IAAF MŚ DOHA 2019

[Arti]

Hahaha, serio? Tysiące ludzi biega w podobnych warunkach, ale raczej amator nie jest w stanie wyjechać się do granic możliwości, a wyczynowiec tak.

Tak, sprawdzałem maraton w którym biegłem i w Bangkoku start też koło północy i warunki pod względem temperatury i wilgotności dokładnie takie same. Zarówno ścigacze (choć nie po 2:05) i tysiące amatorów. To oczywiście kwestia przygotowania pod dane warunki co można zrobić.

[Kangoor5]

Był kiedyś raport na temat tego, jak bardzo zostanie uszczuplona lista światowych metropolii zdolnych do organizacji IO, jeśli brać pod uwagę możliwość zagwarantowania warunków pogodowych do rozegrania biegu maratońskiego. Nie znalazłem tego teraz ale znalazłem info, że dokładnie rok przez IO w Tokio o 6 rano temperatura i wilgotność były takie same, jak podczas maratonu kobiet w Doha.

[Arti]

Do Doha wymagane są specyficzne umiejętności. To musiałaby być mieszanka szybkości, siły woli i zdolności do cierpienia. O ile każdy z naszych wyczynowców posiada wystarczającą szybkość o tyle żaden z nich nie ma tak silnej woli i zdolności wytrzymywania w cierpieniu podczas ekstremalnych warunków. Potrzeba nam ekstremofila na miarę Artiego. Bez tego można zapomnieć o odrodzeniu się biegów długich.

Wystarczy wziąć udział w takich warunkach i wiedzieć ,że do tego trzeba się przygotować...w takich właśnie warunkach co łatwe jest nawet w Europie w warunkach sztucznych. Następnie wiedząc ,że inni padną wystarczy dobrać odpowiednie tempo. Akurat ultramaratończycy to wiedzą startując często w ekstremalnych warunkach. W takich warunkach w jakich biegły maratonki biega się na 100km itp. Oczywiście można sądzić ,że prędkości są inne ale właśnie zawody pokazały,że w takich warunkach tempo jest "normalne" a nie to znane z komercyjnych maratonów.

Aby w Doha pobiec dobrze należało zrobić przystosowanie w warunkach sztucznych a potem wyjechać na aklimatyzację do Doha i biegać long run już w tych warunkach. Potem dobrać prędkość i spokojnie obserwować jak rywalki padają.

[Arti]

Był kiedyś raport na temat tego, jak bardzo zostanie uszczuplona lista światowych metropolii zdolnych do organizacji IO, jeśli brać pod uwagę możliwość zagwarantowania warunków pogodowych do rozegrania biegu maratońskiego. Nie znalazłem tego teraz ale znalazłem info, że dokładnie rok przez IO w Tokio o 6 rano temperatura i wilgotność były takie same, jak podczas maratonu kobiet w Doha.

Głównie chodzi m.in. też o potrzebę uzyskiwania przez zawodników przyzwoitych wyników aby pokazywać poziom sportowy niż docieranie do mety.

[Ricardo]

No właśnie. Więc dodatkowe utrudnianie wysoką temperatuturą i wilgotnością nie jest najlepszym rozwiązaniem.

[Arti]

No właśnie. Więc dodatkowe utrudnianie wysoką temperatuturą i wilgotnością nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Niestety szejkowie wygrali. Choć w zasadzie konkurencje stadionowe głównie dlatego,że krótkie to są szybkie. techniczne też sobie radzą. W idealnych warunkach maratonskich niestety nie jest to korzystne dla np ssprintòw.

[jarjan]

Obojętnie kto by wygrał - byłoby za ciepło.
IO, MŚ, ME itp. rozgrywane są zawsze w ciepłych (oczekiwanych) terminach, dla dobra większości startujących i widzów.
Stąd, niski prestiż maratonów rozgrywanych na tych imprezach.

[Kangoor5]

Był kiedyś raport na temat tego, jak bardzo zostanie uszczuplona lista światowych metropolii zdolnych do organizacji IO, jeśli brać pod uwagę możliwość zagwarantowania warunków pogodowych do rozegrania biegu maratońskiego. Nie znalazłem tego teraz ale znalazłem info, że dokładnie rok przez IO w Tokio o 6 rano temperatura i wilgotność były takie same, jak podczas maratonu kobiet w Doha.

Głównie chodzi m.in. też o potrzebę uzyskiwania przez zawodników przyzwoitych wyników aby pokazywać poziom sportowy niż docieranie do mety.

Nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby bieg maratoński wygrał najszybszy maratończyk a nie ten który najlepiej rozkmini, jak biec w miarę szybko nie ścinając jednocześnie białka pod czaszką. A jeszcze bardziej chodzi o to, żeby nie narażać zdeterminowanych zawodników na to ryzyko.

No właśnie. Więc dodatkowe utrudnianie wysoką temperatuturą i wilgotnością nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Niestety szejkowie wygrali. Choć w zasadzie konkurencje stadionowe głównie dlatego,że krótkie to są szybkie. techniczne też sobie radzą. W idealnych warunkach maratonskich niestety nie jest to korzystne dla np ssprintòw.

Jak ktoś ma klimatyzację to nic dziwnego, że sobie radzi.

[marek84]

Co tam się wydarzyło na 110 ppł

[jarjan]

Co tam się wydarzyło na 110 ppł

http://sport.tvp.pl/44660030/lekkoatlet ... eoda-wideo

[marcin9709]

Wojciech Nowicki z brązem. Węgier spalił swoją najlepszą próbę. We dwóch staną na najniższym stopniu podium.

[bieganie.pl]

Skomentuj artykuł Uniwersalni mistrzowie i dostawa kibiców - VI dzień MŚ w Dosze

[Siedlak1975]

"Odbyły się też dwa przedbiegi na 5000 m. W drugiej serii inna zawodniczka NOP - Konstanze Klosterhalfen kontrolowała bieg i dyrygowała końcówką, by pewnie awansować do finału. Niemka w Dosze była pierwotnie zgłoszona również na „piątkę". "

Co to znaczy że "była pierwotnie zgłoszona również na piątkę"? Są dwa biegi, 5km i 5000m?

[Ryszard N.]

Mnie najbardziej ujął ten akapit gdzie, „dyrygowała końcówką”,...
To musiało być fascynujące,...

[Arti]

Dziwne utrzymanie medalu Węgra na zasadzie gdybania co by było gdyby