Biegający alkoholik - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Oleix
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 27 wrz 2018, 21:32
Życiówka na 10k: 54:03
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnio zmieniony 04 paź 2018, 11:04 przez Oleix, łącznie zmieniany 2 razy.
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Oleix pisze:Porady wskazówki dzięki
Na te porady jestem ciekawy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Wstaw linka z twojego blogu i komentarzy w stopkę, to bedzie mozna to szybciej znalesc.
Oleix
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 27 wrz 2018, 21:32
Życiówka na 10k: 54:03
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zrobione
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bieganie może pomóc na alko, mi pomogło i to bardzo tak, że w zasadzie jak zacząłem biegać to przestałem pić. Czy miałem z tym problem? Nie, przecież nikt z tym problemu nie ma nigdy :niewiem: .
Po bieganiu bywałem na początku tak zmęczony na początku przez pewien czas, że przestało mi wchodzić, wieczorem w chacie chciałem sie tylko "jebnąć spać". Jak zacząłem biegać powyżej 10km to zasypiałem na siedząco, pamiętam, ze przebiegnięcie wtedy 15km to był dla mnie absolutnie nadludzki wysiłek. Ale pociąg do alko mi się jakby wyłączył i tak już zostało. Zapewne osobniczy przypadek i żadna recepta niemniej wspomnieć można dla zachęty w tym szlachetnym przedsięwzieciu.
200km w miesiąc na początku to bardzo dużo. Bieganie codziennie na początku to też dyskusyjne. Ja bym zalecał przede wszystkim biegać co najwyżej 5x tydzień co i tak jest to dużo. Staraj się za to delikatnie wydłużać 1-2 razy w tygodniu tylko nie od razu na 15-20km, dochodź do tego stopniowo. No i biegaj wolno, na dziś Coopery i inne takie są bez znaczenia i raczej do zapomnienia bo biegając regularnie i tylko wolno to za 3 miesiące taki wynik pobiegniesz tyłem.
Trzymam kciuki za powodzenie w realizacji celu.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Nie ścigaj się ze sobą na każdym treningu. Staraj się biec tak, by nie dyszeć.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:Nie ścigaj się ze sobą na każdym treningu.
+1
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ooo ciekawy temat będę czytał i kibicował bo sam jak napisał mihumor "nie miałem tego problemu".
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:Nie ścigaj się ze sobą na każdym treningu. Staraj się biec tak, by nie dyszeć.
:niewiem:
Tego mi jeszcze nikt nie powiedział.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Ooo ciekawy temat będę czytał i kibicował bo sam jak napisał mihumor "nie miałem tego problemu".
... do mnie wrócił...
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Za mało biegasz ;) zresztą ja idealny też nie jestem. Zamieniłem C2H5OH na C6H12O6 :bum:
Awatar użytkownika
EnvyM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
Życiówka na 10k: 35:16
Życiówka w maratonie: 3:46:02

Nieprzeczytany post

Dwa posty i już koniec? :echech:
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nikt nie mówił, że będzie lekko. Alkoholicy mają to do siebie, że mają takie moralne zrywy.
Oleix
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 27 wrz 2018, 21:32
Życiówka na 10k: 54:03
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To jeszcze nie koniec, znów miałem kilka dni przerwy. Kilka imprez, parę zarwanych nocy ale wracam do biegania. Tydzień przerwy był też między innymi spowodowany alko, po prostu czułem, że mój organizm nie jest na siłach żeby biegać.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Czyli jednak niebiegający alkoholik.
ODPOWIEDZ