sebbor - komentarze
Moderator: infernal
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Relację napiszę pewnie jutro bo nie ma kiedy i tam może jakaś głębsza analiza.
Co do biegu na szybko - nie tym razem, nie na tej trasie...
Na starcie niby czułem się fajnie, ale 2 km które są wyraźnie pod górę (1.-3.km) mnie mocno wymęczyły. Tętno wysokie i szybko pojawiło się duże zmęczenie mimo, że tempo spadło tam do 3:30. Na piątce już było bardzo ciężko, czułem się dużo gorzej niż na thresholdzie tydzień temu na treningu!!!(pomimo tego samego tempa!) Kiedy zalapowałem tam zaledwie 17:22 to po prostu odechciało mi się tego biegu, bo widziałem, że o 34:00 mogę sobie pomarzyć. W dodatku od 4 km męczyła mnie kolka z prawej strony. Tak więc po piątce wola walki we mnie pękła. Odpuściłem grupę, głowa podpowiadała, żeby tylko dotruchtać drugą piatkę a i tak jakieś 36 minut wleci. Na szczęście zebrałem sie do kupy i jeszcze trochę powalczyłem, żeby te 35 chociaż było.
No nie pykło.
Co do biegu na szybko - nie tym razem, nie na tej trasie...
Na starcie niby czułem się fajnie, ale 2 km które są wyraźnie pod górę (1.-3.km) mnie mocno wymęczyły. Tętno wysokie i szybko pojawiło się duże zmęczenie mimo, że tempo spadło tam do 3:30. Na piątce już było bardzo ciężko, czułem się dużo gorzej niż na thresholdzie tydzień temu na treningu!!!(pomimo tego samego tempa!) Kiedy zalapowałem tam zaledwie 17:22 to po prostu odechciało mi się tego biegu, bo widziałem, że o 34:00 mogę sobie pomarzyć. W dodatku od 4 km męczyła mnie kolka z prawej strony. Tak więc po piątce wola walki we mnie pękła. Odpuściłem grupę, głowa podpowiadała, żeby tylko dotruchtać drugą piatkę a i tak jakieś 36 minut wleci. Na szczęście zebrałem sie do kupy i jeszcze trochę powalczyłem, żeby te 35 chociaż było.
No nie pykło.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Kurcze to czekam na relację.
Myślałem, że tam trasa całkiem ok? Dawaj za rok do W-wy na BN, lepszej pod dychę nie dostaniesz. Btw. planujesz jeszcze jakąś dyszkę? Bo ja też mam niedosyt (głównie spowodowany tym, że jednak dzień przed startem byłem na mieście parę drinów wpadło tak samo jak i cały dzień do 22 bez jedzenia, a później o 23 wjechała taka śniadanio-obiado-kolacja, że hej) i ciekaw jestem czy to miało wpływ na wynik czy nie (bo możliwe, że po prostu i tak bym więcej nie ugrał). I okazuje się, że 27 grudnia w Poznaniu jeszcze będzie jedna dycha z atestem i korci by się przejechać na start.
Myślałem, że tam trasa całkiem ok? Dawaj za rok do W-wy na BN, lepszej pod dychę nie dostaniesz. Btw. planujesz jeszcze jakąś dyszkę? Bo ja też mam niedosyt (głównie spowodowany tym, że jednak dzień przed startem byłem na mieście parę drinów wpadło tak samo jak i cały dzień do 22 bez jedzenia, a później o 23 wjechała taka śniadanio-obiado-kolacja, że hej) i ciekaw jestem czy to miało wpływ na wynik czy nie (bo możliwe, że po prostu i tak bym więcej nie ugrał). I okazuje się, że 27 grudnia w Poznaniu jeszcze będzie jedna dycha z atestem i korci by się przejechać na start.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Profil wysokości był taki:
Lekko nie było jeśli ktoś chciał walczyć o życiówkę. Również czekam na relację.
Lekko nie było jeśli ktoś chciał walczyć o życiówkę. Również czekam na relację.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
O cholera to 2+3 wygląda tutaj jakbym warszawską Agrykolę widział tylko x5.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Aż tak źle nie było. Różnica pomiędzy 1 km a 2,5 km to 20-25 m w górę. Pomiędzy 6 i 7 km to około 15 m.
Trasa jednak płaska nie była.
Trasa jednak płaska nie była.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Aaaa ok czyli to jest podbieg na Agrykolę tylko wypłaszczony (tam na 0.5km jest +26m). Ale daje wyobrażenie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Mam pytanie. Na moim maratonie wznios( suma podbiegów w pionie?) Jest 290m. To dużo czy mało?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Stary Wyga
- Posty: 191
- Rejestracja: 19 paź 2014, 10:30
- Życiówka na 10k: 37.07
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Tak sobie myślę.... Na mojej trasie 11 listopada moje 10km miało wzniosu 206metrów, mój pierwszy półmaraton miał 340 metrów, chyba muszę lepiej dobierać trasy.
Rekordy:
5km - 17:09 (IX 2020)
10km - 34:29 (IX 2021)
HM - 1:15:41 (IX 2022)
M - 2:41:38 (IX 2021)
5km - 17:09 (IX 2020)
10km - 34:29 (IX 2021)
HM - 1:15:41 (IX 2022)
M - 2:41:38 (IX 2021)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Przecież to nie jest dyskusja, kto miał więcej podbiegów.
Wiadomo, że na takiej trasie jak się walczy o życiówkę, szczególnie na takim poziomie jakim jest sebbor, jest zdecydowanie trudniej niż na płaskiej trasie.
Oczywiście tu mogło nałożyć się więcej spraw i dlatego czekamy na recenzję od kolegi.
Wiadomo, że na takiej trasie jak się walczy o życiówkę, szczególnie na takim poziomie jakim jest sebbor, jest zdecydowanie trudniej niż na płaskiej trasie.
Oczywiście tu mogło nałożyć się więcej spraw i dlatego czekamy na recenzję od kolegi.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
Siedlak1975 pisze:Mam pytanie. Na moim maratonie wznios( suma podbiegów w pionie?) Jest 290m. To dużo czy mało?
Moim zdaniem dużo jak na maraton na nizinach. W Łodzi znajomym powychodziło 160-170 i czułem, że to sporo, ale tam obraz nakreśla 2km podbiegu od 29.8km do około 31.8-32 Potem na około 37 i kilometr przed metą.
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Czy duzo to nie wiem, ale malo to nie jest.Siedlak1975 pisze:Mam pytanie. Na moim maratonie wznios( suma podbiegów w pionie?) Jest 290m. To dużo czy mało?
Dla porownania we Frankfurcie jest ~100m, a jak mihumor stwierdzil, taki zupelnie plaski to on tez nie jest.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Sikor - mi z korekcją wysokości wyszło +220m we Frankfurcie
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Nie jest najgorzej, ale mogłoby być lepiej Przewyższenia to się zaczynają powyżej 500+Siedlak1975 pisze:Mam pytanie. Na moim maratonie wznios( suma podbiegów w pionie?) Jest 290m. To dużo czy mało?
Te wartości to już są znaczne jak na 'szybkie' uliczne biegi. Do bicia życiówek lepiej szukać żeby było jak najmniej pod góręldamianl pisze:Tak sobie myślę.... Na mojej trasie 11 listopada moje 10km miało wzniosu 206metrów, mój pierwszy półmaraton miał 340 metrów, chyba muszę lepiej dobierać trasy.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
sebbor - pytałem wcześniej ale nie odpisałeś. Tzn. jako, że teraz wchodzisz w roztrenowanie to już raczej odp. mam ale może zawsze bedizesz biegł treningowo? Startujesz może 27 grudnia w IV Biegu Powst. Wlkp. ?
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Sorki, musiałem przeoczyć pytanie. Raczej nie planuję, chyba że mnie ktoś skutecznie namówi . Na pewno nie biegałbym mocno, jeśli już to treningowo. Widzę, że zapisy cały czas otwarte, ale w sumie to nie wiem jeszcze czy tego 27.12 będę w Poznaniu. Ty się wybierasz?Logadin pisze:sebbor - pytałem wcześniej ale nie odpisałeś. Tzn. jako, że teraz wchodzisz w roztrenowanie to już raczej odp. mam ale może zawsze bedizesz biegł treningowo? Startujesz może 27 grudnia w IV Biegu Powst. Wlkp. ?