piotr2075 pisze:Dzień dobry. Odświeżę troszkę jako laik i nowicjusz. 45 lat,176 cm i 115 kilogramów.Dodatkowo 28 lat z papierosami.Odstawiłem fajki miesiąc temu,zacząłem chodzić na siłownię i zmieniłerm troszkę dietę. Że zima w pełni a boję się kontuzji biegam na razie na bieżni.3 x w tygodniu trening godzinny z tego 17 minut bieżnia.Trzy minuty ostrego marszu,11 minut biegu 6km/h(tak pokazuje bieżnia) trzy minuty powrotu do normalnego oddechu w czasie marszu.Na razie widoczny efekt to luźniejsze spodnie tylko czemu brzuch tak szybko nie spada
Witam
A już myślałem ze tylko ja zacząłem biegać. a właściwie to szurać. Wiosna myślę ze dołącza inni
Ogromny szacunek dla tych co podnieśli tyłek z kanapy, a przy okazji jeszcze przestali palić !!! (chyba tylko palacz zrozumie)
Takie historie budują, dają kopa , bynajmniej mnie. Można?, inni mogą a dlaczego nie ja.
27/01/2019 Stan wyjściowy 54 lata 176 cm. 105 kg i ponad 30 lat z papierosami i uzależniony od kanapy.
Tez odstawiłem fajki miesiąc temu, ciągnie, ale robię plan 6 tygodniowy, jestem pozytywnie nastawiony , z tymi endorfinami to nie ściema,wysiłek plus to forum ma na mnie ogromny wpływ.
18/02/2019 po trzech tygodniach;
waga 101.5 kg
wysiłek :daje rade 2min szurania i 3 min marszu z rozgrzewka i rozciąganiem przez 60 minut
Piszcie to motywuje