Witam serdecznie;
tak jak w temacie - moje pytanie dotyczy treningu silowego i biegania.
Otoz od ok. roku cwicze silowo 3 razy w tyg. Teraz od stycznia chce zaczac rowniez biegac.
Wybralam sobie trening 6tyg. tutaj z forum i mam zamiar go zrealizowac
Pytanie tylko brzmi czy przy moich treningach silowych (1,5h kazdy) bieg 4 razy w tyg to nie za duzo?? Bo wychodzi ze nie mam ani jednego dnia na regeneracje....
Chce biegac w dni nie treningowe,czyli w sumie wychodzi ze kazdy dzien mam cos zaplanowane.
Czy moze przy takiej niewielkiej ilosci przebiegnietych km. nie ma potrzeby robic dnia na regeneracje?? Bardzo zalezy mi na tym aby nie rezygnowac z treningow silowych.
Czy znajdzie sie jakas dobra duszyczka ktora pomoze mi w razwiazaniu tego wyzwania?
Mam nadzieje, ze w dobrym miejscu zalozylam watek
Trening silowy a bieganie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
1. Ten plan nie jest aż tak wymagający, żeby koniecznie wymagał dnia pełnej przerwy. Sądzę, ze w tym wypadku niebieganie wystarczy.
2. Zawsze można wykonać taki krótki trening biegowy po siłowni (najlepiej z przerwą) - nie jest to może najlepsze ustawienie, ale nie ma tragedii.
3. Nie jestem specjalistą, ale te 1,5 h, to chyba troszkę przydługo? Jeżeli to dlatego, że liczysz z potreningowym schłodzeniem, to zamiast niego wykonaj trening z planu i po problemie.
2. Zawsze można wykonać taki krótki trening biegowy po siłowni (najlepiej z przerwą) - nie jest to może najlepsze ustawienie, ale nie ma tragedii.
3. Nie jestem specjalistą, ale te 1,5 h, to chyba troszkę przydługo? Jeżeli to dlatego, że liczysz z potreningowym schłodzeniem, to zamiast niego wykonaj trening z planu i po problemie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Musisz postawic cel, zalezy ci bardziej na bieganiu czy na silowni, a druga aktywność będzie jedynie dodatkiem / uzupełnieniem.karla8787 pisze:Witam serdecznie;
tak jak w temacie - moje pytanie dotyczy treningu silowego i biegania.
Otoz od ok. roku cwicze silowo 3 razy w tyg. Teraz od stycznia chce zaczac rowniez biegac.
Wybralam sobie trening 6tyg. tutaj z forum i mam zamiar go zrealizowac
Pytanie tylko brzmi czy przy moich treningach silowych (1,5h kazdy) bieg 4 razy w tyg to nie za duzo?? Bo wychodzi ze nie mam ani jednego dnia na regeneracje....
Chce biegac w dni nie treningowe,czyli w sumie wychodzi ze kazdy dzien mam cos zaplanowane.
Czy moze przy takiej niewielkiej ilosci przebiegnietych km. nie ma potrzeby robic dnia na regeneracje?? Bardzo zalezy mi na tym aby nie rezygnowac z treningow silowych.
Czy znajdzie sie jakas dobra duszyczka ktora pomoze mi w razwiazaniu tego wyzwania?
Mam nadzieje, ze w dobrym miejscu zalozylam watek
Ja mam czasami 2-3 jednostki dziennie i tak 6-7 dni w tyg i jakoś radze.
Możesz biegać rano, a siłownia wieczorem badz odwrotnie. Albo mozesz odpuścic 1-2 treningi na siłowni na okres 2-4 miesięcy, potem do tego powrócisz i w tym czasie zmniejszysz objętość treningów biegowych badz pozostanie tak jak biegalas. Sama obserwuj co sie dzieje, ja sie czujesz, czego potrzebujesz etc...
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Czasam regeneracja powinna nasteowac od raz po treningu, z treningu na trening powinnas sie regenerować.
Jak treningi są latwe to szybciej sie regeneruje cialo, a jak są trudne to dłużej trzeba czasu.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Jak treningi są latwe to szybciej sie regeneruje cialo, a jak są trudne to dłużej trzeba czasu.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 gru 2018, 21:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tez wlasnie tak mi sie wydaje.mpruchni pisze:1. Ten plan nie jest aż tak wymagający, żeby koniecznie wymagał dnia pełnej przerwy. Sądzę, ze w tym wypadku niebieganie wystarczy.
Ok, wiec z tego co piszecie mysle ze nie powinnam sobie jakos zaszkodzic bo jednak ten marszobieg nie jest jakis wymagajacy, a ja tak jak pisalam wczesniej, nie chce rezygnowac z treningu silowego
Po prostu bede robic jak zaplanowalam i bede sie obserwowac.
Dziekuje