Tak, ale taki "raczej" treningowy" -
http://biegfabrykanta.pl/ Piszę raczej treningowy, bo nie spodziewam się odpowiednich warunków - co roku na tym biegu jest min. 27 stopni i lampa, tak było jak zrobiłem tam życiówkę 2 lata temu, na wariata atakując 45 z treningu maratońskiego

zrobiłem 46:27 po ciężkiej walce, bo pogoda mnie wykończyła, a czułem się mocny. Chociaż miesiąc później MW odpuszczałem po diagnozie zmęczneniowego złamania piszczela, ale to temat na inną bajkę
Niemniej, jeśli z treningu będę czuł, że będzie szansa, to zaatakuję, najwyżej będę cierpiał

w razie czego we wrześniu i październiku też są jakieś dyszki w okolicy. Plan jest taki, żeby zrobić szybkość jesienią, jak najbardziej wyśrubować 10 i może 21,2 i wiosną znów podejść do maratonu, żeby tym razem wrócić z tarczą. Mam ciekawy plan, robię do niego pierwsze podejście i zobaczymy co z niego wyjdzie. Więc trzymam kciuki za nasze cele
