Witam. Biegam regularnie od prawie dwóch lat (sierpień 2017). Wcześniej też coś tam biegałem ale mniej regularnie. Rocznie wychodzi tego ok 2000km. Biegam głównie asfalt/beton. Czasem (jakieś interwały, tempówki) bo bieżni tartan i coś tam też wpadnie po lekkim terenie (szuter, jakaś lekka przebieżka po lesie). Jestem dość ciężkim biegaczem - w tej chwili okolice 80kg, chociaż zszedłem z prawie 100 przez te prawie 2 lata. W tej chwili skończyły się - przetarcie na całej prawie długości w jednym bucie cholewki w miejscu łączenia z podeszwą po zewnętrznej stronie, w drugim widać, że zaraz to też nastąpi - New Balance Synact zakupione w listopadzie zeszłego roku w sklepie S.B. (nie wiem czy można podawać tutaj nazwę) po przebiegu prawie 1000km. Chciałem je jeszcze trochę pomęczyć ale jestem zmuszony wymienić. Wcześniej biegałem w Adidasach Supernova 9 i bardzo dobrze mi się w nich latało - ok 1800km od listopada 2017 do listopada 2018. Wymieniłem na Syncta gdyż z mojego rozmiaru - krótka stopa ale szeroka i wysokie podbicie - ok 40,5-41 rozmiar, w sklepie mieli tylko jego i jeszcze jakiegoś Nike ale był za mały na moją stopę, nawet rozmiar większy oraz Brooks ale też mi nie podpasował. Dodatkowo Pan w sklepie stwierdził, że potrzebuję dodatkowej stabilizacji, więc dołożył do tego wkładkę SUPERFeet niebieską.
Tyle wstępem Chcę wrócić do Adidasa. I tutaj pytanko. Czym się różnią/co było by lepsze dla mnie Solar Boost, Solar Glide czy może Glide ST (ze stabilizacją)? Co prawda nie mam nigdzie na miejscu sklepu gdzie mógłbym je przymierzyć - w Gliwicach zamknęli sklep, ale Supernowy nosiłem 41 i 1/3 i rozmiar był ok, więc o ile nowe nie różnią się jakoś to brałby to samo
Byłem w sklepie i mierzyłem różne wersje i najlepiej podszedł mi Solar Glide. Jednak z mojego rozmiaru (40 2/3) mieli tylko damskie. W ogóle ten rozmiar (40,5-41) to tylko damskie mieli na stanie. Czy wersja damska/męska różni się znacznie oprócz kolorystyki - chodzi mi o twardość/ilość amortyzacji, ewentualnie szerokość? Nie mogę nigdzie w internecie znaleźć męskich Glide w rozmiarze 40 2/3 max 41 1/3.
Chyba na taką krótką stopę męskich butów nie produkują albo nie są dostępne
Patrząc po pozycjonowaniu Adidasa to Solar Glide jest właśnie następcą Supernovych. Więc jak najbardziej powinny ci przypasować. I pod wagę i przebiegi też będą OK.
No i jednak zamówiłem Glida wersje męską w rozmiarze 41 1/3 (damskie kolorki do mnie nie przmawiają ), więc taki jak poprzednia Supernowa. Mam nadzieję, że będzie co najmniej tak samo dobra.
Pod interwały czy tempówki to supernovy tak raczej średnio (miałem 6, przebiegłem w nich 3,5 tys km) - świetny but, ale na klepanie kilometrów, a nie na tempówki czy tartan. Ja bym spróbował Energy Boost (czy ewentualnie ich następcę), kupiłem po glide'ach, już też mają z 1,5tys przebiegu i dalej wszystko w nich ok. No i podobne kopyto, czyli też jest szansa że będą ok.
Jak masz gdzieś w okolicach decathlon, to całkiem dobre opinie zbierają buty kiprun, ok 250 pln kosztują.
Jeśli chodzi o "interwały" (ja to tak nazywam chociaż nie wiem czy są nimi tylko z nazwy) to robię 800m-1000m po 4:20-4:30 x 6-8 na przerwie 3-3:30 lekkim truchtem. Pewnie można to podciągnąć pod biegi tempowe. Czasem też polecę jakieś przebieżki sprintem 80-100m. Niestety jestem jeszcze grubasem (ok 80kg) więc wszystko szybsze mnie jeszcze strasznie męczy.
W ogóle biegam tak bez ładu i składu i nie realizuję żadnego treningu. Już od jakiegoś czasu planuję opisać to na blogu i może wtedy mnie ktoś doświadczony pokieruje co dalej i jak biegać.
Z tego co się doczytałem w porównaniach to Energy polecane są dla lżejszych biegaczy, a ja potrzebuję troszkę więcej piany pod nogą. Plus ta moja pronacja, którą (mam nadzieję) załatwiam wkładką.
Jeśli o decathlon to mam pod nosem (mieszkam w Gliwicach). Miałem ich trzy pary różnych butów, co prawda nigdy kiprunów (biegowych), ale każde mnie obcierały do krwi na zapiętku. Może Kipruny są inne. Jak je przymierzałem i trochę w nich pochodziłem w sklepie wydawały się ok. Mam w planach jeszcze zakup jakiś traili, więc może wtedy wybiorę coś z ich kolekcji.
Pod interwały czy tempówki to supernovy tak raczej średnio (miałem 6, przebiegłem w nich 3,5 tys km) - świetny but, ale na klepanie kilometrów, a nie na tempówki czy tartan. Ja bym spróbował Energy Boost (czy ewentualnie ich następcę), kupiłem po glide'ach, już też mają z 1,5tys przebiegu i dalej wszystko w nich ok. No i podobne kopyto, czyli też jest szansa że będą ok.
Jak masz gdzieś w okolicach decathlon, to całkiem dobre opinie zbierają buty kiprun, ok 250 pln kosztują.
Tu się nie zgodzę.W tych butach spokojnie da się robić takie treningi.Niejednokrotnie wykręcałem tempo 3:25 podczas interwałów. Z resztą na zawodach też się super spisują,kwestia przyzwyczajenia.
No i zrobiłem 2 treningi. Pierwszy na zapoznanie, ogólnie lajtowym tempem, parę szybszych przebieżek. Drugi dłuższy wolniejszy ale było trochę podbiegów/zbiegów. Weszło w sumie ok 25km. Biega się dobrze. Amortyzacja w porządku, nic nie boli nie obciera. Wiem, że noga potrzebuje ze 2-3 tygodnie aby się spasowała z butem ale jestem dobrej myśli. Chociaż myślę, że te pół numeru mógłby być mniejszy.
Witam.
Może ktoś zna ten sklep? (na razie znalazłem najtaniej) https://teamsports.pl/adidas-solar-boos ... gK_e_D_BwE
Pewnie będę niedługo kupował buty, może zdecyduję się na jeden model treningowo-startowy.
Czy solar jest szerszy niż energy boost? (tam uwierała mnie ta plastikowa otoczka stopy). Rozważam też solar glide lub zwykłe supernova np. 7 (może ktoś poda link do sprawdzonego sklepu, gdzie można je jeszcze dostać).
Pozdrawiam
Shadow1 pisze:
Czy solar jest szerszy niż energy boost? (tam uwierała mnie ta plastikowa otoczka stopy). Rozważam też solar glide lub zwykłe supernova np. 7
Energy boosta nie przymierzałem. Natomiast jeśli chodzi o różnicę solar glide/supernova, to glide na mojej stopie (szeroka, wysokie podbicie ale krótka) jest luźniejszy. Myślę, że spokojnie mógłbym biegać w rozmiarze o pół numera mniejszym.
Witam.
Kupiłem solar boost. Zaryzykowałem i bez mierzenia kupiłem w teamsports przez internet. Niby wszystko ok, ale...
Dwa dni chodziłem w nich po domu, żeby je sprawdzić (na zwrot 30 dni). Wszystko super, buty idealnie dopasowane, nic nie uwiera. Założyłem je w czwartek na krótkie rozbieganie 8 km i co? Obtarta lewa noga od góry w miejscu, gdzie język łączy się z cholewką (tam są takie szorstkie, lekko wypukłe paski z zadziorami w obu butach, czuć je palcem). Niby małe otarcia o średnicy ok. 5 mm, ale przy bieganiu przeszkadza. Prawa noga idealnie, prawie ich nie czuć. Zaryzykowałem i w sobotę założyłem je na zawody na 5km i za kilka godzin na zawody na 10km, nogę zakleiłem plastrem. Wszystko super, w butach biegło mi się bardzo dobrze, żadnych otarć, pomimo, że przebiegłem w nich tylko 8km przed zawodami.
Kurczę, nie wiem, co robić... Próbować ze zwrotem (mają nabiegane już 25km)? W najgorszym razie będę naklejał plaster, co w sumie też jest jakimś rozwiązaniem, bo trochę szkoda mi butów. Ewentualnie może spróbuję to jakoś spiłować pilniczkiem do paznokci, albo podkleję coś w bucie od środka. Może z czasem się jakoś ułożą...
Na marginesie, miał ktoś może podobny problem do mojego z solar boost?
Pozdrawiam