Świętochłowice - alterego miast ościennych ;-)

[bromek]

Grupowe bieganie ? Jestem jak najbardziej za

Super, to może coś wymyślimy na weekend, może w piątek? Tylko gdzie i kiedy?

Witam,
Bardzo chętnie się przyłącze do weekendowego truchtania.
Jakieś propozycje trasy?
Bromek

[Kiniaa]

Grupowe bieganie ? Jestem jak najbardziej za

Super, to może coś wymyślimy na weekend, może w piątek? Tylko gdzie i kiedy?

Witam,
Bardzo chętnie się przyłącze do weekendowego truchtania.
Jakieś propozycje trasy?
Bromek

Może na początek Skałka ?! Najlepiej w godzinach wieczornych.. tak, żeby każdemu odpowiadało.. ;p

Witam wszystkich. ;D tak przy okazji..
I wszystkich biegaczy/biegaczki ze Świętochłowic miło i serdecznie pozdrawiam..
Szczególnie dla tych, którzy mają dużo cierpliwości i potrafią znieść na koronie rowerzystów i rolkarzy.. ;D

[Wapel]

Witam wszystkich. ;D tak przy okazji..
I wszystkich biegaczy/biegaczki ze Świętochłowic miło i serdecznie pozdrawiam..
Szczególnie dla tych, którzy mają dużo cierpliwości i potrafią znieść na koronie rowerzystów i rolkarzy.. ;D

dopóki nie musisz ich wyprzedzać to nie ma źle :P

[Kiniaa]

Też racja.. ;D jednak niektórzy mają manie jeżdżenia blisko biegających co troche wzbudza w samej mnie strach. ;D

[Angua]

Albo póki nie są na tyle bezczelni, żeby na biegacza dzwonić dzwonkiem

Dzisiaj mam w planie spokojne bieganie wieczorem, więc jestem chętna

[Kiniaa]

Noo.. co przeszkadzasz im w jeździe.. ;p
Nie rozumiem Twojego oburzenia.. ;D hahaha ; )

Ja co dwa dni.. także ja jutro się wybieram.. mam nadzieje, że pogoda wieczorem dopisze..;p

[Wapel]

Muszę przyznać, że ostatnimi czasy ruch na Skałce robi się coraz większy Wczoraj podczas nieco ponad godziny biegania przewinęło mi się przed oczami kilkunastu biegaczy/biegaczek - mam nadzieję, ze tak samo będzie w zimie...

[Janocha]

Ogólnie, to biegaczy pojawiło się bardzo wielu Fajnie, że tylu ludzi zaczęło biegać. Ja miałem chwilową przerwę ale inni biegacze skutecznie motywują do biegania - skoro oni mogą to ja też

Pozdrowienia dla machających ręką

[Dax]

Podbijam wątek.

Pozdrawiam biegaczy ze Świętochłowic.
Ostatnimi czasy biegam wokół stawu Skałka w godzinach 21.30 - 22.30 i muszę powiedzieć, że tłumów nie ma
stałym bywalcem jest starsza pani która zasuwa z kijkami
Reszta raczej przypadkowa - 1 lub 2 osoby.
Czyżby wszyscy przenieśli się do Parku Śląskiego ?
pozdrawiam

[exorcist83]

Halo, odkopuje watek. Skalkowi biegacze ujawnijcie się. Biegam po skalce srednio co 2-3 dni i cieszy ze ciągle spotyka się tam innych biegaczy. Takze sporo płci pięknej. Można powiedzieć że Skalka żyje biegaczami. Odezwijcie się tu na forum.

[Dax]

Tu biegacz skałkowy
Cały czas obecny , aktualnie zasłuchany w audiobookach
Biegam różnie , czasem około 20.00 ...czasem po 22.00
Cieszy mnie to, że nawet po 23.00 można spotkać biegającą osobę

[exorcist83]

Miło, że się ktoś odezwał. Liczę na dalszy odzew. Dziś w godzinach porannych biegałem wokół stawu. Cieszyło, że pomimo wietrznej pogody i temp ok. 0 stC, parę biegaczy i biegaczek było, choć jak kończyłem trening 10km to już nie było nikogo. Jest jeden plus takiej pogody - nie ma tłoku na Skałce i można spokojnie pobiegać. Gorzej na wiosnę i lato.

[Mossar]

Przyznam że zaskoczył mnie ten temat. W ogóle Świętochłowice to takie miasto skrajności - niby zadłużone, niby 30km dalej i już ludzie nie wiedzą gdzie to, ale jakoś dziwnym trafem znajdujesz temat świętochłowicki z 4 stronami albo Świony wyskakują na onecie.

No nic. Mi też zdarza się biegać na Skałce, raczej w godzinach porannych (przed 8) i widać, że Skałka jest pełna pasjonatów biegania. Parę dni temu naliczyłem razem ze mną około 6 biegających wokół stawu, a w godzinach popołudniowych pewnie jest jeszcze więcej.

Obecność kogoś na trasie daje dużo pozytywnych emocji, bo poza tym, że się czuje jakąś taką bezsłowną integrację to pozwala to nawet pozbyć się bólu Serio! Biegłem sobie 5 kilometr, zacząłem czuć taki nieprzyjemny ból w łydce i przede mna na trasie pojawiła się pani w koszulce z Runmageddonu. Głupia męska ambicja, ale chciałem utrzymać jej tempo i co? I ból przeszedł mimo że biegłem szybciej (nie jakos dużo szybciej, nie jestem aż taki głupi żeby się katować w imię męskiego ego). A to mi daje do myślenia - chyba jak nie myślę w czasie biegu o technice biegu to paradoksalnie biegnę zdrowiej i poprawniej.

Biegacie gdzieś jeszcze w Świonach? Ja mam najbliżej Hugon i w sumie fajnie się tu biega, ale na dłuższą metę wole czasem przebiec się po Skałce bo jest po prostu równiej, a robienie kilku biegów w tygodniu po Hugonie to dla mnie póki co trochę zbyt wykańczające.

[Dax]

Witaj. Po Świętochłowicach ciężko jakieś trasy wymyślać bo za bardzo nie ma gdzie
Mam kilka tras w zależności od typu treningu...
Jeśli interwały to biegnę przez Skałkę , poźniej Gwarecką na stadion w Chorzowie na Filarową.
Jeśli dłuższy bieg to przez Zgodę na Nowy Bytom , koło stadionu na Czarnoleśnej
Krótkie trasy jednak zawsze robię na Skałce bo najwygodniej
Biegam zawsze wieczorami