sebbor - komentarze

[sebbor]

Relację napiszę pewnie jutro bo nie ma kiedy i tam może jakaś głębsza analiza.

Co do biegu na szybko - nie tym razem, nie na tej trasie...
Na starcie niby czułem się fajnie, ale 2 km które są wyraźnie pod górę (1.-3.km) mnie mocno wymęczyły. Tętno wysokie i szybko pojawiło się duże zmęczenie mimo, że tempo spadło tam do 3:30. Na piątce już było bardzo ciężko, czułem się dużo gorzej niż na thresholdzie tydzień temu na treningu!!!(pomimo tego samego tempa!) Kiedy zalapowałem tam zaledwie 17:22 to po prostu odechciało mi się tego biegu, bo widziałem, że o 34:00 mogę sobie pomarzyć. W dodatku od 4 km męczyła mnie kolka z prawej strony. Tak więc po piątce wola walki we mnie pękła. Odpuściłem grupę, głowa podpowiadała, żeby tylko dotruchtać drugą piatkę a i tak jakieś 36 minut wleci. Na szczęście zebrałem sie do kupy i jeszcze trochę powalczyłem, żeby te 35 chociaż było.

No nie pykło.

[Logadin]

Kurcze to czekam na relację.
Myślałem, że tam trasa całkiem ok? Dawaj za rok do W-wy na BN, lepszej pod dychę nie dostaniesz. Btw. planujesz jeszcze jakąś dyszkę? Bo ja też mam niedosyt (głównie spowodowany tym, że jednak dzień przed startem byłem na mieście parę drinów wpadło tak samo jak i cały dzień do 22 bez jedzenia, a później o 23 wjechała taka śniadanio-obiado-kolacja, że hej) i ciekaw jestem czy to miało wpływ na wynik czy nie (bo możliwe, że po prostu i tak bym więcej nie ugrał). I okazuje się, że 27 grudnia w Poznaniu jeszcze będzie jedna dycha z atestem i korci by się przejechać na start.

[keiw]

Profil wysokości był taki:


Lekko nie było jeśli ktoś chciał walczyć o życiówkę. Również czekam na relację.

[Logadin]

O cholera to 2+3 wygląda tutaj jakbym warszawską Agrykolę widział tylko x5.

[keiw]

Aż tak źle nie było. Różnica pomiędzy 1 km a 2,5 km to 20-25 m w górę. Pomiędzy 6 i 7 km to około 15 m.
Trasa jednak płaska nie była.

[Logadin]

Aaaa ok czyli to jest podbieg na Agrykolę tylko wypłaszczony (tam na 0.5km jest +26m). Ale daje wyobrażenie

[Siedlak1975]

Mam pytanie. Na moim maratonie wznios( suma podbiegów w pionie?) Jest 290m. To dużo czy mało?

[ldamianl]

Tak sobie myślę.... Na mojej trasie 11 listopada moje 10km miało wzniosu 206metrów, mój pierwszy półmaraton miał 340 metrów, chyba muszę lepiej dobierać trasy.

[keiw]

Przecież to nie jest dyskusja, kto miał więcej podbiegów.
Wiadomo, że na takiej trasie jak się walczy o życiówkę, szczególnie na takim poziomie jakim jest sebbor, jest zdecydowanie trudniej niż na płaskiej trasie.
Oczywiście tu mogło nałożyć się więcej spraw i dlatego czekamy na recenzję od kolegi.

[Morderca_z_głębi_lasu]

Mam pytanie. Na moim maratonie wznios( suma podbiegów w pionie?) Jest 290m. To dużo czy mało?

Moim zdaniem dużo jak na maraton na nizinach. W Łodzi znajomym powychodziło 160-170 i czułem, że to sporo, ale tam obraz nakreśla 2km podbiegu od 29.8km do około 31.8-32 Potem na około 37 i kilometr przed metą.

[Sikor]

Mam pytanie. Na moim maratonie wznios( suma podbiegów w pionie?) Jest 290m. To dużo czy mało?

Czy duzo to nie wiem, ale malo to nie jest.
Dla porownania we Frankfurcie jest ~100m, a jak mihumor stwierdzil, taki zupelnie plaski to on tez nie jest.

[Logadin]

Sikor - mi z korekcją wysokości wyszło +220m we Frankfurcie

[sebbor]

Mam pytanie. Na moim maratonie wznios( suma podbiegów w pionie?) Jest 290m. To dużo czy mało?

Nie jest najgorzej, ale mogłoby być lepiej Przewyższenia to się zaczynają powyżej 500+

Tak sobie myślę.... Na mojej trasie 11 listopada moje 10km miało wzniosu 206metrów, mój pierwszy półmaraton miał 340 metrów, chyba muszę lepiej dobierać trasy.

Te wartości to już są znaczne jak na 'szybkie' uliczne biegi. Do bicia życiówek lepiej szukać żeby było jak najmniej pod górę

[Logadin]

sebbor - pytałem wcześniej ale nie odpisałeś. Tzn. jako, że teraz wchodzisz w roztrenowanie to już raczej odp. mam ale może zawsze bedizesz biegł treningowo? Startujesz może 27 grudnia w IV Biegu Powst. Wlkp. ?

[sebbor]

sebbor - pytałem wcześniej ale nie odpisałeś. Tzn. jako, że teraz wchodzisz w roztrenowanie to już raczej odp. mam ale może zawsze bedizesz biegł treningowo? Startujesz może 27 grudnia w IV Biegu Powst. Wlkp. ?

Sorki, musiałem przeoczyć pytanie. Raczej nie planuję, chyba że mnie ktoś skutecznie namówi . Na pewno nie biegałbym mocno, jeśli już to treningowo. Widzę, że zapisy cały czas otwarte, ale w sumie to nie wiem jeszcze czy tego 27.12 będę w Poznaniu. Ty się wybierasz?