Ja myślę, że to przez to, że zwolniliśmy. Ja mimo wczorajszego nie najlepszego samopoczucia podczas biegu dziś czuję się świetnie. Nogi super.Mimikko pisze:Czuje się tak jakby wczorajszy bieg był z tydzień albo dwa tygodnie temu...
MIMIK - komentarze
Moderator: infernal
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 527
- Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Konst
Jestem pelen podziwu i trzymam kciuki za Twoj ambitny plan zaczynajacy sie Polmaratonem Slezanskim. Jestem pod wrazeniem pilnowania diety. To niestety cos do czego nie udalo mi sie dojsc i jem "co popadnie" na zywiol, a szczegolnie pochlaniam duzo slodyczy.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
no właśnie, wystarczyły 3 tygodnie spokojnego biegu i nogi wróciły do normy... trochę szkoda, że od początku planu nie pilnowało się spokojnego tempa, ale nie ma co rozpaczać, doświadczenie jest, coś się tam przeżyłoPATATAJEC pisze:Ja myślę, że to przez to, że zwolniliśmy. Ja mimo wczorajszego nie najlepszego samopoczucia podczas biegu dziś czuję się świetnie. Nogi super.Mimikko pisze:Czuje się tak jakby wczorajszy bieg był z tydzień albo dwa tygodnie temu...

Dziękuje.. plan jest ambitny, ale jak to się mówi daje radęjacdzi pisze:Jestem pelen podziwu i trzymam kciuki za Twoj ambitny plan zaczynajacy sie Polmaratonem Slezanskim. Jestem pod wrazeniem pilnowania diety. To niestety cos do czego nie udalo mi sie dojsc i jem "co popadnie" na zywiol, a szczegolnie pochlaniam duzo slodyczy.


- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Powodzenia w łażeniu za gaciami! Cobyś znalazł takie co na dupie dobrze leżą, trzymają co trzeba w ryzach, wygodne były i zaradziły tym obcierkom. Ja też coś chyba muszę o gaciach pomyśleć. Te ze stoora są tak małe i szew mają tak dokuczliwy, że zamiast jednego worka, robią mi się dwa, co na dłuższą metę jest męczące...
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
no kurde ciepło się zrobiło... nie bata muszę coś jutro kupić... nie wiem co znajdę, ale coś na pewno kupię... inaczej ciężko będzie mi przebiegnąć swobodnie 21 km w długich leginsach i slipach ( biorąc pod uwagę ostatnie moje obtarcia)PATATAJEC pisze:Powodzenia w łażeniu za gaciami! Cobyś znalazł takie co na dupie dobrze leżą, trzymają co trzeba w ryzach, wygodne były i zaradziły tym obcierkom. Ja też coś chyba muszę o gaciach pomyśleć. Te ze stoora są tak małe i szew mają tak dokuczliwy, że zamiast jednego worka, robią mi się dwa, co na dłuższą metę jest męczące...

-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
powodzenie na biegu 
zawsze mnie zastanawia (patrząc z perspektywy początkującego biegacza) jak można tak biegać po kilka godzin w maratonach czy trochę mniej w pół maratonach. Nie chodzi o to czy jest to nudne ale o zmęczenie ogólne

zawsze mnie zastanawia (patrząc z perspektywy początkującego biegacza) jak można tak biegać po kilka godzin w maratonach czy trochę mniej w pół maratonach. Nie chodzi o to czy jest to nudne ale o zmęczenie ogólne

- Fladra
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 818
- Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRK
Powodzenia jutro i obyś pociagnął mocno od początku do końca! Dasz radę
Ja zaczne jednak spokojnie a potem zobaczymy. Jutro w Krakowie ma być 17C jakaś masakra bedzie

Ja zaczne jednak spokojnie a potem zobaczymy. Jutro w Krakowie ma być 17C jakaś masakra bedzie

Biegam bo Lubię Kraków
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Bueeee! Mam taką - leży od pół roku w szafce - nikt nie chce tego jeść!kawałek czekolady (90% kakao)
No chłopie zdrowy... Jedziesz jutro z tym półmaratonikiem! Myślę, że będziesz dumny! Powodzenia!!! <kop w dupę> !!!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Nie buuuee. dobre zdrowe
.. ale ja kupiłem sobie taką cieniutka tabliczkę Lindt'a 
BTW.. fajny trzasnąłeś sobie trening, z akcentem


BTW.. fajny trzasnąłeś sobie trening, z akcentem

- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
A tyś ładnie poleciał ten półmaraton! Ale to już gratulowałem
! Bardzo ładnie!
Ta moja też Lindt'a

Ta moja też Lindt'a
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
gratuluje i podziwiam Cię
a przedewszystkim wytrwałości :D i samozaparcia :D nie wiem jak Wy tak możecie biegać długo znaczy te 21 czy tam 42km :P

- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Mimik, gratulacje!!! Czas naprawdę super! Bardzo się cieszę i serdecznie pozdrawiam. 

- DeGie
- Wyga
- Posty: 122
- Rejestracja: 20 paź 2009, 21:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
No Mimik niezły z ciebie chart. Z tymi tętnami to chyba tak jest, mój pierwszy start na dychę zacząłem w tempie truchtowym, a mimo to puls o 30 wyższy od biegu w takiej prędkości na treningu, a potem biegłem ostatnie 20 min z tętnem około maksymalnego i myślałem, że to niezdrowe czy nienormalne...
Kumpel też startował w tej połówce, też wykręcił niezły czas 1:48 i dzisiaj zdycha - wszystko go boli. Podobno sporo ludzi przeplatało bieg marszem, zwłaszcza jak za szybko zaczęli.
Gratulacje
Kumpel też startował w tej połówce, też wykręcił niezły czas 1:48 i dzisiaj zdycha - wszystko go boli. Podobno sporo ludzi przeplatało bieg marszem, zwłaszcza jak za szybko zaczęli.
Gratulacje

pozdr!
www.fotogromala.pl
=============
"Kto ustępuje głupiemu doprowadza do tryumfu głupoty".
www.fotogromala.pl
=============
"Kto ustępuje głupiemu doprowadza do tryumfu głupoty".
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
dziękuje Wam.. ja dzisiaj dalej zdycham, po prostu zakwasy i zero mocy... ostatnie kilka km, rzeczywiście wyprzedzałem osoby które o wiele wcześniej mnie wyprzedziły, a kilka kilometrów przed końcem przeszły do marszu.. niektóre osoby przesżły do marszu jeszcze na zbiegach..ogólnie polecam każdemu ten bieg 
