Łódź DOZ maraton poniżej 3h

[Morderca_z_głębi_lasu]

Z dychy i HM w tym wieku to jak najbardziej 2.59 powinieneś osiągnąć. Kilometraż masz jakiś kosmiczny (trójkę można połamać z 50-60 km mądrych km w tygodniu). Ten Twój wynik w maratonie to sprzed kilku lat, czy coś Ciebie dopadło na trasie i szedłeś?

[sea1976]

Z dychy i HM w tym wieku to jak najbardziej 2.59 powinieneś osiągnąć. Kilometraż masz jakiś kosmiczny (trójkę można połamać z 50-60 km mądrych km w tygodniu). Ten Twój wynik w maratonie to sprzed kilku lat, czy coś Ciebie dopadło na trasie i szedłeś?

2015 rok. Co do kilometrażu to lubię biegać dużo a dodatkowo dobrze się czuje fizycznie i psychicznie przy dużym kilometrażu.

[Siedlak1975]

Trochę jakbym siebie widział. Też lubię długie treningi
i wiek można powiedzieć że ten sam ale biegowo jesteś lepszy. Z ciekawością będę śledził.
Powodzenia

[Morderca_z_głębi_lasu]

Ok. w dużym kilometrażu to możesz zmieścić co chcesz. Ważne, aby odpocząć przed biegiem i aby Ciebie niosło. Ja wskoczyłem z 45-50 km na 75 +/- teraz i trochę jestem zmęczony.

Trójka moich znajomych leci na złamanie 3h. Do tego będzie pacemaker podobno. Trasę pewnie analizowałeś. Warto trochę sił zachować na podbiegi na końcu na ok 36-37 i 41-42 km.

Trzymam kciuki.

[sea1976]

Trochę jakbym siebie widział. Też lubię długie treningi
i wiek można powiedzieć że ten sam ale biegowo jesteś lepszy. Z ciekawością będę śledził.
Powodzenia

Dzięki, sezon dobrej roboty i jesteś pewnie w tym miejscu co ja teraz

[sea1976]

Ok. w dużym kilometrażu to możesz zmieścić co chcesz. Ważne, aby odpocząć przed biegiem i aby Ciebie niosło. Ja wskoczyłem z 45-50 km na 75 +/- teraz i trochę jestem zmęczony.

Trójka moich znajomych leci na złamanie 3h. Do tego będzie pacemaker podobno. Trasę pewnie analizowałeś. Warto trochę sił zachować na podbiegi na końcu na ok 36-37 i 41-42 km.

Trzymam kciuki.

Dzięki za kciuki
Chyba nie będę biec z pejsem, jeśli już to tylko początek żeby wejść w rytm

[sea1976]

Czwartek 31.01
Dziś na tapecie minutówki. Przefiltrowałem się trochę także jutro luz.

[sea1976]

Piątek 01.03
Trochę Core i luźna dyszka
Sobota 02.03
4x3k i na dobicie 5x200m trójki po 4:20 poczułem w nogach cały tydzień.
Niedziela 03.03
Miało być luźno 24k zrobiłem niecałe 19. Zawaliłem dwie noce z rzędu i ciężko mi się biegało nie chciałem na sile dokręcać. Może wyjdę wieczorem na 6-8 regeneracyjne.
Licznik tygodniowy pokazał 104km

[sea1976]

Poniedziałek 4.02
Po dwóch dniach przerwy (biegałem w niedz rano a poniedziałek wieczorem) czułem że mógłbym polatać ale podłoże masakra trochę siły i kilka 3 min