keiw pisze:Kiedyś nie trzeba było ruszać. Teraz nie jestem pewien. Zdaje się, że jakieś firmware wprowadziło funkcję usypiania jeśli zostanie wykryty, przez jakiś czas, bezruch.
Z wiatraczkiem to całkiem dobry pomysł. Trzeba ściągnąć osłonę śmigiełek i jakoś tam Stryda zamocować
Można taśmą okleić i dać wolne obroty na wiatraku
No i h... spalił bombki .
Chciałem przetestowac stryda ile wytrzyma . Zobaczyć czy nowszy lepiej trzyma.
Czekałem aż wróci zegarek z naprawy i zong
PRzyczepiłem do wiatraka start w zegarku i nic , start w telefonie i mocy nie ma.
Nie da sie oszukac stryda jak footpoda. Czy na leżąco wiatrak czy na stojąco , różne kombinacje
nie ma mocy mimo,ze stryd połączony.
Czyli aby sprawdzic długość żywotności styda trzeba biegac 24h minimum ;-(