Komentarz do artykułu Wysokie progi Riffelbergu i nietypowa wygrana Marcina - podsumoanie trailowego weekendu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
policzyłem wyszło mi (z pobieżnej kalkulacji matematycznej) 7 godzin i 20 minut
natomiast z przeglądu podobnych biegów (dystans, przewyższenie, charakter terenu - czyli bez amerykańskich bardzo biegowych) wychodzi, że raczej ok. 7 godzin bez minut :P
natomiast z przeglądu podobnych biegów (dystans, przewyższenie, charakter terenu - czyli bez amerykańskich bardzo biegowych) wychodzi, że raczej ok. 7 godzin bez minut :P
- rachwal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 276
- Rejestracja: 31 maja 2017, 17:44
Ja tam szanuję wyniki powyżej 800 RMT, to już jest bieganie, można powiedzieć bieg długi ciągły, a nie jakieś tam chodzenie po górach na 600 RMT z ajfonem w ręce :P
Jak taki przykładowy człowiek ulicy robi Sub 1h42 (800 RMT) na połówce po Ślęży to osobiście witam go w gronie ludzi gur, a nawet gór:
http://ratemytrail.com/results/slezansk ... -slezanski
Nie ma się co silić na Tatry czy Zegamy bo się jeszcze ktoś uszkodzi
Zaciekawił mnie ten wynik naczelnego na Rzeźniku. Na screenie punkty na sucho (pomimo, że dorwałem GPX, stąd dane), to jeszcze nie kwalifikuje się na szacun, taki półszacun powiedzmy! No ale to też jest bieg w parach, może solo poszłoby lepiej, a może odwrotnie, nie dowiemy się... w sumie słusznie, że się "nie liczy"
Marcin w tym szybkim lesie zrobił 750, jeśli to jest na pół gwizdka (chciałem brutalniej, ale można wstawić dowolne inne kłamstwo biegacza po zawodach) to szacun, w tej sytuacji progresowanie o +150 RMT do poziomu KJB uważam za awykonalne. Jeśli na tej mojej Ślęży zrobiłby okolice 850 RMT (~1h36) to uważam, że jakieś tam ściganie z KJ mogłoby się odbyć, czysto teoretycznie... i to bez puszczania oczka :P
PS. Co to jest ta ITRA? Co oni tam rozdają?!
Jak taki przykładowy człowiek ulicy robi Sub 1h42 (800 RMT) na połówce po Ślęży to osobiście witam go w gronie ludzi gur, a nawet gór:
http://ratemytrail.com/results/slezansk ... -slezanski
Nie ma się co silić na Tatry czy Zegamy bo się jeszcze ktoś uszkodzi
Zaciekawił mnie ten wynik naczelnego na Rzeźniku. Na screenie punkty na sucho (pomimo, że dorwałem GPX, stąd dane), to jeszcze nie kwalifikuje się na szacun, taki półszacun powiedzmy! No ale to też jest bieg w parach, może solo poszłoby lepiej, a może odwrotnie, nie dowiemy się... w sumie słusznie, że się "nie liczy"
Marcin w tym szybkim lesie zrobił 750, jeśli to jest na pół gwizdka (chciałem brutalniej, ale można wstawić dowolne inne kłamstwo biegacza po zawodach) to szacun, w tej sytuacji progresowanie o +150 RMT do poziomu KJB uważam za awykonalne. Jeśli na tej mojej Ślęży zrobiłby okolice 850 RMT (~1h36) to uważam, że jakieś tam ściganie z KJ mogłoby się odbyć, czysto teoretycznie... i to bez puszczania oczka :P
PS. Co to jest ta ITRA? Co oni tam rozdają?!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
To tak troszkę pół-żartem, pół-serio, bo wiadomo, że bieganie w parze to jednak coś innego niż start solo od A do Z: " No ale to też jest bieg w parach, może solo poszłoby lepiej, a może odwrotnie, nie dowiemy się..." w wywiadzie Kuba stwierdził, że to on był słabszym ogniwem podczas biegu.
Za to podczas Chojnika przed Rzeźnikiem wyprzedził i Roberta Farona i Grinusa Gediminasa
Za to podczas Chojnika przed Rzeźnikiem wyprzedził i Roberta Farona i Grinusa Gediminasa
Ostatnio zmieniony 09 lip 2019, 14:48 przez Logadin, łącznie zmieniany 1 raz.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No oczywiście do poziomu 900 brakuje. Trzeba się Kuba (albo Chaboś (sorry Marcin za spoufalenie, nie jesteśmy przecież takimi ziomalami)) wziąć do roboty
- rachwal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 276
- Rejestracja: 31 maja 2017, 17:44
Tez czytałem ten wywiad, też mnie najszła ta refleksja z Chojnikiem, ale nie mogłem znaleźć co to trasa wtedy była bo sub4h wydaje się być przewynikiem... P. Sobczyk też tam wtedy sporo oberwał, może u GG na Stravie będzie trasa to się zweryfikuje :PLogadin pisze:(...) w wywiadzie Kuba stwierdził, że to on był słabszym ogniwem podczas biegu.
Za to podczas Chojnika przed Rzeźnikiem wyprzedził i Roberta Farona i Grinusa Gediminasa
Na Rzeźniku 7:47:00 to 800 RMT, 6:58:00 900 RMT, na sucho z samych pionów i dystansu...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
He he, Adam - ale ja nie wiem, czy się liczy, jeśli się będzie przygotowywać.
No bo skoro wiele osób i w jedną (górale na nizinach) i w drugą (ulicznicy w górach) stronę zawsze robi wycieczki „przy okazji, i w przygotowaniach, a w ogóle (tak jak ja) praktycznie z marszu...” - no to może jednak się nie będzie liczyć:)
No bo skoro wiele osób i w jedną (górale na nizinach) i w drugą (ulicznicy w górach) stronę zawsze robi wycieczki „przy okazji, i w przygotowaniach, a w ogóle (tak jak ja) praktycznie z marszu...” - no to może jednak się nie będzie liczyć:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
wynik to wynik
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Żeby była jasność - ja sobie dworuję z siebie, legend miejskich, jak to w górach łatwo, ale i górskich o tym, jak to wynik na poziomie czołówki kobiet jest uznawany przez środowisko za fantastyczny, a w ogóle, to w tym roku padało, a w ogóle to trasa wtedy była cięższa, a że to zupełnie się nie da porównać, a że ktoś coś przypadkiem tam wygrał etc. Takie maszyny narracyjne się w różnych grupach włączają:)
Ale niezależnie od wszystkiego mi prywatnie fajnie jest się dowiedzieć, że jest jednak jakaś wymierna platforma porówna
Ale niezależnie od wszystkiego mi prywatnie fajnie jest się dowiedzieć, że jest jednak jakaś wymierna platforma porówna
- rachwal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 276
- Rejestracja: 31 maja 2017, 17:44
Kajam się, 774... co dużo nie zmieniarachwal pisze:(...) Marcin w tym szybkim lesie zrobił 750 (...)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Wracając do tematu, który lekko rozpalił emocje - na Instagramie Marcina Chabowskiego ukazała się relacja ze startu w TriCity Trail.