Phalandir - Historia Biegowa 2019

[sultangurde]

https://www.youtube.com/watch?v=t_FO7MzAnzM

Polecam obejrzeć, goście zbijają 10% wagi ciała przed ważeniem do swojej kategorii wagowej, dzień lub 2 dni później mają walkę

[Siedlak1975]

https://www.youtube.com/watch?v=t_FO7MzAnzM

Polecam obejrzeć, goście zbijają 10% wagi ciała przed ważeniem do swojej kategorii wagowej, dzień lub 2 dni później mają walkę

Jak te durnoty mają się do naszego biegania?

[sultangurde]

https://www.youtube.com/watch?v=t_FO7MzAnzM

Polecam obejrzeć, goście zbijają 10% wagi ciała przed ważeniem do swojej kategorii wagowej, dzień lub 2 dni później mają walkę

Jak te durnoty mają się do naszego biegania?

Z bieganiem nie maja praktycznie nic wspólnego.
Trochę nawiązuję do tej dyskusji na poprzedniej stronie.

[Phalandir]

Jak te durnoty mają się do naszego biegania?

A ja czekałem aż skrytykujesz moje plany na bieganie, albo coś... a tutaj na wypacaniu się skupiłeś

Może coś tu naskrobiecie, bo może mam w swoich założeniach konkretne babole...

PS. Może jebnę to 35 km, ale jeśli naprawdę będę czuł, że to ma sens.

[Siedlak1975]

Jak te durnoty mają się do naszego biegania?

A ja czekałem aż skrytykujesz moje plany na bieganie, albo coś... a tutaj na wypacaniu się skupiłeś

Może coś tu naskrobiecie, bo może mam w swoich założeniach konkretne babole...

PS. Może jebnę to 35 km, ale jeśli naprawdę będę czuł, że to ma sens.

Ja planów nie krytykuję bo się na treningu nie znam. Dlatego mam kierownika, który mnie prowadzi jak ślepca za rękę
Jednak z jakiegoś tam zdobytego doświadczenia jestem przekonany że na poziomie około 4h treningi 30km - 35km pomagają.
Jedno jest pewne, to nie zabija. Sam w piątek pocisnąłem 30km i żyję.
W jaki sposób organizm ma tyrać 4h skoro nawet nie dotknął 3h ?
Jeszcze jedno wiem na 100%. Maraton zaczyna się od 35km. Reszta to rozgrzewka.
Jebnij 35km ale nie w 30C.

[Phalandir]

W sumie będę po sobocie wiedział jak długo dochodzę do siebie po 30 km. W poprzednich przygotowaniach trwało to trochę, ale nie miałem takiego obciążenia w kilometrażu jak teraz.

Jak będzie spoko to mogę spróbować coś tam jeszcze wydłużyć.

[sultangurde]

Z tego co słyszałem (zauważyłem u siebie) interwaly tempowe na krótkiej przerwie w truchcie nie pozwalają organizmowi za bardzo odpocząć i tetno nie spada zbytnio. Nie wiem czy przerwy w marszu dają więcej ale to generalnie ciężki trening jest który pokazuje tak naprawdę w jakiej formie jesteś. Ja mam w piątek 12 x 1 km na P1'15 i to już ostateczny szlif Powodzenia na longu.

[Phalandir]

Z tego co słyszałem (zauważyłem u siebie) interwaly tempowe na krótkiej przerwie w truchcie nie pozwalają organizmowi za bardzo odpocząć i tetno nie spada zbytnio. Nie wiem czy przerwy w marszu dają więcej ale to generalnie ciężki trening jest który pokazuje tak naprawdę w jakiej formie jesteś. Ja mam w piątek 12 x 1 km na P1'15 i to już ostateczny szlif Powodzenia na longu.

12 powtórzeń to już dla mnie za dużo.

W tych i następnych przygotowaniach zostaje przy maksymalnie 8 km biegu progowego.

Jeśli ten trening miał pokazać w jakiej formie jestem to muszę przyznać, że póki co w Kiepskiej

[sultangurde]

Niekoniecznie musi być tak źle. Weź pod uwagę że bieg progowy to najważniejszy trening do polmaratonu więc biegam go będąc relatywnie wypoczetym. A Ty będąc w treningu maratonskim jesteś pewnie dużo bardziej zmęczony stąd szybsze bieganie na betonowych nogach jest trudniejsze.

[Phalandir]

Przeglądam blogi użytkowników, którzy startowali w Maratonach i wnioski nie są pozytywne.

Wynik z Maratonu to częściej 2 x Półmaraton + 30 minut. I to po raczej solidnym treningu. Chyba się pobawię i opracuje jakąś statystykę.

Jakby brać pod uwagę taki scenariusz to powinienem celowac raczej w 4:05 - 4:10.

[przemekta]

Weź też pod uwagę że wielu biegaczy na tym poziomie nie umie biegać maratonów taktycznie np. zaczynają po 5:00 a kończą umierając po 6:30.

[adam99]

U mnie 2 razy było bardzo podobnie: 2*HM + około 17 minut.


Wysłane z iPhone .

[Phalandir]

To muszę spojrzeć na twoje przygotowania.

[adam99]

Nie wiem czy zbytnio jest na co. Przed tegorocznym maratonem mój trening poza długimi biegami to jedna wielka improwizacja.
Przed debiutem najpierw trenowałem pod półmaraton a na jakieś 2 miesiące przed maratonem wszedłem na ostatnie tygodnie z tego planu.

[Phalandir]

Nie wiem czy zbytnio jest na co. Przed tegorocznym maratonem mój trening poza długimi biegami to jedna wielka improwizacja.
Przed debiutem najpierw trenowałem pod półmaraton a na jakieś 2 miesiące przed maratonem wszedłem na ostatnie tygodnie z tego planu.

Jeśli chodzi o tegoroczny Maraton to zrealizowałeś naprawdę sporo biegów długich.

Ja właściwie planuje tylko 4 biegi dłuższe niż 20 km - 25, 25, 30, 30
A tak to sporo mam takich między 16 a 20 km.

Możesz być z siebie zadowolony... ciągle przeglądam blogi, ale 2 x HM + 17 minut to całkiem dobry wynik.