Grubcio uważaj. I szukam wlasnie czegos takiego do jedzenia jak Grubcio....
co by tu wszamać?
- Pit
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- mucherek
- Stary Wyga

- Posty: 224
- Rejestracja: 19 cze 2001, 08:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Moja dieta w pracy to codzienniej jakies owocki typu jabłko,banan, pomarańcza czy mandarynki(przeważnie ze 2 dziennie), ostatnio zażeram się też surowym selerem naciowym. Oprócz tego jogurcik albo jakiś serek - choć w sumie po jogurtach mam dziwne burczenia w brzuchu. Dużo gorsze burczenia mam jednak po firmowych obiadach, więc odpuszczam je sobie, zastępując jakimiś kanapkami - bułki z czymś,co mi wpadnie pod rękę, serek itp. Ogólnie wchłaniam tego całkiem sporo. A ostatnio odkryłem shake'i Knorra - zalewa się to mlekiem i powstaje taka mleczno-zbożowa brejka, kubek tej mieszanki potrafi mnie trzymać pół dnia - warto chyba spróbować, jak na tego typu rzeczy nie ma to specjalnie wielkiej dawki konserwantów itp..
A dziś moja dieta jest kompletnym zaprzeczeniem tego co powyżej - bo byłem w nocy na "Władcy Pierścieni", jestem potwornie niedospany, a robić kanapek mi się zupełnie nie chciało.
Fredzio, zazdroszczę tej nauki gotowania
- choć w sumie to i bez sobie IMO całkiem nieźle radzę...
A dziś moja dieta jest kompletnym zaprzeczeniem tego co powyżej - bo byłem w nocy na "Władcy Pierścieni", jestem potwornie niedospany, a robić kanapek mi się zupełnie nie chciało.
Fredzio, zazdroszczę tej nauki gotowania
- caryca
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Pit.....................Quote: from Pit on 10:35 am on Jan. 30, 2003[br
Grubcio uważaj![]()
skrot myslowy zawsze trzeba przekrecic;)
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Ciekawe czy Grubcio z kolei szuka czegos takiego do jedzenia jak ... Caryca ? 
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Boniq
- Rozgrzewający Się

- Posty: 22
- Rejestracja: 18 wrz 2002, 10:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
A jeśli kawa jest zbożowa, to w pracy czeka Cię już tylko... praca.Quote: from wirek on 8:15 am on Jan. 30, 2003
Moje typowe jedzenie w pracy (szczególnie gdy żona wyjeżdża:( ) to kawa i bułka z masłem. Ale jak słyszę o wypadkach w czasie żniw, to chyba zrezygnuję z bułek
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
ja nie zjadam ssaków... 
odnośnie delfinów - zawsze sprawdzam czy na puszce jest taki symbol delfina to znaczy że połowy były prowadzone w sposób bezpieczny dla delfinów
najlepiej byłoby i tych tuńczyków nie zjadać... - niedaleki jestem od takiego postanowienia.
z tym bez* bez* bez* to chodziło mi o to żeby znaleźć przepis na coś smacznego i prostego a zarazem bez potrzeby pitraszenia jak w wypadku soczewicy i soi (ostatnio udało mi się zrobić domowe tofu) i co ważne czasem podczas dłuższych biegów bez błonnika - nie zawsze są krzaczki
sos z mojego poprzedniego przepisu można zastosować np jako wkładka do omletu - wtedy polecam więcej bazylii
hm przychodzi mi do głowy jakaś kombinacja z jajkami, białym serem i oliwkami, będę eksperymentować podczas weekendu
odnośnie delfinów - zawsze sprawdzam czy na puszce jest taki symbol delfina to znaczy że połowy były prowadzone w sposób bezpieczny dla delfinów
najlepiej byłoby i tych tuńczyków nie zjadać... - niedaleki jestem od takiego postanowienia.
z tym bez* bez* bez* to chodziło mi o to żeby znaleźć przepis na coś smacznego i prostego a zarazem bez potrzeby pitraszenia jak w wypadku soczewicy i soi (ostatnio udało mi się zrobić domowe tofu) i co ważne czasem podczas dłuższych biegów bez błonnika - nie zawsze są krzaczki
sos z mojego poprzedniego przepisu można zastosować np jako wkładka do omletu - wtedy polecam więcej bazylii
hm przychodzi mi do głowy jakaś kombinacja z jajkami, białym serem i oliwkami, będę eksperymentować podczas weekendu
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- caryca
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Grubcio : cale szczescie

a ja mam takie pytanie do znawcow:
Jak przyzadzic tofu? mam taka biala mase, wczesniej zawsze w sklepie byly brazowe kawalki ( jakos tam przyrzadzone- dobre!) a teraz tego nie moge dostac.....
(Edited by caryca at 2:45 pm on Jan. 30, 2003)
a ja mam takie pytanie do znawcow:
Jak przyzadzic tofu? mam taka biala mase, wczesniej zawsze w sklepie byly brazowe kawalki ( jakos tam przyrzadzone- dobre!) a teraz tego nie moge dostac.....
(Edited by caryca at 2:45 pm on Jan. 30, 2003)
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Moja zona od niepamietnych czasow zazera tofu z zalewa sojowa
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
ja mogę podrzucic szczegółowy przepis, ale mam go w domu, na szybko polecam www.hotbot.com i wyszukanie ciągu znaków - "preparing tofu"
no i podaję - chyba ten link wystarczy, popatrzyłem jeszcze raz na inne i w sumie nie są jakieś bardziej odkrywcze a za to gorzej wyjaśniają sam proces przygotowywania:
http://www.tofu.com/whatis.html
zamiast soli morskiej można uzyć kwasku cytrynowego
(Edited by grubcio at 8:37 pm on Jan. 30, 2003)
no i podaję - chyba ten link wystarczy, popatrzyłem jeszcze raz na inne i w sumie nie są jakieś bardziej odkrywcze a za to gorzej wyjaśniają sam proces przygotowywania:
http://www.tofu.com/whatis.html
zamiast soli morskiej można uzyć kwasku cytrynowego
(Edited by grubcio at 8:37 pm on Jan. 30, 2003)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- caryca
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Dzikuje, moze tym razem uda mi sie przyzadzic??? Jakos soja traktowalam i nadal bylo paskudne......
-
Scoco
- Wyga

- Posty: 91
- Rejestracja: 07 sty 2003, 15:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lodz - od czasu, do czasu.
Do pracy w pudeleczku i do mikrofali. A co? Najpierw nastawiam makaron, lub kuskus. Potem paluszki rybne pokrojone w kostke na rozgzana patelnie z lyzka oleju. Po krotkiej chwili potrzebnej aby ryba sie rozmrozila (~1.5min) dodaje warzywa wedle upodobania (ostatnio zagustowalem w niby wok-mixach), podlewam lekko sosem rybnym i znow nie za dlugo, zeby warzywa sie tylko lekko poddusily. Makaron czy kasza akurat jest gotowy - odcedzam, pakuje na patelnie - wymieszam tylko i do pudelka. Calosc gotowa w ~10-15min. Mozna podobnie z filetow z kurczaka, tylko ze zamiast sosu rybnego idzie sos sojowy. Smacznego 
Scoco
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Wy tu gadu gadu o żarciu, a ja właśnie wróciłem z biegania. 
-
sisi
- Dyskutant

- Posty: 26
- Rejestracja: 01 sie 2003, 19:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa polska
specjalnie dla grubcia bezsojowo , bezmiesnie i wysokobialokowo , a co jak sie bawic to sie bawic... a wiec tortilla tzn podam 2 wersje oryginalna i 2 taka troche oszukana tzn dla tych co nie chca przytyc i potem obciazc niepotrzebnie kolan:)
wersja tuczaca i pyszna : nalezy wziac ziemniaki obrac i pokroic w plastry , lekko posolic, nastepnie usmazyc na oliwie z oliwek tj frytki zeby byl lepszy smaczek mozna podsmazyc cebulke drobno posiekana razem z ziemniaczkami, wszystko odsaczyc na bibule zeby nie bylo zbyt tluste, nastepnie dodac wysokowartosciowe bialko tj jajka kurze dodac w takich proporcjach zeby jaja przewazaly nad ziemniakami, nastepnie wylac mase na patelnie i smazyc na wolnym ogniu tj omlet, przerzucenie tortilli wymaga pomocy duzego talerza lub 2 patelnii,
wersja light zamiast smazyc ziemniaki ja je gotuje i pozniej smaze na minimalnej ilosci oliwy z oliwek,
wersja dla maniakow zdrowej zywnosci: dodac szpinak jest pycha, a dla kompletnych maniakow posilkow wysokobialokowych mozna uzyc samych bialek jaj kurzych. powodzenia, acha hiszpanie to jedza jako samo danie lub wkladaja do bagietek uprzednio nasmarowanej oliwa z oliwek i natertej pomidorem pycha.
wersja tuczaca i pyszna : nalezy wziac ziemniaki obrac i pokroic w plastry , lekko posolic, nastepnie usmazyc na oliwie z oliwek tj frytki zeby byl lepszy smaczek mozna podsmazyc cebulke drobno posiekana razem z ziemniaczkami, wszystko odsaczyc na bibule zeby nie bylo zbyt tluste, nastepnie dodac wysokowartosciowe bialko tj jajka kurze dodac w takich proporcjach zeby jaja przewazaly nad ziemniakami, nastepnie wylac mase na patelnie i smazyc na wolnym ogniu tj omlet, przerzucenie tortilli wymaga pomocy duzego talerza lub 2 patelnii,
wersja light zamiast smazyc ziemniaki ja je gotuje i pozniej smaze na minimalnej ilosci oliwy z oliwek,
wersja dla maniakow zdrowej zywnosci: dodac szpinak jest pycha, a dla kompletnych maniakow posilkow wysokobialokowych mozna uzyc samych bialek jaj kurzych. powodzenia, acha hiszpanie to jedza jako samo danie lub wkladaja do bagietek uprzednio nasmarowanej oliwa z oliwek i natertej pomidorem pycha.
sisi
-
sisi
- Dyskutant

- Posty: 26
- Rejestracja: 01 sie 2003, 19:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa polska
a jeszce mi sie przypomnialo ze dla os ktore maja mikrofale w pracy prostym rozwizaniem sa zupki kremy tj bierze sie ulubione warzywka gotuje zeby byly miekkie w b malej ilosci wody, nastepnie dodaje sie serki topione wszystko miksuje i wychodzi fantastyczna zupa przyrzadzenie i sprzatniecie nie zajmuje wiecej niz 30 min. podgrzanie 2 i mozna jesc z graznkami sama na zimno i cieplo jak kto chce i zdrowe i pelne witamin jak ktos ma niedosyt biala to sie robi wersje rybna ze wszystkim gotuje sie tolpyge , badz dorsz i jest zupka rybna smacznego
sisi
-
deckard
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
brzmi bardzo przyjemnie. dzieki sisi.
czy jest opcja bez jajek?
od czasu rozpoczecia tego watku nie jem ryb, a jajka takie w wersji nieprzetworzonej ze sporą trudnością...
ps. i luv szpinak
aaaa. skusze sie na wersje wysokoproteinową ze szpinakiem. duużo szpinaku.
(to pisalem ja, grubcio
)
czy jest opcja bez jajek?
od czasu rozpoczecia tego watku nie jem ryb, a jajka takie w wersji nieprzetworzonej ze sporą trudnością...
ps. i luv szpinak
aaaa. skusze sie na wersje wysokoproteinową ze szpinakiem. duużo szpinaku.
(to pisalem ja, grubcio
SBBP.WAW.PL

