iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑

[Rolli]

No to ja tez dołączę do czytania tego blogu...

Obejrzałem twoje filmiki. Ja bym sie tak nie podniecał tymi 300setkami, bo przy popracowaniu nad dynamika twojej techniki to wszystko powinno iść w po roku w 43s. Co jednak nie oznacza ze z tego powodu pobiegniesz 10km szybciej.

[infernal]

No to ja tez dołączę do czytania tego blogu...
Obejrzałem twoje filmiki. Ja bym sie tak nie podniecał tymi 300setkami, bo przy popracowaniu nad dynamika twojej techniki to wszystko powinno iść w po roku w 43s. Co jednak nie oznacza ze z tego powodu pobiegniesz 10km szybciej.

Miło
Ja się nim ani odrobinę nie podniecam. Inni się zdziwili, że jestem w stanie te 45-50s pobiec je. Zrobiłem coś co zostało zasugerowane, więc robie
Co do mojej techniki biegu - tutaj, ojjj tutaj na pewno można w ujjj poprawić.

[jacekww]

Obejrzałem twoje filmiki. Ja bym sie tak nie podniecał tymi 300setkami, bo przy popracowaniu nad dynamika twojej techniki to wszystko powinno iść w po roku w 43s. Co jednak nie oznacza ze z tego powodu pobiegniesz 10km szybciej.

U @Skoor to zadziałało i chyba pod dychę to robiliście, a nie jedynie dla poprawy samych trzysetek czy kilometrówek.

[sochers]

Michał, ja odkąd temperatura spada poniżej 5 stopni zawsze rękawiczki - inaczej skóra popękałaby mi tak, że bym się nie pozbierał. Testowane niestety organoleptycznie...

A tysiączki super weszły! Chciałbym robić tak tysiączki po 4:15...

[Rolli]

Te 3setki a jeszcze lepiej 2setki nie służą poprawie wyników na MD czy na 200m tylko poprawie techniki biegu. W ten sposób organizm uczy sie po prostu biegać bardzo szybko. To sa tak zwane rezerwy szybkości.

Jednocześnie poprawia sie w bardzo szybki sposób wytrzymałość szybkościową, dlatego tez tak szybko poprawia sie czasy na tych odcinkach.

To jednak nie oznacza ze automatycznie poprawia sie wyniki na 10km albo HM. Jest po prostu łatwiej ten wynik poprawić.

[Rolli]

Co do mojej techniki biegu - tutaj, ojjj tutaj na pewno można w ujjj poprawić.

Michał, jak masz kogoś, to zrób filmik na prędkościach 200m.

[sochers]

Rolli, a po ile te 200/300 biegać na poziomie 45-46 minut? 10x400 po 1:30-32 robiłem bez problemu, ale to inny trening przecież.

[Rolli]

Zeby moje plany zrozumieć, trzeba trochę zmienić podejście do biegania. To jest zmiana systemów.

Podchodzę do treningów ze strony, jaka jest stosowana przez wszystkich trenerów młodzieży i dzieci. To jest jednak przeciwieństwo tych standardowych planów z internetu czy książkowych. Ja nie stawiam w pierwszej kolejności na poprawienie wyników na dyche, polówkę czy tez (o Jezu) maraton. U mnie zaczyna sie zawsze od nauki szybkiego biegania. Szybkiego biegania na krótkich, długich odcinkach i nawet BS-ach. Wyniki robi sie po drodze, a dopiero po jakimś czasie wybaczamy jakaś specjalizacje. I to jest przeważnie całkiem cos innego, jak to sobie wyobrażają początkujący (maraton? nie!)

[Skoor]

No. Może wreszcie na forum ktoś coś ciekawego będzie biegał. Wprawdzie ja biegam same ciekawe rzeczy ale nie będę o nich pisał bo mi się nie chce

Sochers, pobiegnij jedną tak bardzo mocno ale nie w maksa, a później każdą następną w tym samym czasie staraj się utrzymać.

Wysłane z mojego A5_Pro .

[Rolli]

Rolli, a po ile te 200/300 biegać na poziomie 45-46 minut? 10x400 po 1:30-32 robiłem bez problemu, ale to inny trening przecież.

Tu jest własnie problem, który można zrozumieć, jak przeczytasz to co napisałem powyżej.
Co można na twoje pytanie odpowiedzieć.... "to zależy".

Mam znajomego który przebiegnie te 200m w 32s i biega dyche po 31 Minut. Mam chłopaka który przebiegnie te 200m w 27s i robi dyche w 39 minut. Rozumiesz problem? Takie pojedyncze odpowiedzi rzadko kiedy doprowadzają do celu.

Przebiegnij 6x200 tak szybko jak możesz, tak żebyś te ostatnie 200m jeszcze dal rade, chociaż będzie troche wolniejsze. Wtedy sie zobaczy. A jak to jest "tak szybko jak mogę"? tak zebys po 200 nie mogl biec dalej. Mozy być tak ze dasz rade tylko 3x. To jest szukanie twoich możliwości. Bledem jest, jak powiesz, "mogłem zrobić jeszcze 2x".

[sultangurde]

Nie ma sztywnego przelicznika czasu dla odcinków 200m. Biegasz je praktycznie na prędkościach submaksymalnych, czyli na takich do jakich jesteś w stanie się rozpędzić i utrzymać. Właściwie przy podejściu o którym mówi Rolli (nota bene sam byłem tak trenowany jako dzieciak przez 5-6 lat) należałoby rzucić w kąt te wszystkie biegi na 10/21/42 km i zapomnieć o nich i zrobić 2-3 miesięczny eksperyment w stylu "trenuję do biegu na 1km w np. 3:15".

Najbardziej niezrozumiałe dla wielu amatorów jest to, że jak np. ja biegałem na zawodach 1 km w 3 minuty, to tempo 4:30 było moim spokojnym rozbieganiem

[sochers]

Rolli, a może Ty byś opisał swoje podejście treningowe? Serio mówię, wziąć na warsztat teoretycznego biegacza który biega kilka lat, trochę wybiegane ma, ale bez szału, jest na poziomie 45/10 i chciałby zejść na sub40. Jak Ty byś podszedł do człowieka i uczył go szybkiego biegania?

Jakimi jednostkami, co chciałbyś przez to osiągnąć. Plus jak podchodzić do adaptacji treningowej - np. co jeśli wypadają treningi? (pisałeś kiedyś na przykładzie jakiegoś swojego podopiecznego, że parafrazując - "zakładaj kolce i lecimy szybkie odcinki").

Podejrzewam, że fajny artykuł by z tego wyszedł, zdecydowanie inny niż te wszystkie plany z internetu - tym bardziej, że można byłoby na bieżąco komentować/rozwiewać wątpliwości. A potem wątek komentarzy przykleić w dziale "Trening", jako jedną z opcji "jak biegać szybciej".

[Przemkurius]

Michał, ja odkąd temperatura spada poniżej 5 stopni zawsze rękawiczki - inaczej skóra popękałaby mi tak, że bym się nie pozbierał. Testowane niestety organoleptycznie...

A tysiączki super weszły! Chciałbym robić tak tysiączki po 4:15...

Ja we wrześniu jeszcze tak biegałem 6x1km

[Rolli]

Rolli, a może Ty byś opisał swoje podejście treningowe? Serio mówię, wziąć na warsztat teoretycznego biegacza który biega kilka lat, trochę wybiegane ma, ale bez szału, jest na poziomie 45/10 i chciałby zejść na sub40. Jak Ty byś podszedł do człowieka i uczył go szybkiego biegania?

Duzo juz napisane w treningu i blogu Skoora albo Marka.

Jam ma swoich podopiecznych Live, i kolejni internetowi mnie nie podniecają. Dla mnie to nie jest cos takiego, ze pisze dla wszystkich te same plany tylko one sa dla każdego indywidualne. To wymaga jednak duzo pracy no i sa emocje i własne nerwy.

Ja tez nie chce brac kasy (niestety musiał bym brać 70 Euro za godzinę, bo takie sa tu stawki ) Wiec... lepiej z boku komentować.

[Skoor]

Rolli jak Michałowi posłużysz radą i skorygujesz trening to i tak da mu to sporo, a jak poczyta mojego bloga, czy też bloga marka84 i jeszcze trochę to pod siebie ułoży to myślę, se będzie ok.

Wysłane z mojego A5_Pro .