Pod prąd – czyli Sub 3 po 60
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Gratulacje! To była realna walka o 3h, wyglada fajnie. Skurcze... no 2km przed metą to strasznie szkoda, czegoś niewielkiego brakło - może po prostu jakichś izotoników/minerałów etc. Może jakiegoś rozciągania/rolowania? Może troszkę treningów... Ale to bardzo niedużo i jak najbardziej widać że 3h była w zasięgu. Gratki!
biegam ultra i w górach
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
do 1. miejsca w M55 zabrakło 14 sekund, a wg czasu brutto był to gościu, na mecie, 6 sekund (25-26m?) przed tobą, a na 40km był jeszcze 90 sek. za tobą, pech! Gdybyś wiedział .....
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Niezłe emocje ze śledzeniem nam dałeś do 40km od linijki, a później czekam czekam odświeżam i nic. Ale i tak mega graty! Wyciągnięte ile się dało!
- longtom
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 491
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
- Życiówka na 10k: 47'24"
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wlkp
I ja gratuluję.
Mój największy sukces na tegorocznym maratonie jest taki, że po raz pierwszy nie stracę żadnego paznokcia.
Na metę dotarłem w 3h52'. Kilkanaście minut później, niż w zeszłym roku.
20 w mojej kategorii wiekowej.
Miło było poznać w realu.
pzdr
Mój największy sukces na tegorocznym maratonie jest taki, że po raz pierwszy nie stracę żadnego paznokcia.
Na metę dotarłem w 3h52'. Kilkanaście minut później, niż w zeszłym roku.
20 w mojej kategorii wiekowej.
Miło było poznać w realu.
pzdr
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Dolaczam sie do gratulacji! Niesamowicie rowno, czadzik, jak robot
Szkoda oczywiscie, ze sub3 nie peklo, ale na skurcze nie poradzisz.
Mimo to moim zdaniem bieg swietny
Szkoda oczywiscie, ze sub3 nie peklo, ale na skurcze nie poradzisz.
Mimo to moim zdaniem bieg swietny
- piotr.valczynski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
- Życiówka na 10k: 48.50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Gratulacje za walke i dowiezienie dobrego wyniku
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
kurde, mega szkoda!
faktycznie gdyby nie te wodopoje to byłaby szansa na złamanie trójki i zwycięstwo w kategorii.
niemniej przykre doświadczenie, ale potrzebne doświadczenie.
tak czy tak GRATULACJE!
faktycznie gdyby nie te wodopoje to byłaby szansa na złamanie trójki i zwycięstwo w kategorii.
niemniej przykre doświadczenie, ale potrzebne doświadczenie.
tak czy tak GRATULACJE!
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Jeszcze raz dziękuję wszystkim.
Czy macie jakieś sposoby i recepty na skurcze? Do ostatniej niedzieli to nie był mój problem.
Czy macie jakieś sposoby i recepty na skurcze? Do ostatniej niedzieli to nie był mój problem.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Trzeba nieco zwolnić tempo biegu gdy zaczyna się czuć, że może skurcz wystąpić. To chyba jedyna sensowna metoda. Ja kilka razy wiozłem się z zapowiadającymi się skurczami (dwójka) i taktyka na uspokojenie ruchu się sprawdzała. W Walencji musiałem nawet stanąć i rozciągać co nic nie dało a później kilometr delikatnie wolniej zdecydowanie pomógł i mogłem przyspieszyć. Podobnie miałem w Ravennie gdzie po 32 gim gdy przyspieszyłem od razu odezwała się dwójka i musiałem zwolnić. Tam biegłem kilometr na kilometr bo co przyspieszyłem to znowu mnie dwójka atakowała i biegłem 4.10-4.00 i tak na zmianę. Raz na triatlonie mnie już złapał solidny skurcz w dwójkę i musiałem stanąć i rozciągać a po powrocie do biegu kilometr spokojnie a potem wróciłem do tempa ale nie wolno szarpać, trzeba miękko biec, nie przyspieszać, nie spinać mięśni.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2019, 21:17 przez mihumor, łącznie zmieniany 1 raz.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Mega walczak z Ciebie, podziwiam.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
100% racji. Jak mnie kiedyś na HM zaczęły łapać to każdy fałszywy ruch to był skurcz. Ogólnie ciężki temat, albo się uda albo się nie uda.mihumor pisze:(...) trzeba miękko biec, nie przyspieszać, nie spinać mięśni.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Fakt, starałem się za wszelką cenę utrzymać tempo i zajechałem zmęczone już mięśnie.
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Wigi, świetna relacja. Co do skurczy - raz dwa złapał mnie skurcz w łydce czy dwugłowym, ale będąc w domu! Gdzie dla mnie ból był niewyobrażalny, jak się obudziłem w nocy to wyłem i kręciłem się z bólu, a Ty takie coś wnioskuje przeżywałeś podczas maratonu. Szacunek ogromny. Nie wiem czy psychicznie bym zniósł coś takiego na biegu. Podziwiam, że ukończyłeś dobiegłeś broniąc i tak genialny wynik! Gratulacje również za podium, statuetka w takim dużym biegu już chyba musi jakoś wyglądać Głowa do góry, nie ma co się smucić. Wiem to po sobie, a wierz mi - całą jesień, co start mam takie doły do wieczora czy nawet następnego dnia - nie warto. Jeśli jesteś w stanie trzymać tempo, biec równo to lepiej samemu. Ewentualnie podłapać się kogoś, biec z kimś niż w takiej zwartej masowej grupie. Tu masz rację. Raz jeszcze, szacunek i ogromne gratulacje
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Taktyka, egzekucja i pilnowanie organizmu na poziomie WOW. Szczerze przyznam, jak na początku przygotowań miałeś problemy z treningami, nie wchodziły, itp. to ja w ten atak na trójkę wierzyłem słabo, a proszę był całkiem legitny (potworne słowo ).
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12