keiw, dziękuję! Domówię te żele i przetestuję na Toporku, może też wpierw na jakimś dłuższym treningu
rubin, dzięki! Co do aktywności - ja się w ogóle zmagam z tym, że chcę być silna, szybka, gibka, wytrzymała, zwinna, grać świetnie w tenisa, poprawić technikę pływania w basenie i wiosłowania na ergometrze... Czasem jednak mam wrażenie, że nigdy w niczym nie będę zbyt dobra. Biegam, bo w żadnym sporcie nie mam takiej satysfakcji, poza tym to sposób spędzenia czasu z moim towarzyszem życiowym; gram w tenisa, bo kocham ten sport i uwielbiam rywalizację, grałam wiele lat jako dziecko i nie chcę tego porzucać; pływam, bo lubię i świetnie się czuję w wodzie; kiedyś dużo siłki, teraz bardziej crosssfitowo się staram, bo nie chcę, by mi mięśnie oklapły, więc to traktuję tak trochę sylwetkowo; jest jeszcze squash, czyli odrobina rywalizacji w związku (towarzysz nie umie w ziemnego
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
, stąd taka alternatywa). Jakoś staram się to wszystko łączyć, ale jest ciężko :< Przecież jeszcze trzeba pracować i zarabiać na te pakiety i buty
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)