Szukam butów z dobrą amortyzacją
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 cze 2019, 17:40
- Życiówka na 10k: 61m
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień dobry.
Biegam sobie w Nike Air Zoom Structure 22, robię 10km 2-3 razy w tygodniu wolnym tempem.
Do niedawna to była bieżnia, teraz zaczynam biegać na powietrzu i wydaje mi się, że mógłbym mieć buty z lepszą amortyzacją. Czuję, że kolana i kręgosłup dostają trochę (nie ma bólu, ale powiedzmy, że czuć mocny dyskomfort po biegu). Na bieżni ten problem nie istniał, ale wydaje się to oczywiste.
Nawierzchnia to szutrowe ścieżki w parku, trawa, ale niestety też chodniki i czasami asfalt.
W moich obecnych butach na nic nie mogę narzekać, jedynie mam nadzieję, że ta amortyzacja mogłaby być większa.
Co możecie polecić?
Biegam sobie w Nike Air Zoom Structure 22, robię 10km 2-3 razy w tygodniu wolnym tempem.
Do niedawna to była bieżnia, teraz zaczynam biegać na powietrzu i wydaje mi się, że mógłbym mieć buty z lepszą amortyzacją. Czuję, że kolana i kręgosłup dostają trochę (nie ma bólu, ale powiedzmy, że czuć mocny dyskomfort po biegu). Na bieżni ten problem nie istniał, ale wydaje się to oczywiste.
Nawierzchnia to szutrowe ścieżki w parku, trawa, ale niestety też chodniki i czasami asfalt.
W moich obecnych butach na nic nie mogę narzekać, jedynie mam nadzieję, że ta amortyzacja mogłaby być większa.
Co możecie polecić?
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 cze 2019, 17:40
- Życiówka na 10k: 61m
- Życiówka w maratonie: brak
Haha, no bo wstyd trochę. 110kg przy 188cm wzrostu.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Nie ma wstydu
Podpowiem Ci dwie drogi. Jedna jest dla leniwych, a druga dla tych nieco bardziej pracowitych. Przy czym mam na myśli pracę nad sobą.
Pierwsza opcja to zakup świetnie amortyzowanych butów i trwanie przy swojej masie ciała. Musisz mieć świadomość, że duża waga, to rownież duże przeciążenia układu ruchu, które w konsekwencji prowadzą do kontuzji, a to przymusowa przerwa od aktywności.
Druga opcja to stopniowa redukcja masy ciała. Tutaj też zaleca się zakup dobrze amortyzowanych butów, ale musisz mieć świadomość, że redukcja to praca w kuchni (80%), a reszta do spalone kalorie, które pomagają osiągnąć deficyt kaloryczny. Przy tym wariacie możesz postawić na bieganie, pływanie, rower oraz inne sporty. Twój główny cel to spadek masy ciała, który przełoży się na długotrwałą przyjemność z biegania. No dobra, ale odpowiadając na Twoje zapytanie. Wnioskuję, że skoro biegasz w butach ze wsparciem, to takie buty są dla Ciebie OK. Oczywiście w tym przypadku uogólniam, bo znam przypadki chłopów o podobnych parametrach co Ty - z tym, że oni są / byli górą mięśni. Tak czy siak, jak zaczęli regularnie biegać, to musieli pozbyć się tej tkanki mięśniowej, a to jest dużo trudniejsze niż redukcja tłuszczu
- Asics Gel Kayano
- Brooks Transcend
- Hoka Arahi
- Saucony Hurricane ISO
Podpowiem Ci dwie drogi. Jedna jest dla leniwych, a druga dla tych nieco bardziej pracowitych. Przy czym mam na myśli pracę nad sobą.
Pierwsza opcja to zakup świetnie amortyzowanych butów i trwanie przy swojej masie ciała. Musisz mieć świadomość, że duża waga, to rownież duże przeciążenia układu ruchu, które w konsekwencji prowadzą do kontuzji, a to przymusowa przerwa od aktywności.
Druga opcja to stopniowa redukcja masy ciała. Tutaj też zaleca się zakup dobrze amortyzowanych butów, ale musisz mieć świadomość, że redukcja to praca w kuchni (80%), a reszta do spalone kalorie, które pomagają osiągnąć deficyt kaloryczny. Przy tym wariacie możesz postawić na bieganie, pływanie, rower oraz inne sporty. Twój główny cel to spadek masy ciała, który przełoży się na długotrwałą przyjemność z biegania. No dobra, ale odpowiadając na Twoje zapytanie. Wnioskuję, że skoro biegasz w butach ze wsparciem, to takie buty są dla Ciebie OK. Oczywiście w tym przypadku uogólniam, bo znam przypadki chłopów o podobnych parametrach co Ty - z tym, że oni są / byli górą mięśni. Tak czy siak, jak zaczęli regularnie biegać, to musieli pozbyć się tej tkanki mięśniowej, a to jest dużo trudniejsze niż redukcja tłuszczu
- Asics Gel Kayano
- Brooks Transcend
- Hoka Arahi
- Saucony Hurricane ISO
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Obawiam się, że Ridery to nie przy tej wadze. Ja w nich biegałem ważąc <80 kg.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 cze 2019, 17:40
- Życiówka na 10k: 61m
- Życiówka w maratonie: brak
Te 110kg to ciężkim potem zarobione, ważyłem nawet 147, więc na pewno chcę jeszcze zrzucać dietą i bieganiem.
Z tego co widzę to te Asicsy i Hoka są przecenione w sklepie biegacza, więc może zacznę od sprawdzenia ich.
Na razie dzięki za sugestie.
Z tego co widzę to te Asicsy i Hoka są przecenione w sklepie biegacza, więc może zacznę od sprawdzenia ich.
Na razie dzięki za sugestie.