jestem w nalogu...

[snake2]

biegamy z zona dopiero miesiac z hakiem, a juz zaczynamy przedkladac wieczory z treningiem nad spotkania ze znajomymi. Uzaleznilismy sie tak szybko? przestraszylem sie bo odmowilem wódeczki dobremu koledze zeby pojsc pobiegac...

[proto]

Zaproponuj mu rundke 5 km po lesie , czy on tez Ci odmowi ?
- jesli tak , to mozesz miec sumienie czyste , hehe

[snake2]

problem w tym ze on tez biega... i to kilka lat, a nie tygodni jak ja

[kledzik]

W takim razie bez watpienia zrozumie

kledzik

[entre]

Podobno wystarczy biegać powyżej 20 km tygodniowo aby się uzależnić. Pamiętam, że dość szybko zacząłem przedkładać bieganie nad inne uciechy życia.

entre

[Arti]

Nic się nie martw..choć u mnie bieganie jest nr 1 . Potrafiłem czasami nawet o 22 pójść biegać a potem na dyskotekę... bez zrobionego treningu źle bym się bawił

[Tedi]

Pamiętam że w zimie to nie mogłem żyć bez treningu, ale teraz przy tylu wiosennych zajęciach troche mi przeszło..... Ale i tak czuje się za uzależnionego:ble:

[miroszach]

Mojego kumpla biegającego od niecałego miesiąca chyba jeszcze bardziej wciągnęło. Teraz to już rozmawiamy prawie wyłącznie o bieganiu.

[Pirx]

Ja zaczalem biegac 3 miesiace temu z mysla o treningu do cracovia maraton, ulozylem plan w ktorym juz po miesiacu biegalem po 20km co drugi dzien, o dziwo maraton ukonczylem.

[MarekC]

Niestety jesteśmy 'uzależnieni od biegania jak narkomani' tak to powiedział doktorek zalecając mi cierpienia w postaci przerwy w bieganiu (ze względu na kontuzje).

[malgosia]

No przynajmniej takie uzależnieninie jest zdrowsze niż wódeczka ze znajomymi.

[awozni1]

U mnie np. bieganie wzielo sie z umilowania do gry w pilke nozna. Aby sie przygotowac do ligi szostek w ktorej gram, musialem najpierw troche pobiegac aby miec troche kondycji. I tak sie stalo ze teraz wole pojsc pobiegac niz isc i grac na jakis klepiskach.