Sobota, 07.07.18 r. - Wspin - ~20 km - +/- 1000 m
Wspin na Prawym Żebrze Skrajnego Granata (IV). Mglisto, mokro i chłodno. Dopiero po południu się rozpogodziło. Droga łatwa i dość krótka, ale w tych warunkach mega czujna. Wyrypka zajęła nam calutki dzień...
Niedziela, 08.07.18 r. - Zawody - Półmaraton Pilska - 21,0 km - 2:28:02 - 7:04/km - HR 160 (OPEN - 16, M20 - 3)
https://video.relive.cc/9697879861_stra ... 795344.mp4
Mocny trening bez taperingu na zmęczonych nogach. Taki był cel tego biegu. Pod maraton i biegi górskie zacna jednostka.
Po sobotnich górach byłem w domu późnym wieczorem, więc na bieg ogarnąłem się szybko z rana i pojechałem do Korbielowa. Na miejscu 10:20, odbiór pakietu, tojka i niecały kilometr truchtu z przebieżką. Krótka pogawędka z
ziko303 (fajnie było spotkać
![:taktak:](./images/smilies/taktak.gif)
), ponarzekanie na pogodę i podszedłem ciut do przodu, żeby na początku nie musieć lawirować. Start.
Pierwsze 2 kilometry podbiegu po asfalcie na spokojnie, tętno między 160-170. Następnie pierwsze mocne podejście - trochę udało się tu potruchtać. Prawie na samej górze zjadam żela i rozpoczyna się 3 kilometrowy zbieg. Łykam kilku zawodników i pojawia się punkt z wodą. Dopełniam flaska, walę kubek na łeb i jadę dalej z tym zbiegiem. Nawierzchnia idealna - wywalcowany tłuczeń i płyty. Puszczam się na luźnej nodze. 6 kilometr po 4:16, 7 km - 3:42... Uwielbiam zbiegi
![:spoczko:](./images/smilies/spoczko.gif)
Zaczynamy kolejne podejście. 4.5 km napierania pod górę z wplecionym krótkim zbiegiem mocno ukorzenioną ścieżką. Gdzie mogę to truchtam, ale nie ma tego dużo. Praktycznie samo podchodzenie wśród bujnej kosodrzewiny. Mijają mnie ze 2 osoby
![smutek :smutek:](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
Zjadam drugiego żelka z kofeiną. W końcu docieram na szczyt Pilska - 12.5 km w 1:48. Puszczam się w stronę Hali Miziowej. Pod schroniskiem wypijam 2 kubki wody i wylewam jeden na głowę. Do flaska nie dolewam, mimo że jest pusty, bo teraz i tak tylko 7 km zbiegu. Oznaczenie trasy w tym miejscu słabe, więc kieruję się w stronę Hali Kamieniańskiej - oczywiście kieruję się źle
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Woła mnie minięty chwilę wcześniej maratończyk i kieruje na właściwą ścieżkę. Dziękuje mu, życzę powodzenia i mykam zbiegać. Wpadają kilometry po 4:30, jeden nawet 4:08. Zbieg dość kamienisty z odcinkami płaskimi i lekko pod górkę, także szału tutaj nie było. Ale wyprzedzam kilka osób m.in. jednego co wziął mnie na podejściu. Lecę dalej i na końcowym odcinku asfaltowym łykam jeszcze jednego zawodnika, co mnie zrobił jeszcze przed szczytem Pilska. Krótka wymiana zdań o tym, że obaj lecimy treningowo i ostatni kilometr wpada po 3:46, bo kolega zaczął szybciej tupać
Siadam pod słupem, popijam wodę i gadamy o tym, że spoko trasa, oznaczenia ciut gorzej i na miejsce jakieś nie ma szans, bo w M20 zawsze są jakieś konie. A tu przychodzi sms, że zająłem 3 miejsce w M20
![:spoczko:](./images/smilies/spoczko.gif)
No to idę się kąpać, bo za godzinkę odbiorę swój pierwszy pucharek
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
Wracając spotykam jeszcze raz zika, krótka rozmowa i gratulacje. Żurek w Smerku jako posiłek regeneracyjny trochę lichy, ale zjadam i popijam Leszkiem free. W środku spotykam nawet osobę z mojego miasta, której nie znałem
![hej :hejhej:](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Trochę gadki szmatki, szybka ceremonia dla półmaratonu i mykam do domu, bo foodtrucki czekają
Podsumowując bieg jest godny polecenia. Fajna trasa w urozmaiconym terenie. Jest gdzie zdychać i jest gdzie puścić nogę. Oznaczenia do poprawy, ale poza tym to żadnych zastrzeżeń
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/o-M3za8gK9jPvsdWWlXZgUXDSgoI_oTqml5fJEsfoGckEaV7-oii-L9E5FHW5v1zvUY_7gUcYN7ZgSI7-qeUCPMCMNDZ93GJcdS02EmtEY8Alc2g8x8PTxpNqPlNdMJQPkGHGpdTUidKPKKAWCIioAJqBxCbTROoILLeUMwHVdlCKldWFre-gnlPpASBTuvbhCMt4zKU4Q_EhEgofiDJS6bwgI4ULjvTj9d-jEHB8OWX1bj95lPZ3i5t-9f0OIEnRPqfvaKjtwVC1kEebhEjDFhH07rRXZl9sVKHnu-RRfDHheM1UJ8mFBVPSUXhAqj47qDOPzSf2VlWnDsiVBL2h1xJigFMpByqswFwnjlzkHiyP2gw_TgmJY7zBI7n7mrCy80cS3CuURdJOx8SRPq3Z56yCdVo4XubbyQuh9G6498umtQPdl4kzj3jB1Tk6WtmBxdSP6sZRN7Pnhd2akt6beJ3Ap8n9-w8fP19WiiOl8ttly7gk3aWTVKnGef5LzJZvudrxfJF7aMRLwdwObKRnM8jOIdmNya4Fzv9EVcLQED5k71z7tcnJ0r3hRCILcrt_YB3ZlRnWLuC-iUYzxopWGc3ipT_TQ2j9Eepl92ir867P-BOvN4QNPLIrRKT7SJoAyGm6m4n_l10pBVtJGQi88iQlqKX1FTTGg=w400-h631-no)