Phalandir - Historia Biegowa 2019
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Chce mieć to już za sobą
Potem jeszcze ten Bieg Niepodległości, gdzie raczej na życiówkę nie liczę i można się nastawiać na półmaraton.
Już wiem, że porzucam Danielsa na rzecz Hudsona... zobaczymy co z tego wyjdzie.
Potem jeszcze ten Bieg Niepodległości, gdzie raczej na życiówkę nie liczę i można się nastawiać na półmaraton.
Już wiem, że porzucam Danielsa na rzecz Hudsona... zobaczymy co z tego wyjdzie.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Potrenuj na wiosnę parę miesięcy tylko do 5km, zobaczysz różnicę, ja jestem w szoku ile to daje i jak szybko przesuwają się tempa.
Bo jak będziesz trenował do maratonu półmaratonu maratonu półmaratonu to się zapętlisz bez widocznego postępu.
Bo jak będziesz trenował do maratonu półmaratonu maratonu półmaratonu to się zapętlisz bez widocznego postępu.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Jesteś tego pewien?sultangurde pisze:Potrenuj na wiosnę parę miesięcy tylko do 5km, zobaczysz różnicę, ja jestem w szoku ile to daje i jak szybko przesuwają się tempa.
Bo jak będziesz trenował do maratonu półmaratonu maratonu półmaratonu to się zapętlisz bez widocznego postępu.
Ja twierdzę wręcz przeciwnie
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Siedlak1975 pisze:Jesteś tego pewien?sultangurde pisze:Potrenuj na wiosnę parę miesięcy tylko do 5km, zobaczysz różnicę, ja jestem w szoku ile to daje i jak szybko przesuwają się tempa.
Bo jak będziesz trenował do maratonu półmaratonu maratonu półmaratonu to się zapętlisz bez widocznego postępu.
Ja twierdzę wręcz przeciwnie
To jest trochę tak jak w tym komiksie, nigdy nie można być pewnym, ale generalnie w przypadku dużej liczby biegaczy to działa.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
U mnie Maraton jest piętą achillesową
Ale właściwie do tej pory było tradycją, że po Maratonie i dwutygodniowym odpoczynku robiłem na Biegu Niepodległości życiówkę na 10 kilometrów.
Chociaż dla mnie to zawsze demotywujące, że pracuje bite 20 tygodni na wysokich obrotach a w tym głównym starcie docelowym lipa jest. Chyba nie jestem stworzony do Maratonów po prostu. Weźmiecie sobie jakiegoś niedzielnego truchtacza - dacie mu plan 12 tygodniowy od Książkiewicza i ta osoba raczej zrobi te 3:59. Dla mnie to może być bariera nie do przeskoczenia na najbliższe kilka lat. Prędzej zbliżę się chyba w Półmaratonie do 1:40. Dlatego w niedziele po starcie muszę przemyśleć sprawę czy ma sens podchodzić 4 raz, czy może po Gdyni skupić się na jesiennym półmaratonie.
Ale właściwie do tej pory było tradycją, że po Maratonie i dwutygodniowym odpoczynku robiłem na Biegu Niepodległości życiówkę na 10 kilometrów.
Chociaż dla mnie to zawsze demotywujące, że pracuje bite 20 tygodni na wysokich obrotach a w tym głównym starcie docelowym lipa jest. Chyba nie jestem stworzony do Maratonów po prostu. Weźmiecie sobie jakiegoś niedzielnego truchtacza - dacie mu plan 12 tygodniowy od Książkiewicza i ta osoba raczej zrobi te 3:59. Dla mnie to może być bariera nie do przeskoczenia na najbliższe kilka lat. Prędzej zbliżę się chyba w Półmaratonie do 1:40. Dlatego w niedziele po starcie muszę przemyśleć sprawę czy ma sens podchodzić 4 raz, czy może po Gdyni skupić się na jesiennym półmaratonie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ku#@wa, jeszcze nie pobiegłeś a już jęczysz. Jesteś bardzo dobrze przygotowany na te 4:15. Wejdzie.Phalandir pisze:U mnie Maraton jest piętą achillesową
Ale właściwie do tej pory było tradycją, że po Maratonie i dwutygodniowym odpoczynku robiłem na Biegu Niepodległości życiówkę na 10 kilometrów.
Chociaż dla mnie to zawsze demotywujące, że pracuje bite 20 tygodni na wysokich obrotach a w tym głównym starcie docelowym lipa jest. Chyba nie jestem stworzony do Maratonów po prostu. Weźmiecie sobie jakiegoś niedzielnego truchtacza - dacie mu plan 12 tygodniowy od Książkiewicza i ta osoba raczej zrobi te 3:59. Dla mnie to może być bariera nie do przeskoczenia na najbliższe kilka lat. Prędzej zbliżę się chyba w Półmaratonie do 1:40. Dlatego w niedziele po starcie muszę przemyśleć sprawę czy ma sens podchodzić 4 raz, czy może po Gdyni skupić się na jesiennym półmaratonie.
Z tym jęczeniem to jakaś zaraza??? Robiłeś z Infernalem albo Cichym wspólnego browara? Może cię zarazili.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Wiesz co, Ty patrzysz z innej perspektywy, Ty prujesz tren do maratonu jak lodołamacz Lenin, ale nie każdemu idzie tak fajnie. Ja 2-3 lata temu byłem w miejscu, gdzie teraz jest Mateusz, i widzę, jak dużo mi dało bieganie mniej a szybciej, już nawet z punktu widzenia przyjemności i komfortu biegania. Rytmy po 7 latach biegania wdrożyłem wiosną 2018 i to było jak na tym memie "mother of god!".Siedlak1975 pisze:Jesteś tego pewien?sultangurde pisze:Potrenuj na wiosnę parę miesięcy tylko do 5km, zobaczysz różnicę, ja jestem w szoku ile to daje i jak szybko przesuwają się tempa.
Bo jak będziesz trenował do maratonu półmaratonu maratonu półmaratonu to się zapętlisz bez widocznego postępu.
Ja twierdzę wręcz przeciwnie
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Powodzenia! Trzymam kciuki i żebyś po 30 km mijał wszystkich jak furmanki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 404
- Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
- Życiówka na 10k: 10k to za długo
- Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.
Powodzenia, trzymam kciuki za dobrą dyspozycję!
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9048
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Powodzenia, nie pękaj.
Zrobiłeś dobrą robotę.
Leć po 6.00 do 30 km. Później się zastanowisz czy utrzymać czy lekko docisnąć. Wcześniej nie kombinuj nawet jak się bedziesz !@#$% czuł.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Zrobiłeś dobrą robotę.
Leć po 6.00 do 30 km. Później się zastanowisz czy utrzymać czy lekko docisnąć. Wcześniej nie kombinuj nawet jak się bedziesz !@#$% czuł.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powodzenia! Jestem przekonany że będzie dobrze.
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
- piotr.valczynski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
- Życiówka na 10k: 48.50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Powodzenia i zimnej głowy do 30-tego. Nie znam się na maratonach ale jak tak inni radzą to i ja doradze
Trzymam kciuki za 4:15
Trzymam kciuki za 4:15
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]
5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Powodzenia, tym razem się uda, nie będzie umierania!
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- albert80
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 484
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
- Życiówka na 10k: 46:41
- Życiówka w maratonie: 4:02:08
Nie wiem czy przeczytasz tego posta jeszcze przed jutrzejszym maratonem ale uważam, że przy tym treningu co zrobiłeś w ost 3 miesiącach to 4:15 powinieneś mieć z przysłowiowym palcem w d... Nie wiem jak z wagą bo nie pisałeś chyba ostatnio ale jak dużo nie przekraczasz 90 to też bym się nie przejmował. Pogoda z zapowiedzi też ma być ok więc zostaje tylko głowa...W każdym razie powodzenia. Jestem przekonany, że sporo poprawisz życiówkę.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149
5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149
5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Tak jak Keiw napisał: nie kombinuj za dużo a będzie dobrze...
Powodzenia!
Powodzenia!
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."