczalem... !!!! Teściowa!!Skoor pisze:Czyli co? To wszystko przez teściową?!
WIEDZIAŁEM!![]()