Komentarz do Felietonów Beaty Sadowskiej

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Karlito
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:43
Życiówka na 10k: 42:14
Życiówka w maratonie: 3:28:34

Nieprzeczytany post

Czuję się pokrzywdzony! Dlaczego to jest zaadresowane tylko do matek?!?! (przy tylu znakach brzmi to bardziej dramatycznie).
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Szczerze mówiąc, też miałam takie pierwsze wrażenie.
Tak, jakby inna osoba - nie-matka, nie mogła mieć czasem wszystkiego dość, albo nie mogła być zawalona masą spraw nie-do-zrobienia.
Karlito
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:43
Życiówka na 10k: 42:14
Życiówka w maratonie: 3:28:34

Nieprzeczytany post

Miałem na myśli, że tylko dla matek, a nie dla ojców.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4206
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

te felietony to jakaś tragedia jest po prostu ( z wyłączeniem czapiego)
poziom banału przerósł poziom żenady.
PS
dzisiejszy felieton Marty również bym wyłączył z powyższej opinii.
ale cała reszta obiera mi ochotę na czytanie.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

a to w sumie ciekawe, bo ja dzisiaj się bardzo rozczarowałem :/
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4206
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

mówisz Kuba o dzisiejszej Marcie? no też banał ale ja akurat zauważyłem ta szczerość której szukam w literaturze a tego wśród tych felietonie w ogóle nie widać. widać że są wymeczone na odwal się. z wyłączeniem powyższych wyjątków.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Kurna, już myślałam, że ze mną coś nie tak :D
Ja jak jestem wściekła to się drę na dzieci, a uważam się za dobrą matkę.(hehe, ok, moje dzieci też tak twierdzą). To jest ludzkie, okazywanie normalnych stanów, szczęścia, zmęczenia, zdenerwowania, tym bardziej, jak się wychowuje samotnie. Czytając ten felieton miałam poczucie wbijania szpili, że moje dzieci z powodu braku ojca muszą widzieć we mnie warczącego człowieka, co to ojcu nie może podrzucić problemów, żeby poczuć się lepszym człowiekiem.
Albo może przeczulona jestem zwyczajnie.
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

yyy... cichy, to już wolę felietony naczelnego.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4206
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:yyy... cichy, to już wolę felietony naczelnego.
Kuba ...nie zabrzmiało to dobrze haha
ja już spuszczam litościwie zasłonę milczenia na te felietony.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Karlito pisze:Miałem na myśli, że tylko dla matek, a nie dla ojców.
Tak, wiem, co miałeś na myśli, ale są tu nie tylko matki i ojcowie, ale też nie matki i nie ojcowie. I oni też czasem mają wszystkiego dość.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

cichy, mnie się kubę dobrze czyta, Martę gorzej, ale to po części spowodowane jest pompowaniem balonika.

co do Beaty, to pisze o matkach, bo sama jest matką, co nie oznacza, że ojciec nie może czuć podobnie i podobnie napisać. na przykład ja mógłbym.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
PawelS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dlaczego przypomniał mi się film "Śmierć szczura", który widziałem prawie 50 lat temu na Konfrontacjach?
https://www.filmsdocumentaires.com/film ... ort-du-rat
To już może lepiej iść pobiegać :niewiem:
paul.j
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 13 kwie 2019, 22:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stein a.K. (DE)

Nieprzeczytany post

Jestem ojcem i ten felieton mi się bardzo podoba. Dziękuję Pani Beato!

Do tej pory się nie odnajdywałem w niektórych tematach ale uważam, że to bardzo wartościowe dla portalu publikować tak różne punkty widzenia.
To jest wspaniałe, że w jeden dzień jest felieton ze świata wyczynowego w inny świata amatorskiego. Bieganie oczami matek, kierowców, bieganie charytatywne, bieganie na życiówki itd.

To są felietony, a nie relacje z mistrzostw świata w maratonie. Tak jak w gazetach, na drugiej stronie, coś dodatkowego do newsów, można się zgadzać albo i nie. Można się w takim punkcie widzenia odnajdywać albo nie i moim zdaniem o to w tym chodzi.

Wszystkim niezadowolonym proponuję przechodzić od razu do tzw. artykułów głównych czyli np. wywiadów, relacji, zapowiedzi, które od zmiany w redakcji publikowane są częściej i w moim zdaniem bardzo dobrej jakości.

Bieganie.pl dzięki i tak trzymać!
ora+labora+curra
SB2019:
/10km-39:37/ /21,1km-1:29:33/ /42,2 km: 3:16/
Karlito
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:43
Życiówka na 10k: 42:14
Życiówka w maratonie: 3:28:34

Nieprzeczytany post

Również uważam, że te felietony są naprawdę ciekawe. Głównie ze względu na punkt widzenia "zwykłego" człowieka, co lubi biegać, ale bez tej ogromnej spinki na wyniki i osiągi wypisywane w mediach społecznościowych. Jak komuś się nie podoba (jak Cichemu 70), to niech nie czyta. Poza tym człowiek lubi poczytać o czyichś problemach, bo wtedy czuje się trochę lepiej :)
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4206
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

po pierwsze, staram się raczej wypowiadać o rzechach, które znam.
pod drugie, co to jest za podejście ? jak się nie podoba to niech nich czyta ? nie bardzo rozumiem dlaczego decydujesz za mnie, nie przypominam sobie żeby Ciebie Karlito moja rodzina ustanowiła moim prawnym opiekunem.
czytam i czytał będę co nie zmienia tego, że felietony uważam MOIM ZDANIEIM za bardziej niż słabe, dzisiejszy bije kolejne rekordy żenady, dna i grafomaństwa, ale nie neguję nigdzie tego, że ktoś inny ma wprost przeciwne odczucia, choćby Ty.
Nie wywołuję Ciebie do tablicy z tego powodu, że Ci się podobają.
Zanim więc kolejny raz staniesz się wujkiem dobra rada, proponuję nieśmiało, wez głęboki oddech i przeczytaj trzy razy co napisałeś zanim wciśniesz wyślij.
ODPOWIEDZ