Komentarz do Felietonów Beaty Sadowskiej
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Szczerze mówiąc, też miałam takie pierwsze wrażenie.
Tak, jakby inna osoba - nie-matka, nie mogła mieć czasem wszystkiego dość, albo nie mogła być zawalona masą spraw nie-do-zrobienia.
Tak, jakby inna osoba - nie-matka, nie mogła mieć czasem wszystkiego dość, albo nie mogła być zawalona masą spraw nie-do-zrobienia.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
te felietony to jakaś tragedia jest po prostu ( z wyłączeniem czapiego)
poziom banału przerósł poziom żenady.
PS
dzisiejszy felieton Marty również bym wyłączył z powyższej opinii.
ale cała reszta obiera mi ochotę na czytanie.
poziom banału przerósł poziom żenady.
PS
dzisiejszy felieton Marty również bym wyłączył z powyższej opinii.
ale cała reszta obiera mi ochotę na czytanie.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
a to w sumie ciekawe, bo ja dzisiaj się bardzo rozczarowałem :/
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
mówisz Kuba o dzisiejszej Marcie? no też banał ale ja akurat zauważyłem ta szczerość której szukam w literaturze a tego wśród tych felietonie w ogóle nie widać. widać że są wymeczone na odwal się. z wyłączeniem powyższych wyjątków.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Kurna, już myślałam, że ze mną coś nie tak :D
Ja jak jestem wściekła to się drę na dzieci, a uważam się za dobrą matkę.(hehe, ok, moje dzieci też tak twierdzą). To jest ludzkie, okazywanie normalnych stanów, szczęścia, zmęczenia, zdenerwowania, tym bardziej, jak się wychowuje samotnie. Czytając ten felieton miałam poczucie wbijania szpili, że moje dzieci z powodu braku ojca muszą widzieć we mnie warczącego człowieka, co to ojcu nie może podrzucić problemów, żeby poczuć się lepszym człowiekiem.
Albo może przeczulona jestem zwyczajnie.
Ja jak jestem wściekła to się drę na dzieci, a uważam się za dobrą matkę.(hehe, ok, moje dzieci też tak twierdzą). To jest ludzkie, okazywanie normalnych stanów, szczęścia, zmęczenia, zdenerwowania, tym bardziej, jak się wychowuje samotnie. Czytając ten felieton miałam poczucie wbijania szpili, że moje dzieci z powodu braku ojca muszą widzieć we mnie warczącego człowieka, co to ojcu nie może podrzucić problemów, żeby poczuć się lepszym człowiekiem.
Albo może przeczulona jestem zwyczajnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
yyy... cichy, to już wolę felietony naczelnego.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
Kuba ...nie zabrzmiało to dobrze hahaQba Krause pisze:yyy... cichy, to już wolę felietony naczelnego.
ja już spuszczam litościwie zasłonę milczenia na te felietony.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Tak, wiem, co miałeś na myśli, ale są tu nie tylko matki i ojcowie, ale też nie matki i nie ojcowie. I oni też czasem mają wszystkiego dość.Karlito pisze:Miałem na myśli, że tylko dla matek, a nie dla ojców.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
cichy, mnie się kubę dobrze czyta, Martę gorzej, ale to po części spowodowane jest pompowaniem balonika.
co do Beaty, to pisze o matkach, bo sama jest matką, co nie oznacza, że ojciec nie może czuć podobnie i podobnie napisać. na przykład ja mógłbym.
co do Beaty, to pisze o matkach, bo sama jest matką, co nie oznacza, że ojciec nie może czuć podobnie i podobnie napisać. na przykład ja mógłbym.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dlaczego przypomniał mi się film "Śmierć szczura", który widziałem prawie 50 lat temu na Konfrontacjach?
https://www.filmsdocumentaires.com/film ... ort-du-rat
To już może lepiej iść pobiegać
https://www.filmsdocumentaires.com/film ... ort-du-rat
To już może lepiej iść pobiegać
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 13 kwie 2019, 22:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Stein a.K. (DE)
Jestem ojcem i ten felieton mi się bardzo podoba. Dziękuję Pani Beato!
Do tej pory się nie odnajdywałem w niektórych tematach ale uważam, że to bardzo wartościowe dla portalu publikować tak różne punkty widzenia.
To jest wspaniałe, że w jeden dzień jest felieton ze świata wyczynowego w inny świata amatorskiego. Bieganie oczami matek, kierowców, bieganie charytatywne, bieganie na życiówki itd.
To są felietony, a nie relacje z mistrzostw świata w maratonie. Tak jak w gazetach, na drugiej stronie, coś dodatkowego do newsów, można się zgadzać albo i nie. Można się w takim punkcie widzenia odnajdywać albo nie i moim zdaniem o to w tym chodzi.
Wszystkim niezadowolonym proponuję przechodzić od razu do tzw. artykułów głównych czyli np. wywiadów, relacji, zapowiedzi, które od zmiany w redakcji publikowane są częściej i w moim zdaniem bardzo dobrej jakości.
Bieganie.pl dzięki i tak trzymać!
Do tej pory się nie odnajdywałem w niektórych tematach ale uważam, że to bardzo wartościowe dla portalu publikować tak różne punkty widzenia.
To jest wspaniałe, że w jeden dzień jest felieton ze świata wyczynowego w inny świata amatorskiego. Bieganie oczami matek, kierowców, bieganie charytatywne, bieganie na życiówki itd.
To są felietony, a nie relacje z mistrzostw świata w maratonie. Tak jak w gazetach, na drugiej stronie, coś dodatkowego do newsów, można się zgadzać albo i nie. Można się w takim punkcie widzenia odnajdywać albo nie i moim zdaniem o to w tym chodzi.
Wszystkim niezadowolonym proponuję przechodzić od razu do tzw. artykułów głównych czyli np. wywiadów, relacji, zapowiedzi, które od zmiany w redakcji publikowane są częściej i w moim zdaniem bardzo dobrej jakości.
Bieganie.pl dzięki i tak trzymać!
ora+labora+curra
SB2019:
/10km-39:37/ /21,1km-1:29:33/ /42,2 km: 3:16/
SB2019:
/10km-39:37/ /21,1km-1:29:33/ /42,2 km: 3:16/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 268
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:43
- Życiówka na 10k: 42:14
- Życiówka w maratonie: 3:28:34
Również uważam, że te felietony są naprawdę ciekawe. Głównie ze względu na punkt widzenia "zwykłego" człowieka, co lubi biegać, ale bez tej ogromnej spinki na wyniki i osiągi wypisywane w mediach społecznościowych. Jak komuś się nie podoba (jak Cichemu 70), to niech nie czyta. Poza tym człowiek lubi poczytać o czyichś problemach, bo wtedy czuje się trochę lepiej
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
po pierwsze, staram się raczej wypowiadać o rzechach, które znam.
pod drugie, co to jest za podejście ? jak się nie podoba to niech nich czyta ? nie bardzo rozumiem dlaczego decydujesz za mnie, nie przypominam sobie żeby Ciebie Karlito moja rodzina ustanowiła moim prawnym opiekunem.
czytam i czytał będę co nie zmienia tego, że felietony uważam MOIM ZDANIEIM za bardziej niż słabe, dzisiejszy bije kolejne rekordy żenady, dna i grafomaństwa, ale nie neguję nigdzie tego, że ktoś inny ma wprost przeciwne odczucia, choćby Ty.
Nie wywołuję Ciebie do tablicy z tego powodu, że Ci się podobają.
Zanim więc kolejny raz staniesz się wujkiem dobra rada, proponuję nieśmiało, wez głęboki oddech i przeczytaj trzy razy co napisałeś zanim wciśniesz wyślij.
pod drugie, co to jest za podejście ? jak się nie podoba to niech nich czyta ? nie bardzo rozumiem dlaczego decydujesz za mnie, nie przypominam sobie żeby Ciebie Karlito moja rodzina ustanowiła moim prawnym opiekunem.
czytam i czytał będę co nie zmienia tego, że felietony uważam MOIM ZDANIEIM za bardziej niż słabe, dzisiejszy bije kolejne rekordy żenady, dna i grafomaństwa, ale nie neguję nigdzie tego, że ktoś inny ma wprost przeciwne odczucia, choćby Ty.
Nie wywołuję Ciebie do tablicy z tego powodu, że Ci się podobają.
Zanim więc kolejny raz staniesz się wujkiem dobra rada, proponuję nieśmiało, wez głęboki oddech i przeczytaj trzy razy co napisałeś zanim wciśniesz wyślij.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974