Piotr...

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
PiotrP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 638
Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska

Nieprzeczytany post

dobry temat, biegacze w potrzebie sa obok nas!
Piotr
PKO
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Piotr na opłatku wigilijnym 2002

Obrazek

Piotr otrzymuje od Bogusława Mamińskiego prezent (zegarek)
Obrazek

Myślę, że najistotniejsza jest pomoc w zorganizowaniu Piotrowi pracy (popieram Janusza). Zbiórka pieniędzy jest jednorazowa akcją bardzo chwalebną, ale sami rozejrzyjcie się na imprezach biegowych wokół siebie. czy On jeden?

Stare buty? - chyba nie.
neutrino
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 238
Rejestracja: 14 kwie 2003, 15:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Deck bardzo dobry pomysł z tą bazą sprzętu. Wielu z nas ma pewnie kilka w miarę nowych rzeczy, które warto oddać w dobre ręce.
Awatar użytkownika
emte
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wesoła

Nieprzeczytany post

Tak pomyślałem, że tego sprzętu może być za dużo jak na jedną osobę. Gdyby pojawił się dobry pomysł na szerzenie dobrej nowiny biegowej wśród osób z problemami (mieszkanowymi jak Piotrek, albo innymi typu narkotyki), to taki Piotrek mógłby stać się archaniołem i emisariuszem takiej dobrej nowiny. W końcu skoro on biega nie mając domu, to znaczy, że biegac może każdy inny bezdomny (no, może prawie każdy). Poddaję pod krytyczną rozwagę szanownego koleżeństwa.
Marek T.
Runforfun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 411
Rejestracja: 23 lis 2001, 21:43

Nieprzeczytany post

Na zdjęciu opłatkowym obok Piotra jest Janusz Kalinowski, prezes FKB, ten człowiek mógłby wiele powiedzieć na poruszony tu temat. Przez długie lata zwalniał wiele osób z opłaty startowej, właśnie z powodu braku pracy, długo przed tym, jak w Polsce bezrobocie stało się plagą społeczną. Mogę tylko zacytować słowa Ziuta: "Zbiórka pieniędzy jest jednorazową akcją bardzo chwalebną, ale sami rozejrzyjcie się na imprezach biegowych wokół siebie. czy On jeden?"
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak widzę zorganizowaną pomoc? Mam świadomość że sprawa jest bardzo trudna i delikatna, nie mam gotowej recepty. Wierzę jednak w skuteczność czegos co nazywamy brain storm, proszę Was o wyrozumiałość:

-tworzymy fundusz celowy na potrzeby biegających osób. Pieniądze gromadzimy na specjalnym subkoncie fundacji MW. Dystrybuujemy raczej nie na zasadzie kasy zapomogowej ale ściśle z bieganiem. Przykładowo:
Gratyfikacje za:
uzyskanie indywidualnej życiówki w maratonie.
wymierną pracę na rzecz rozwoju biegania
a także
refundacja kosztów związanych ze startem
i inne

Wszystko dla tych którym nie starcza, a chcielibyśmy aby mogli razem z nami cieszyć się bieganiem.

Środkami zarządza specjalna osoba wyłoniona przez nas, zaaprobowana przez władze fundacji lub ktoś z władz fundacji. Sam Marek, z całym szacunkiem dla Jego osoby, nie jest w stanie- jak sam pisze - sprostać na dziś wymaganiom, to zrozumiałe, bo MW dopiero się rodzi. Tu na marginesie, byłaby prośba do Marka o podanie składu osobowego władz fundacji tj. zarząd i RN.

Jądrem jest wg mnie właściwa osoba do prowadzenia sprawy. Musi być to ktoś nie tylko godny zaufania ale też aktywnie uczestniczący w życiu biegaczy, mający częsty z nimi  kontakt, i dobrą komunikatywność. Zaproponowałem Fredzia, zobaczymy czy się zgodzi.
Dlaczego uważam ten element za tak znaczący? Główny powód to trudność w przełamaniu się człowieka aby przyznał się do  niedostatku materialnego i barku pracy. A drugi, najistotniejszy, to brak odpowiedniej osoby do której potrzebujący mogliby się zwrócić bez lęku.

Osoba zarządzająca  funduszem gromadziłaby również oferty pracy jak też potencjalnych chętnych do skorzystania z nich. Oto dlaczego rola zarządzającego byłaby na wagę złota.

Spróbujmy wyłonić kogoś takiego, z ludzi którzy mają dokonania, ufamy im, dowiedli solidności, i może wykroili by odrobinę czasu aby wspomóc Marka (Joycat, Fredzio, Janek, Mifor, Paweł, Ziut, i inni, dopiszcie kandydatów).

Do Ciebie Marku, czy przedstawiony plan byłby Ci po drodze, albo zapytam wprost, czy widziałbyś  w gronie niekoniecznie ścisłego zarządu , ale choćby RN, osobę która reprezentowała by ten  zakres spraw?
Janusz
muggz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 275
Rejestracja: 07 maja 2003, 14:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

odświeżam temat,
zapytując czy coś z tego wyszło?

we wtorek (24.06) miałem przyjemność spotkać Piotra (a przynajmniej wierzę, że to był on) na trasie GPW - ruszyłem na trening przed 19:00, aby uniknąć wchodzenia w drogę zawodowcom.

byłem przekonany, że trasa będzie "czysta" - natknąłem się jednak na Piotra na drugim kilometrze. dosyć mocno utykał - mam wrażenie, że odpoczywał, ale jak tylko mnie zobaczył ruszył dalej. zamieniliśmy parę zdań, zaczynając od jego kontuzji. przyznał, że to chyba staw biodrowy - tak po prawdzie to nie utykał a raczej wlekł lewą nogę za sobą. podobno kilka dni wcześniej biegł półmaraton i już wtedy miał problemy.

przyznam, że z jednej strony zaimponował mi motywacją (z tego co zrozumiałem biegł w ramach GPW) a z drugiej - cytując z pamięci czyjąś wypowiedź na tym forum - lepiej zrobić dwa tygodnie przerwy dobrowolnie niż dwa miesiące przymusowo (kontuzja!)...

(Edited by muggz at 1:19 pm on June 26, 2003)
[i]The things you own end up owning you.[/i]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Nie zrozumiałem czym Ci zaimponował..motywacją, sam przekonałem się ,że to błąd - kiedyś na upartego trenowałem momo bólu i skończyło się prawie dwumiesieczną przerwą...kiedy po 3 lata przytrafiło mi się coś podobnego zrobiłem 5 dni przerwy , kontuzja przeszła bez echa a ja po 2 tyg bylem w zyciowej formie...
zatem brak konsekwencji a nie motywacja ;-(
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Imponować może ,że Piotr mimo trudnej sytuacji biega w maratonach..to jest właśnie prawdziwy upór..
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
muggz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 275
Rejestracja: 07 maja 2003, 14:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

o to chodziło ;)
[i]The things you own end up owning you.[/i]
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Piotr biegł maraton w Lęborku i chyba faktycznie dopadła go jakaś kontuzja, bo ma niespecjany czas. Przebiegając obok niego zauważyliśmy, że ma jakiś inny stój (granatowy) i jakieś fajne buty z jasną podeszwą.
Gratulacje Panowie.
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

I co dalej? Nie ma nikogo kto moglby powiedziec kilka slow wiecej o Piotrze?

Marek pisal do mnie niedawno, ze nasza skladka idzie (delikatnie mowiac) bardzo opornie. Wziely w niej udzial bodajze 2 osoby...

kledzik
muggz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 275
Rejestracja: 07 maja 2003, 14:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

właśnie o to pytałem kledzik,

ważne, że sprzęt się znalazł...
[i]The things you own end up owning you.[/i]
Awatar użytkownika
Ula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

We wtrorek dokonam przelewu na podane subkonto fundacji.... w trudnych chwilach ważna jest solidarność nie tylko ducha.
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Quote: from Ula on 12:19 am on July 7, 2003
We wtorek dokonam przelewu na podane subkonto fundacji
Ja też chyba wyśle niedługo jak troche uciułam przez pracę w wakacje.

P.S. to chyba nie jest subkonto na cele charytatywne, tylko ogólne konto i dlatego trzeba  podać dokładny tytuł wpłaty na przelewie?
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ