Phalandir - Historia Biegowa 2019
Moderator: infernal
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Z moich doświadczeń, a jestem mniej więcej na Twoim poziomie, radzę mocno zluzować i odpocząć psychicznie. Zaczynasz panikować a powinieneś mieć "czystą" głowę. Masz złe doświadczenia z maratonem i zaczynasz panikować. Do tego jeszcze zbyt szybko zaczniesz i przepis na klęskę gotowy. Swoje wybiegałeś, na pewno przy pełnej koncentracji i chłodnej głowie spokojnie pobiegniesz poniżej 4:15, a jak się wszystko dobrze ułoży to może i do czwórki mocno się zbliżysz.
Podejrzewam co czujesz bo po moich ostatnich 3 zrypanych maratonach, boję się podchodzić do kolejnego. A głowa w tych porażkach miała swój duży udział.
Podejrzewam co czujesz bo po moich ostatnich 3 zrypanych maratonach, boję się podchodzić do kolejnego. A głowa w tych porażkach miała swój duży udział.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Trafiłeś w punkt.ziko303 pisze:Podejrzewam co czujesz bo po moich ostatnich 3 zrypanych maratonach, boję się podchodzić do kolejnego. A głowa w tych porażkach miała swój duży udział.
Właściwie to każdy z moich dwóch poprzednich maratonów był najgorszym biegiem w całych przygotowaniach.
I ta porażka się za mną ciągnie i ciągnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
chłopaki... zalecam wyluzować. Serio. Większość maratonów przegrywana jest sporo przed startem (zajazd na treningu) i w głowie (za szybki początek, odpuszczenie, jedzenie etc etc).
Trzeba zdecydować się na jakiś trening i tego się trzymać. Zmieniac wtedy, gdy widzimy że rzeczywiście nie idzie - a nie "bo mi się wydaje". 2 tygodnie do startu - nic nie poprawicie, pora na luzowanie. Serio. Obcinajcie ilość, nie jakość. Co do deszczu/pogody - mamy jesień. Ubierajcie się tak, żeby Was nie przewiało i nie było Wam zimno. Co za różnica, że pada? Jesteś mokry. A jak w lipcu było 30 stopni i nie padało, to od potu nie byłeś mokry? Wyluzujcie... Witaminkę C bierzcie i normalna zbilansowana dieta. Spokojnie. I układajcie sobie w głowach plan na maraton zakładający ukończenie w czasie. Żadnego rozmyślania o marszach, żadnych kryzysów, żadnych ścian. Trening zrobiony - nigdy nie ma tak, że 100% się uda. Z 90% też można nabiegać. Z 80% również. Spokojnie i do przodu! Powodzenia.
Trzeba zdecydować się na jakiś trening i tego się trzymać. Zmieniac wtedy, gdy widzimy że rzeczywiście nie idzie - a nie "bo mi się wydaje". 2 tygodnie do startu - nic nie poprawicie, pora na luzowanie. Serio. Obcinajcie ilość, nie jakość. Co do deszczu/pogody - mamy jesień. Ubierajcie się tak, żeby Was nie przewiało i nie było Wam zimno. Co za różnica, że pada? Jesteś mokry. A jak w lipcu było 30 stopni i nie padało, to od potu nie byłeś mokry? Wyluzujcie... Witaminkę C bierzcie i normalna zbilansowana dieta. Spokojnie. I układajcie sobie w głowach plan na maraton zakładający ukończenie w czasie. Żadnego rozmyślania o marszach, żadnych kryzysów, żadnych ścian. Trening zrobiony - nigdy nie ma tak, że 100% się uda. Z 90% też można nabiegać. Z 80% również. Spokojnie i do przodu! Powodzenia.
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Dobrze to wygląda na 2 tygodnie przed zawodami.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Mam nadzieje, że uda mi się wypocząć. Czas przeanalizować wszystko i powoli opracowywać strategie na bieg.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ostatni tydzień faktycznie wygląda dobrze, po progowych widać.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Więcej wiary!! Ja jak bym zrobił taki cykl treningowy to bym pewnie padł na ryj bo w życiu nie biegałem więcej niż 205 km miesięcznie.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Ja zawsze starałem się przed Maratonem w miarę dobrze przygotować, a jednak na starcie docelowym wychodziła kicha. Dlatego podchodzę do tego z dużym dystansem.
Chce już mieć to za sobą... przebiec i odfajkować... i mieć nadzieje, że z tego całego treningu będzie jakiś pożytek. Po 2 tygodniach po Maratonie podejdę jeszcze do Parkruna i tydzień potem na podstawie kalkulatorów pobiegnę Bieg Niepodległości. Może nawet uda się pobić 48:12... bo jak nie to wychodzi, że straciłem 22 tygodnie trenując pod Maraton a forma poszła w dół.
Chce już mieć to za sobą... przebiec i odfajkować... i mieć nadzieje, że z tego całego treningu będzie jakiś pożytek. Po 2 tygodniach po Maratonie podejdę jeszcze do Parkruna i tydzień potem na podstawie kalkulatorów pobiegnę Bieg Niepodległości. Może nawet uda się pobić 48:12... bo jak nie to wychodzi, że straciłem 22 tygodnie trenując pod Maraton a forma poszła w dół.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po prostu nabiegaj na tym maratonie ile się da i wróć do podstaw trening pod 5/10 km. Treningi pod 5 km są fajne krótki intensywne i samo 5 km krócej boli niż maraton
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak dla mnie praca bardzo solidna, ja robiłem może połowę tego co Ty. Pytanie czy nie było zbyt dużo zmęczenia tym planem.Moje pytanie do czytelników... czy taki trening daje jakieś nadzieje na przyzwoity występ 20 października? Czy udało się zrealizować w miarę poprawnie trening pod Maraton?
A jak u Ciebie z wagą? Bo tutaj masz darmowe sekundy do wzięcia. Jeśli nie planujesz już mocnych jednostek przed maratonem to możesz zrobić trochę większy deficyt w obecnym tygodniu.
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Krócej ale dużo bardziejsultangurde pisze:Treningi pod 5 km są fajne krótki intensywne i samo 5 km krócej boli niż maraton
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Komentarze do bloga
10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Zjechałem z 93 kg z początku do 90 kg.przemekta pisze:A jak u Ciebie z wagą? Bo tutaj masz darmowe sekundy do wzięcia. Jeśli nie planujesz już mocnych jednostek przed maratonem to możesz zrobić trochę większy deficyt w obecnym tygodniu.
Ten tydzień jeszcze trzymam deficyt. W przyszłym tygodniu do czwartku jem normalnie, a od czwartku rezygnuje z białka na rzecz węglowodanów i w razie konieczności dołoże te 200 kcal.
Już żadnych mocnych jednostek. Biegi spokojne bardzo wolno, a progowe tylko 4 x 1 km i 2 x 1 km. No i w weekend 10 km BC2, ale w tempie 5:30.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Zanim zacznę spamować dział treningu mam takie pytanie.
Połówka 1:47:36 w kwietniu 2019 przy wadze 93 kg
Potem trening do Maratonu ale na wynik raczej mało ambitny. Prędkości treningowe dopasowane jednak do poziomu z półmaratonu kwietniowego.
Moje pytanie to czy na bazie tego co zrobiłem w czasie przygotowań Maratońskich i skupiając się na utrzymaniu wytrzymałości i poprawieniu szybkości mam szanse na:
1:39:59 na koniec marca 2020 przy wadze 85 kg? (Teraz mam 90 kg).
Połówka 1:47:36 w kwietniu 2019 przy wadze 93 kg
Potem trening do Maratonu ale na wynik raczej mało ambitny. Prędkości treningowe dopasowane jednak do poziomu z półmaratonu kwietniowego.
Moje pytanie to czy na bazie tego co zrobiłem w czasie przygotowań Maratońskich i skupiając się na utrzymaniu wytrzymałości i poprawieniu szybkości mam szanse na:
1:39:59 na koniec marca 2020 przy wadze 85 kg? (Teraz mam 90 kg).
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1958
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Osobiście sądzę, trening maratoński ma znikome przełożenie na 10km, a z dobrego wyniku na 10km najłatwiej liczyć na szybszy półmaraton.
Sam będę chciał na wiosnę pobiec 10km w 44-45 min i potem to wydłużyć na szybszą połówkę.
Sam będę chciał na wiosnę pobiec 10km w 44-45 min i potem to wydłużyć na szybszą połówkę.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Będę to musiał jeszcze przemyśleć.
Najłatwiej by mi było zaserwować trening Danielsowski, ale mocno się zastanawiam czy nie postawić na Brada Hudsona tak dla odmiany.
2 dni nie biegałem... nosi mnie strasznie... dzisiaj muszę trzymać fason i tempem żólwia 10 km pokonać.
Najłatwiej by mi było zaserwować trening Danielsowski, ale mocno się zastanawiam czy nie postawić na Brada Hudsona tak dla odmiany.
2 dni nie biegałem... nosi mnie strasznie... dzisiaj muszę trzymać fason i tempem żólwia 10 km pokonać.