Nie wiedziałem, że psy mają takie pokłady jeśli chodzi o długodystansowośćkeiw pisze:Właśnie trafiłem na taką historię:
http://www.sportbible.com/other/news-re ... e-20190116
Biegający z psem wygrywają w normanych biegach ?
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Czyli w skrócie, ludzie biegną jak w canicross ale w związku że w Polsce o tym nie wiedzą i myślą że to nic nie daje nie ma oddzielnej kategorii tylko są liczeni jak normalni zawodnicy. A pies pomaga, ciągnie danego zawodnika odpowiednio.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Podobno najlepsze są dobre mieszańce.
https://vimeo.com/112791828
https://dziendobry.tvn.pl/a/eto-pies-ultramaratonczyk-
Jeden z przykładów z naszego podwórka:keiw pisze:Właśnie trafiłem na taką historię:
http://www.sportbible.com/other/news-re ... e-20190116
https://vimeo.com/112791828
https://dziendobry.tvn.pl/a/eto-pies-ultramaratonczyk-
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 sty 2019, 18:27
- Życiówka na 10k: 40,05
- Życiówka w maratonie: 2:54
Margita pisze:Dzień dobry, to ja napisałam maila.
Dla mnie sprawa zaczyna być bardzo bulwersująca. I nie zgodzę się, że nie potrzeba specjalnych zapisów w obecnym czasie potrzeba. Zdaję sobie sprawę, że wystarczy pomyśleć i tak chyba "myślą" organizacje biegowe, że bieganie z psem to inna dyscyplina. Przeczytałam regulaminy masy biegów (tymi pod IAAF też) i tylko w Półmaratonie Ślężańskim znalazłam wyłączenie dla biegających ze zwierzętami. Ale TO dzieje się, dziewczyna startuje, biega z psem i uważa, że wszystko jest OK, bo przecież ONA biegnie. Dziewczyna na widzi w tym problemu, organizatorzy nie widzą w tym problemu: gratulują psu, ta wchodzi na podium z psem na rękach, wręczają jej nagrody...
Pozwolę sobie zacytować wypowiedzi Pani z FB, które napisała mi w komentarzu:
"czy ten pies biegnie sam? Bez znaczenia sa informacje o tym ile pies moze wyciagnac jesli osoba po drugiej stronie jest niewytrenowana. To czlowiek ustala tempo, nie pies. Gdyby moj biegl sam, to pani nie zdazylaby wystartowac a ona bylaby juz na mecie."
"Tekst o tym, ze przegrac z psem to prawie wygrac troche nie fair. Na koncu smyczy jest czlowiek, ktory tez biegnie i trenuje. Pisanie o innych uczestnikach biegu to glupota. Bardzo nie fair play zachowanie ale takich biegaczy niestety nie brakuje.
Zamiast poswiecac czas na takie wypociny to proponuje wyjsc na trening. Wtedy inni ludzie, zwir czy deszcz nie beda przeszkadzac. Bardzo nie pozdrawiam"
"no tak, jak sie wygrywa to wszystko spoko, a jak sie przegrywa to sie zrzuca na innych. W poprzednich biegach jak mnie pani wymijala to nie bylo komentarzy o wygraniu z psem
Z e n a d a. W tym wieku nalezaloby sie nauczyc przegrywac. Czy to z psem czy z malzenstwem jak na biegu sylwestrowym.
Moze forma bylaby lepsza gdyby sie pani nie skupiala na tym jak biegaja inni"
Szczerze, proszę o pomoc, bo nie wiem jak zapobiec temu szaleństwu. Ta pani startuje coraz więcej, ja wiem, że to lokalne biegi o pietruszkę, ale jest to bardzo, bardzo nie fair.
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
źródło
Wczoraj na Chomiczówce. Zawodnik jest normalnie sklasyfikowany. Wygląda na to, że czas na uświadomienie sytuacji organizatorom i stosowne zapisy w regulaminach wraz z ich egzekwowaniem.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 624
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
w regulaminie są tyko zapisy:
- Zawodnicy pokonujący dystans w sposób niedozwolony zostaną zdyskwalifikowani
- Organizator zastrzega sobie prawo ostatecznej interpretacji niniejszego regulaminu.
- W sprawach nieobjętych regulaminem decyduje Organizator.
Niestety, w regulaminie nic nie ma o niedozwolonych metodach, prawdę mówiąc, nigdzie nie jest powiedziane jaki to jest bieg - na nartach, nartorolkach, canicross, lekkoatletyczny. Nie ma też nic o dopingu, czy obowiązują zasady PZLA - oni tylko są wzmiankowani przy ateście ...
Tym samym regulamin fatalny, zapisy kwalifikują się jako klauzula zabroniona (niesymetryczność umowy) a dopingowicz czy zawodnik z psem przy dobrym prawniku wybroniliby ewentualne zwycięstwo.
Niby takie tradycje, ale w tym wypadku to raczej na niekorzyść ... Niby domyślnie wiadomo, o co chodzi ...
- Zawodnicy pokonujący dystans w sposób niedozwolony zostaną zdyskwalifikowani
- Organizator zastrzega sobie prawo ostatecznej interpretacji niniejszego regulaminu.
- W sprawach nieobjętych regulaminem decyduje Organizator.
Niestety, w regulaminie nic nie ma o niedozwolonych metodach, prawdę mówiąc, nigdzie nie jest powiedziane jaki to jest bieg - na nartach, nartorolkach, canicross, lekkoatletyczny. Nie ma też nic o dopingu, czy obowiązują zasady PZLA - oni tylko są wzmiankowani przy ateście ...
Tym samym regulamin fatalny, zapisy kwalifikują się jako klauzula zabroniona (niesymetryczność umowy) a dopingowicz czy zawodnik z psem przy dobrym prawniku wybroniliby ewentualne zwycięstwo.
Niby takie tradycje, ale w tym wypadku to raczej na niekorzyść ... Niby domyślnie wiadomo, o co chodzi ...
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Akurat taki gość jak na zdjęciu, to chyba nikomu nie powinien wadzić, pod warunkiem, że czegoś nie wygrał.
Rzeczywiście, powinni wszyscy pracować nad uświadamianiem biegaczy, że to jest niewłaściwe.
Rzeczywiście, powinni wszyscy pracować nad uświadamianiem biegaczy, że to jest niewłaściwe.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale po przemyśleniu stwierdzam, że nie ma znaczenia, czy przeszkadza komuś czy nie. Komuś może przeszkadza ale ten ktos nie musi tego powiedzieć. Jest to na pewno niedozwolona pomoc.
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 624
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Adam - jest mnóstwo ludzi, którym bardziej przeszkadza wyjście z psychicznej strefy komfortu by powiedzieć, że zawodnik z psem przeszkadzał mu na zawodach... I siedzą cicho, dopóki kogoś nie ugryzie albo czegoś nie wygra
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, rozumiem, dlatego stwierdzam, że to powinno być absolutnie piętnowane.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dobry pomysł.Arasso pisze:A może by tak wystartować w zawodach canicross z koniem zamiast psa?
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
Z gepardemArasso pisze:A może by tak wystartować w zawodach canicross z koniem zamiast psa?
Yacool pewnie zaproponowałby strusia
Co za czasy.... Przecież to wystarczy tylko trochę wyobraźni i zdrowego rozsądku