Logadin [komentarze]
Moderator: infernal
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Zastanawiające jest, że kiedyś widywałeś aż ponad 190 a teraz 175. Spora różnica.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja to jestem wolnoobrotowy diesel z Ursusa c-28.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Dzisiaj padł mój tygodniowy rekord klepania km - 122.45km Ogólnie mega dobre dwa pełne tygodnie biegania, powoli czuję, że wraca lekkość, no i nie odpuszczam jak głowa chce kapitulować, to zaprocentuje:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
O kurde ten zestaw sobotnio-niedzielny to fest mocny miałeś!!!
Nie wiem czy bym coś takiego zrobił. Oczywiście na swoich tempach
Od tych interwałów w głowie mi się kręci
Nie wiem czy bym coś takiego zrobił. Oczywiście na swoich tempach
Od tych interwałów w głowie mi się kręci
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ano sobota_niedziela to ładne combo wyszło. Zwłaszcza, że po piątkowej siłowni nogi pomęczone po przysiadach i zakrokach. Chociaż pewnie bym tak mocno niedzieli nie poczuł jakbym w trakcie cokolwiek się napił.
Panie Ty ciągniesz ciągłe w TM które wykraczają ponad 10km Jakby podpiąć tutaj Twoje tempa to raczej byś spokojnie pozamykał
Panie Ty ciągniesz ciągłe w TM które wykraczają ponad 10km Jakby podpiąć tutaj Twoje tempa to raczej byś spokojnie pozamykał
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ufff wczoraj konkretna robota :
Niby super, bo i wlazło i narastająco mimo, że miało być po 3'55, a i zmęczeniowo maksymalnei 8,5/10. Ale jak na razie dalej nie czuję się pewnie na TM w okolicy 3'52-3'55
Niby super, bo i wlazło i narastająco mimo, że miało być po 3'55, a i zmęczeniowo maksymalnei 8,5/10. Ale jak na razie dalej nie czuję się pewnie na TM w okolicy 3'52-3'55
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Spójrz na to z całkiem innej strony.
1500ckal czyli możesz z czystym sumieniem 6 browarów przyjąć na schłodzenie
Dobra robota!
1500ckal czyli możesz z czystym sumieniem 6 browarów przyjąć na schłodzenie
Dobra robota!
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Rok temu też nie czułeś się pewnie a tymczasem pierwsza połówka po 3.59 poszła w sumie spacerowo. Zawsze masz opcję by to w Berlinie pobiec bardziej taktycznie i spokojnie czyli 3.55-3.57 do momentu gdy będzie pewność dojścia mety i dopiero wtedy wchodzić w szybsze tempo i starać się urwać ile się da. Niby niewielka różnica w tych tempach ale w odczuciu ogromna
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
mihumor - ano dokładnie i chyba do tej opcji się skłonię. Tam sporo ludzi będzie i na ten czasy biegło to dla głowy będzie też lżej.
Jeszcze sobie to samopoczucie trochę tłumaczę ta dietą 1500kcal - jak w weekend trzaskałem 4x4km odczuciowo jakby lepiej ale wtedy jechałem po prostu na srogiej pizzy i maku, więc energetycznie byłem mocno napchany.
Niestety na Poznań spóźniłem się z opłatą startową :/ A widzę, że już po miejscach.
ZObaczymy też jak pójdzie pojutrze na półmaratonie.
Jeszcze sobie to samopoczucie trochę tłumaczę ta dietą 1500kcal - jak w weekend trzaskałem 4x4km odczuciowo jakby lepiej ale wtedy jechałem po prostu na srogiej pizzy i maku, więc energetycznie byłem mocno napchany.
Niestety na Poznań spóźniłem się z opłatą startową :/ A widzę, że już po miejscach.
ZObaczymy też jak pójdzie pojutrze na półmaratonie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Trzymamy kciuki w niedzielę!
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 22 mar 2013, 08:38
- Życiówka na 10k: 38:24
- Życiówka w maratonie: 3:12:39
- Lokalizacja: Mława
Jeśli jesteś zapisany, a nie opłacony to jest jeszcze szansa, na pewno ktoś zrezygnuje:Logadin pisze:Niestety na Poznań spóźniłem się z opłatą startową :/ A widzę, że już po miejscach.
"Jednocześnie przypominamy, że biegacze, którzy nie mogą wziąć udziału w Maratonie mogą przenieść swój numer startowy na innego zawodnika, który jest zapisany, ale nie posiada jeszcze numeru startowego w nieprzekraczalnym terminie do dnia 10.10.2019 r."
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4207
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
no to trzymam kciuki za połówkę na początek i za tą po końcu [GRINNING FACE WITH SMILING EYES]
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Gdzie biegniesz?
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Myślę, ze w Poznaniu byś był raczej bez szans. Za krótki odstęp czasu między tymi biegami zakładając nawet ukończenie Berlina po walce do któregoś kilometra i odpuście końcówki. Raczej z powodu Poznania bym nie szlochał, to może i dobrze. Masz jeszcze Toruń, to chyba później a i słuchy chodziły, ze tam trasa wyjątkowo szybka i bardzo korzystnie domierzana była
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Że nie ma 42,195? Przecież certyfikat jest.mihumor pisze:Myślę, ze w Poznaniu byś był raczej bez szans. Za krótki odstęp czasu między tymi biegami zakładając nawet ukończenie Berlina po walce do któregoś kilometra i odpuście końcówki. Raczej z powodu Poznania bym nie szlochał, to może i dobrze. Masz jeszcze Toruń, to chyba później a i słuchy chodziły, ze tam trasa wyjątkowo szybka i bardzo korzystnie domierzana była
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze