Sobotni Bielański Bieg Poranny

[joycat]

Pit, koniecznie przynie¶ co najmniej dwa albumy. Zdjêcia z Chin i z Tybetu s± bardzo piêkne, a Twoja ksi±¿ka, której fragmenty wczoraj przeczyta³am - naprawdê niezwyk³a.
Z niecierpliwo¶ci± czekamy, a¿ uporasz siê z porz±dkowaniem zdjêæ z Afryki

[grubcio]

mam pytanie - czy w następną sobotę możemy się przebiec po trasie Biegu Mikołajkowego?

oprócz tego oczywiście con. drugie tyle po lesie bielańskim

aaa - i pyt nr 2 - czy są chętni na Piątkowe Nocne Polaków Bieganie? -

godzina i miejsce jak w zeszłym tyg.

pozdrawiam

(Edited by grubcio at 1:05 pm on Dec. 3, 2002)

[Pit]

Piątek tym razem sobie odpuszczam bo i brak czasu i oszczędzam achillesa.
W sobotę to dostosuje się do większości. Sądzę, że aby wszyscy w formie i z przyjemnoscią biegali w niedzielę to ta sobota powinna być troche ulgowa.

[grubcio]

o to to - i dlatego proponuję spokojne zapoznanie się z trasą BM - to jest tylko 5km- co Wy na to? - potem dla chętnych i w zależności od nastroju można wstapić jeszcze do lasku bielańskiego.

[joycat]

Dla mnie mo¿e byæ i Kêpa Potocka, nigdy tam nie biega³am. Potem Las Bielañski, co by "nowej ¶wieckiej tradycji" zado¶æ siê sta³o.
Pi±tkowe Nocne Bieganie - na 90% tak. Niestety mo¿e siê okazaæ, ¿e Niezwykle Wa¿ne Rodzinne Zobowi±zania Towarzyskie zmusz± mnie do rezygnacji ze spotkania, ale spróbujê tego unikn±æ.

[Adam Klein]

Ha ha, a ja tu chciałem sie wymigać z nocy.
No to musze pomyśleć Co zrobić.
Mam nadzieję, że wystawa Pita będzie wkrótce do obejrzenia w publicznym miejscu.

[grubcio]

ok - w tym tygodniu wyjątkowo jesteście zwolnieni z biegania piątkowego nocnego - wyłącznie ze wzgl na panujące mrozy...

za to w sobotę przy szlabanie o 8mej

[joycat]

Mrozy??
To co bêdzie jak ¶ci¶nie nas 20-stopniowy?

Bêdê w sobotê o 8.00 przy szlabanie.  

[Adam Klein]

Tak sobie myślę.
.
.
.
Moze nie upierajmy się w sobotę na trase biegu Mikołajkowego, bo:
1. Jeżeli będzie asfalt będzie nadal tak oblodzony jak miejscami jest teraz, to bieganie po asfalcie (a tylko na takie możemy liczyć chcąc tam pobiec) jest niebezpieczne.
2. Jeżeli będzie zimno i wietrznie, to będziemy biegali długie odcinki po całkiem odkrytym terenie - las jest pod tym względem fajniejszy - nawet przebiegnięcie tego kawałka do Młocin przez Wisłostrade to tylko odkryty kawałek a potem znów raczej zakryte miejsca.
Chyba, że chodzi Ci Grubcio o dystans. Że do Młocin to za długi! Co zmiękłeś?
To joycat nie zmiękła, delikatna kobieta a Ty byś zmiękł ? Taki duży chłop ?

[Kociemba]

Pierwszy raz od niedzieli zaglądam w to najsympatyczniejsze w necie miejsce i jestem oszołomiony aktywnością naszej grupy. Na skutek pożaru w moim bloku spłoneło całe okablowanie elektryczne, telefoniczne i kablówka. W związku z brakiem dostępu do Internetu bardzo proszę o krótki serwis SMS co do ustaleń końcowych dotyczących soboty. Z góry dziękuję.
Tel. 0-501-504-445
Kociemba

[Deck]

cos mnie chyba ominelo. Kiedy Pit pokazywal zdjecia i dlaczego ja ich nie widzialem ? Czuje sie zdecydowanie pokrzywdzony i zadam, tak to dobre slowo, zadam odpowiedniego zadosc uczynienia i wyrownania szans . Chcialbym tez zlozyc oficjalny protest przeciw takim praktykom

[Adam Klein]

Deck, sorry.
Pit pokazywał zdjęcia w kawiarni TeaArt w trakcie Mistrzostw Świata w pieczeniu szarlotek. Zapomniałem w trakcie ostatniego biegu o tym powiedzieć jak jeszcze wszyscy razem byliśmy - i potem jak bieglismy już tylko w składzie Ja, Filipp, Grubcio i Pit powiedziałem im o tych mistrzostwach żeby przyszli, a do joycat miałem telefon i sms wysłałem.
Ale w końcu zdjęcia i tak widziałem tylko ja i joycat.
Ale spoko - Pit zrobi wystawę to zobaczysz.

[grubcio]

Fredzio

Nie zmiekłem tylko nie chcę być ekstremistą i jeszcze Was za bardzo namawiać - i tak będę biegał w piątek (tym bardziej że wczoraj hm z pewnych powodów nie poszedłem na trening) w sobotę w ramach SBBP i mam nadzieję że w niedzielę w biegu mikołajkowym - przy okazji - co z pomysłem z czapkami św mikołaja? - w Smyku już nie ma...

w biegu mikołajkowym nie biegłem i nie znam trasy - podobnie jak joy i dlatego proponowałem takie zapoznanie sie z ta trasą, no ale jesli dobiegniecie tam jest klopotliwe to moze lepiej nie

na razie próbuję namówić mój organizm do wyregulowania gospodarki węglowodanowej zaburzonej zbyt dużą podażą produktów chmielopochodnych...

[Pit]

Grubcio ale pisałem o Rossmanie a nie o Smyku, nie byłem tam ostatnio ale w reklamówce mieli czapki w kilku wariantach. W zeszłym roku to te czapki sie pojawiały i znikały więc mozna próbować, oczywiście pojawiały sie i znikały w sklepie a nie na głowie, tu jak już była to była. W sobotę chyba mnie nie będzie chyba, ze jakaś wyjatkowa i nagła poprawa z moim achillesem nastapi ale na razie się nie zanosi więc nastawiam się na niedzielę i wtedy już nie będę się pieścił tylko wezmę jakiś kijek i zacisnę na nim zęby i po prostu będę ciagnał do mety aż wypluje płuca. No i w niedzielę to myślęże czapeczki są obowiązkowe a w sobotę to jakbym był to też w czapce naturalnie i też by było fajnie.
A co do trasy to myślę, że nie będzie kłopotu z pogubieniem się. Zawsze można na rozgrzewkę i w celu zapoznania pobiec na 2500 a chyba trasa na 5 to dwie pętle z biegu na 2500. Ale nie wiem na pewno bo w Mikołajkach na Kepie to jeszcze nie biegłem, biegałem w tych w poprzednim miejscu.

[Bennet]

Aż Wam zazdroszczę tych spotkań biegowych. Chyba od początku Biegania żaden temat nie cieszył się taką popularnością.

Nam pozostaje co najwyżej spotykać się w trzyosobowym składzie i to dużo rzadziej niż w Warszawie.

Trzymajcie tak dalej!