Komentarz do artykułu Zmiany na Bieganie.pl - stary Naczelny wita nowego i żegna się z czytelnikami

[neevle]

Trochę żal, bo sentyment, ale zmiany są nieuniknione i pozostaje życzyć powodzenia.

Cenię bieganie.pl za merytoryczność i dużo konkretnej treści zamiast kolejnych artykułów pt. "jak biegać w upale" publikowanych w lipcu i "jak biegać na mrozie" w styczniu. co jest nierzadko spotykane na wielu tematycznych stronach. Mam nadzieję, że ten aspekt się nie zmieni.
To miejsce było źrodłem mojej pierwszej biegowej wiedzy, a sztandarowy plan "zapętlony" bardzo sobie cenię.

[Kangoor5]

Dzięki Adam. Przez większość czasu Bieganie.pl było i jest moim podstawowym adresem w sieci. Świetna robota! Tobie życzę najlepszego a nowej redakcji, żeby portal nie stracił swojego ducha.

[PawelS]

Dzięki Adam. Przez większość czasu Bieganie.pl było i jest moim podstawowym adresem w sieci. Świetna robota! Tobie życzę najlepszego a nowej redakcji, żeby portal nie stracił swojego ducha.

Nic dodać, nic ująć, więc nie będę powtarzał, poza tym, że Z CAŁEGO SERCA ŻYCZĘ POWODZENIA!
Zmiana administratora/redaktora to niestety czas obarczony dużym ryzykiem, że coś się posypie. W mojej karierze "forowej" już trzy fora, na których byłem dość aktywny (na szczęście w trzech różnych dyscyplinach sportu ) przeszło w niebyt po takiej zmianie, a nawet zmianie oprogramowania na miej "user friendly". Mam nadzieję, że tym razem nic takiego się nie zdarzy. I tego się trzymajmy

[miroszach]

Adam, chylę czoła.
Pamiętam jak mówiłeś, że trzeba coś zrobić aby bieganie.pl nie umarło. A umierało. Z poprzednim naczelnym nie było nawet kontaktu. Mówiłeś, że na stronie wejściowej muszą być co jakiś czas nowe artykuły. Odkąd przejąłeś portal to on odżył na nowo i nabrał swoją poprzednią moc. Moc tą przekazywał wielu ludziom. Bez tej inicjatywy biegania.pl pewnie by już nie było. Pod Twoją wodzą zawsze było coś podane. Czasami się zastanawiałem skąd masz tyle sił.
Zawsze chciałem napisać jakiś artykuł na pierwszą stronę o moich przemyśleniach biegowych z trenigów, ale nigdy nie odważyłem się to Ci zaproponować.

Adam, zawsze ceniłem sobie to, że podchodziłeś do wszystkich tematów z optymizmem i szczerym pozytywnym nastawieniem.

[krunner]

Adam był dobrym redaktorem i będzie go brakowało. Bieganie.pl to fajny portal, chyba na żadnym innym nie zamieściłem tylu postów.
Powodzenia w nowej pracy!

[brujeria]

Dzięki za cały wkład w polską myśl szkoleniową Niby śmieszki, ale piszę poważnie.
Dzięki za cały wkład w życie amatorskich tuptaczy szuraczy, którzy mogli się poczuć prawdziwymi sportowcami czytając i dyskutując o mitycznych progach, zakresach, różnicach w szkołąch treningowych , itp.

Powodzenia i zaglądaj na forum!

[Ryszard N.]

Adam, człowiek musi się zwolnić z roboty aby się dowiedzieć jak załoga go kochała,...

[Adam Klein]

No tak, właśnie.
Dziękuję kolejnym wypowiadającym się.
Użytkownicy forum byli dla mnie zawsze najważniejszymi recenzentami wszystkich działań.
Czasami w realu ktos potrafił mi powiedzieć, że "ech, ci hejterzy". Zawsze wtedy tłumaczyłem, że na forum bieganie.pl nie ma hejtu. Jest merytoryczna dyskusja (oczywiscie, czasem awantury sie zdarzają). Poza tym, Wy wbrew poziom nie jesteście anonimowi, nawet jesli ktos ma jakiś dziwny nick, to za tym stoi człowiek z długą historią wypowiedzi z którym gdy chciałem zawsze mogłem sie skontaktować czy spotkać.

[Piotrolll]

Ech, wielka szkoda. Mam tylko nadzieje, że ten portal nie zmieni się teraz w kolejny bezwartościowy bełkot o tym jak należy się ubrać przed wyjściem na bieganie i jak zrobić rozgrzewkę. Ja ten portal traktowałem jako jedyny na wysokim poziomie w Polsce i mam nadzieje, że tak zostanie. Takich rozkminek, kontrowersyjnych tematów i fajnych projektów nigdzie nie było. Dawałeś ogromną wartość temu portalowi! Dzięki i powodzenia! Mam nadzieje, że nie znikniesz z polskiej sceny biegowej

[jarjan]

Adam - ja również dziękuję za, w moim przypadku, 10 lat na forum, bo bieganie.pl to dla mnie właściwie wyłącznie forum, i powodzenia na dalszej drodze.

I z zainteresowaniem czekam na pomysły nowego redaktora naczelnego.

[nofinishlane]

Fiu, fiu..

Dzięki Adam!
Bieganie.pl to skarbnica wiedzy.
Baw się dobrze w nowej roli.

[beata]

Adam, człowiek musi się zwolnić z roboty aby się dowiedzieć jak załoga go kochała,...

Heh, może po to ten ruch - czasem trzeba się dowartościować

Nie no, w gruncie rzeczy to szkoda, kawał dobrej roboty, ale chyba rzeczywiście najważniejszy i najcenniejszy był ten aspekt otwartości na każdego i każdą, nawet wydawałoby się absurdalną myśl i koncepcję, o którym tu wiele osób wspomina.
Osobiście bardzo lubiłam dyskusje i wątki mające wysoki poziom abstrakcji .

Powodzenia Adam i zaglądaj na forum nadal!

[wysek]

Coś się kończy, coś się zaczyna. W ostatnich latach przybyło konkurencyjnych portali, ale bieganie.pl było w ścisłej czołówce. Robota robiona przez Adama była godna podziwu - masa wartościowych publikacji, jak na tak wąskie grono redakcyjne. Potrzeba zmian, żeby to wszystko zaczęło hulać na całego.

Adam, dzięki za lata tworzenia i powodzenia!
Kuba, powodzenia w działaniu.

[tkobos]

Adam, dzięki za wiele materiałów bardzo wysokiej jakości. Bardzo dużo nauczyłem się o bieganiu bezpośrednio od Ciebie lub pośrednio dzięki Tobie. Jestem pewien, że strona i forum dalej pozostaną miejscami, gdzie można przeczytać najciekawsze rzeczy w sieci dotyczące biegania. Z różnych bardzo dobrych Twoich tekstów chyba najbardziej lubię analizy wyścigów, szczególnie w tych górach. Jestem pewien, że uda Ci się jeszcze czasem znaleźć chwilę, żeby jeszcze coś takiego napisać:) powodzenia dla Ciebie i dla Kuby!

[Jarek Gniewek]

Przeszło mi wiele wątków związanych z bieganie.pl, ech ten świat będzie jakoś inaczej wyglądał...
Pamiętam czasy jak biegi górskie nie istniały na tych łamach (i trza było cisnąc ), a teraz jakby górują dosłownie.
Pamiętam czasy Mazurkiewicza i Beneta i Kleina sorry Fredzia co mnie czasem drażnił.
Ilu by się zdziwiło ze ten zdolny i analityczny amator poprowadził kilku zawodników do upragnionego celu i mnie do brązu w MP w biegach górskich (Ludwikowice Kłodzkie 2011r), a setki ba nawet tysiące zmotywował do zmian. No właśnie zmiany i łza się w oku kręci, ale "najbardziej stałe są zmiany"
Dzięki za współprace Brachu.