
Oby do września jakoś dociągnąć.

Moderator: infernal
Żeby nie było że Twoja nowa życiówka przeszła niezauważona, to gratulujęrolin' pisze:Postaram się, ale będzie ciężko :P #offseasonjacekww pisze:Rób tą życiówkę, bo ta w stopce gorsza od mojej![]()
Powodzenia
Dla mnie jesień to czas na złamanie 3 godzin... Mam nadzieję, że na Wrocław przypadnie dobra pogoda, bo zdecydowanie tam wolałbym biec mocno, a nie w Poznaniu. Mam nadzieję, że się uda spotkaćziko303 pisze:Też jestem zapisany na Wrocław. Jeżeli nie będzie upału to wystartujęU mnie plan jest taki, że weekendowo bieganie po górach w okolicy 20-25 km. W tygodniu coś tam na płaskim. Ostatnie dwa tygodnie sierpnia urlop, tam planuję nie szaleć i tydzień po powrocie Wrocław. Nie nastawiam się specjalnie na jakiś wynik, chciałbym dobrze rozegrać bieg, a czas byle poniżej 4h. To wszystko oczywiście mogą pokrzyżować jakieś kontuzje
Tak czy owak mam nadzieję, że uda się przybić piątkę
Na pewnoLogadin pisze:O to się we Wrocku widzimy
Piękna, ale takie proste podejścia już nie dają mi satysfakcji. Pojechałem, żeby odhaczyć top 3 Europy :P Jakbym biegł tę piątkę w marcu to bym pewnie zrobił wtedy 18:30 jakieś, a tak to jest jak jest :D Szkoda, że nie umiem trzymać formy cały czas, tylko po głównych startach się zapuszczam delikatnie.Morderca_z_głębi_lasu pisze:Mt Blanc... zazdro, piękna wyprawa. Gratuluję nowej życiówki. Skoro narzekasz na wagę, to przy paru kg mniej, kilkadziesiąt sekund urwiesz na pewno.