Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LucioWisla pisze:Ładnie Ci te bieganie idzie, a i dystanse widzę że coraz lepsze :) Aż żal bierze, że miałem ostatnio przerwę :) Tempowo widze też jesteśmy na podobnym poziomie:) 3mam więc kciuki :) Jaki cel czasowy na Poznań?
Dziękuję. Jeśli chodzi o tempo, to jest bardzo różne. Gdy biegnę po lesie, to z przodu pojawia się 7, ale tam trasa łatwa nie jest, po mieście, ten sam dystans, to już z przodu 6. Jeśli zakładam dalekie wybiegania,wiadomo, będzie wolniej, krótsze lecę szybciej a i Parkrun już zaliczony. Ogromny wpływ ma na mnie pogoda. Wysokie temperatury całkowicie mnie rozkładają. Cały czas jednak biegam bez przerw na marsz, czyli biegiem ciągłym.
Cel na Poznań...dobiec w limicie. To mi wystarczy.
Jak ja nie lubię takich wysokich temperatur jak dzisiaj. :sss:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Poznaniem to się nie przejmuj. Bez problemu przebiegniesz te 10 km i na pewno ostatnia nie będziesz :bum:

Już kolejny raz daje się zauważyć, że masz jakiegoś "domownika - szkodnika", który cię kiepsko wspiera, ale mam nadzieję, że tak na przekór, masz dzięki temu motywację do tego co robisz :taktak:

Po wioskach niby się fajnie biegnie ale faktycznie wtedy nigdy nie wiadomo co i gdzie nam wyskoczy.
Kiedyś trafiłem na młodego byka, który sobie samopas chodził i nie był nigdzie przywiązany - na szczęście nie był agresywny, ale strachu można się najeść.
Wczorajsza moja przygoda, tym razem z wycieczki rowerowej:
Obrazek
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wspaniałe konie.
Mnie udało się kiedyś w lesie mijać młodzież ze szkółki jeździeckiej. Co do byka...to wszystko jeszcze przede mną, ale pewnie też mina by mi zrzedła.
Wsparcie w domu? Hmmm... o anabolikach na razie nie słyszę, teraz jest pora na "rozwalisz sobie stawy kolanowe, zobaczysz". :sss:


Ech...niestety przeziębienie jednak dało o sobie znać i dzisiaj trzeba wybieganie odpuścić...na jeden dzień :hahaha:
Liczę, że jutro pogoda będzie ciut lepsza.
napad
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 26 kwie 2018, 07:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zastanawiałem się, przy okazji Twojego wpisu pt "Krok po kroku" czy po tamtym Parkrunie i wyniku 30:14 nie odczuwasz niedosytu i niewytłumaczalnej chęci by w zapisie rezultatu czasowego, z przodu, zamiast cyferki 3 pojawiła się jednak dwójka... Miałem nawet o to zapytać w komentarzu, jedna mając jednak na uwadze Twoje wpisy wcześniejsze z ich ogólnym przekazem że biegasz dla siebie, wolno, bez rywalizacji uznałem, że pewnie nie przykładasz do tego wagi. A tu jednak proszę... Oficjalnie witamy w gronie biegaczy pozytywnie zafiksowanych na punkcie wyniku :hejhej: Po sobocie odczuwasz niedosyt? Rewelacyjnie :hej: Mnie, osobiście, nic nie motywuje do biegania bardziej niż chęć poprawienia własnego wyniku. A jako, że pole do poprawy mam jeszcze ogromne, na chwilę obecną moje potencjalne problemy z motywacją do biegania wydają się być odległą efemerydą.
Gdzieś tam, w tle oczywiście, nie da się uniknąć porównania z pozostałymi współstartującymi, ale to jest właśnie zaletą takiej zorganizowanej rywalizacji biegowej. Zresztą czy Parkrun można nazwać rywalizacją? Każdy, komu w sobotę rano zechce stawić się na starcie i przebiec, przetruchtać, przejść z kijkami te 5 kilometrów jest zwycięzcą, niezależnie od miejsca które zajął :taktak:
Druga sprawa jest taka: swoje najlepsze rezultaty w Parkrunach udało mi się uzyskać w dwóch sytuacjach: a) przed kimś uciekałem, b) goniłem kogoś :hahaha:
No i po trzecie: na Pakrunach jest liczony czas brutto, zatem jeśli przed biegiem ustawiłaś się skromnie z tyłu stawki, można spokojnie przyjąć, że od momentu przekroczenia linii startu do mety upłynęło 29:5X sekund :taktak:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

W podobnym kontekście miałem napisać :taktak:
Czas jest brutto, więc na pewno złamałaś 30 min. Gratulacje, tak trzymaj - malutkimi krokami do przodu.
Wyniki nie są najważniejsze, ale mogą działać motywująco.
Przyjdzie czas, że i 10 km zrobisz spokojnie w 60 min.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję bardzo.
Mam wrażenie, że chyba w ludzkiej naturze jest, żeby coś (kogoś) gonić, albo przed nim uciekać.
Dopóki możliwości brak, to dobrze zadowalać się tym, co osiągalne, ale jak już coś się tam na horyzoncie pojawia ... jak tego nie wykorzystać? To chyba jakiś wrodzony, naturalny instynkt. Dopóki nie ma z kim, to nie ma rywalizacji, lecz jak już się pojawia ktoś obok, a jeszcze jak można tego kogoś wyprzedzić, jakaś klepka w głowie się przestawia ... przynajmniej tak to zadziałało u mnie.

Przede mną zawsze do mety dobiega mnóstwo osób, ale zaczyna mi sprawiać radochę, że udaje mi się wyprzedzić niektórych, którzy wcześniej byli szybsi i wytrzymalsi ode mnie, biorąc pod uwagę, że u mnie ani talentu, ani predyspozycji do biegania nie ma. Wszystko co mi się udaje osiągnąć, to tylko poprzez pracę. Za to mam niesamowitą satysfakcję, gdy zachęcam innych mówiąc, że skoro mnie się udaje, to im tym bardziej.

Aaaa, jeśli chodzi o parkrun, to nigdy nie pcham się do przodu, zawsze jestem na starcie tak mniej więcej w środku. :bum:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Powodzenia w Poznaniu, niech moc będzie z tobą :taktak:

Mam nadzieję, że się nie stresujesz tym biegiem? :nienie:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję Keiw. Jadę z kilkoma znajomymi, którzy już mnie nastawili, że z powodu tak wielkiej ilości osób biorących udział w biegu, nie mam za bardzo co liczyć na "życiówki", prawdopodobnie będzie to świetna, towarzyska impreza na której przeważać będzie tempo szybkiego marszu :bum: :hahaha:
Parkruny zdążyły mnie oswoić z namiastką klimatu. Zamierzam świetnie się bawić, bez żadnego spinania się i nastawienia na czas. Mój cel - dotrzeć do mety, a właściwie się do niej dopchać :hej:

Czy dobrze gdzieś doczytałam, że Ty też tam będziesz?
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Tak i mam taki sam cel jak ty :bum:
Też spotykam się ze znajomymi z Polski i traktujemy to luźno - patriotycznie.

Ja dodatkowo w sobotę nabawiłem się lekkiego urazu kostki więc będzie totalnie spokojnie.
Na razie się relaksuję: :bum:
Obrazek
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Bianka16
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O rety, Keiw, na sam widok już mnie boli i to nie uraz, a te powbijane igły. Aż dostałam gęsiej skórki. :hahaha:

Ja niestety też przegięłam, nie wspomniałam o tym na blogu, bo wstyd :tonieja:
Zapracowałam sobie tydzień temu a dobiłam w tę niedzielę, ale o tym ciiii....
Ten tydzień ustanowiłam czasem "nicnieróbstwa", czyli nie biegam. Leczę to, co sobie sama zafundowałam. Nic wielkiego, ponadciągałam jakieś tam mięśnie pewnie. Słyszałam, że na takie przygody woda z cytryną jest dobra.
Zaliczyłam już aquapark a w nim basen solankowy z bąbelkami i innymi wodnymi masażami, może uda mi się wyrwać tam jeszcze raz.

A tak zmieniając temat. W jaki sposób wstawiasz zdjęcia?
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Korzystam z serwisu https://imgur.com/
Mam tam założone konto. Serwis jest darmowy, logowanie nie jest niezbędne, ale ułatwia sprawę.
Klikasz u góry na zielonym tle "New post" i wybierasz fotkę, którą chcesz udostępnić.

Po wgraniu możesz uzyskać link do obrazka, opcja copy lub z rozwijanego okna wyboru "Get share links" i tam możesz dać copy przy opcji "BBCode (Forums)".
Przykładowo kod do obrazka wygląda tak:

Kod: Zaznacz cały

[img]http://i.imgur.com/VDXMGU0.jpg[/img]
Jak to wkleisz do treści posta to będzie:
Obrazek
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
krabul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
Życiówka na 10k: 40:10
Lokalizacja: miasto100mostów

Nieprzeczytany post

Świetnie się Ciebie czyta. Gratulacje za życiówkę.
37:52 1:25:24 3:12:11
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Pisałem, że nie będziesz ostatnia :-)
Za tobą były jeszcze tłumy ludzi.
Gratulacje życiówki.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
napeusz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 11 paź 2018, 14:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Super czas - wiedziałem, że dasz radę! :)

Gratuluje życiówki :)
Awatar użytkownika
Pablope
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 13 maja 2017, 23:04

Nieprzeczytany post

Gratulacje. Fajny medal.
ODPOWIEDZ