rocha - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Moje koty dają radę nawet z guniakami czerwczykami ;). Kiedyś mój brat, widząc kota chrupiącego ze smakiem guniaka, zapytał przerażony, czy aby nie za twardy ;). Jak widać - nie, a pewnie za to dobry na trawienie ;).

A trzmiele to ja osobiście bardzo lubię. Więc zazdroszczę takiej trzmielowej brzoskwini, nawet bez brzoskwiń ;).
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1144
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Brzoskwini będzie opór - wszystkie wielkości węgierki.

Guniak? Pierwsze słyszę!
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

No bo na guniaka wszyscy mówią chrabąszcz. A chrabąszcz, to chrabąszcz, raczej by się obraził ;).
Poza tym chrabąszcz lata w maju, a guniak - w czerwcu. Zasadnicza różnica! ;)

Eksplorowałam przedmajówkowo leśne skałki, mam wrażenie, że w tym sezonie zdecydowanie więcej, niż wspinaczy, jest kleszczy. Chyba pojawiła się jaka nowa odmiana - kleszcz naskalny, bo naprawdę mam są wrażenie, że spadają na nas ze skały.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rocha pisze: 27.04 - wieczorem basen - eeeee. Przepłynąłem 150m i wyszedłem, bolały mnie ramiona i szyja.
To dobry znak, znaczy sie ze na poprzednim treningu zrobiles akcent, wyszedles poza strefe komfortu.
Teraz tylko tak dalej i beda efekty :taktak:
To było ciekawe doświadczenie, zaplanowałem krótką zakładkę z powtórzeniem, bo jestem wolny, a nie małowytrzymały.
1. Pęlta rowerowa - 22'13", 27,7km/h, 80m asc/desc.
2. T-30"
3. Pętla biegowa - 16'33", 4'51"/km, 29m asc/desc.
4. T-45"
5. Pętla rowerowa - 22'27", 27,5km/h, 80m asc/desc.
6. T-36"
7. Pętla biegowa - 16'54", 4'56"/km, 29m asc/desc.
Odbieram trening, jako bardzo przyjemny i urozmaicony. Ważne, by mieć ustawioną dobrą przerzutkę w rowerze.
Propsy za zakladki :taktak:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Mój maks na rowerze to 53.
Ale na siodełku drogi, więc wiedziałam, że raczej w kosmos nie wylecę ;).
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1144
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Beata
To już wiem, dlaczego ten chrząszcz nie brzmiał w trzcinie! Po prostu to nie był chrząszcz, tylko guniak!
Ostatnie dnie spędzam po kolana w trawie i przedzierając się przez chaszcze (bo robię ogrodzenia padoków i pastwisk) nawet dziwiłem się, że nie złapałem żadnego kleszcza, teraz wiem, że wszystkie poszły wspinać się w skałki.
Na rowerze jakoś tak asekuracyjnie zawsze jeździłem, nie mam na koncie spektakularnych lotów, dobrze byłoby nie zmieniać przyzwyczajeń. Odnośnie tych lotów.

Sikor
Regeneracja poakcentowa w pływaniu przebiegła pomyślnie, muszę tylko popłynąć ciurkiem w jeziorze dłuższy dystans i niewiele więcej da się do startu zbudować pozostaje ćwiczenie techniki. Na kolarce poćwiczę zjazdy na dłuższych trasach. Zoptymalizuję ruchy manetek. Przypilnuję kręcenia na łatwych zakrętach. Przetestuję picie i żarcie.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rocha pisze:Sikor
Regeneracja poakcentowa w pływaniu przebiegła pomyślnie, muszę tylko popłynąć ciurkiem w jeziorze dłuższy dystans i niewiele więcej da się do startu zbudować pozostaje ćwiczenie techniki. Na kolarce poćwiczę zjazdy na dłuższych trasach. Zoptymalizuję ruchy manetek. Przypilnuję kręcenia na łatwych zakrętach. Przetestuję picie i żarcie.
Techniki przed samym startem juz nie modyfikuj, to nie ten czas. Teraz wlasnie plywaj jak najwiecej po prostu.
Co do zywienia, to najwyzszy czas potestowac. W 1/4 jeszcze nie tak wazna, ale sknocic start moze, jezeli zoladek sie zbuntuje.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

U mnie wczoraj 44km ze średnią 26.5. Jak na ważący 12 kg mtb to nieźle, w każdym razie dziś nogi nieco nabite. A później jeszcze dożynki w postaci 6k żwawego biegu w piekle. Chyba się przegrzałam.

Pierwszy brzęczący guniak przez kota pożarty. Chyba mamy zatem lato.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1144
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Przegrzałaś się? Skoro taki z Ciebie zmarźluch, to chyba dobrze.
Można? Można!
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

No, po tych "czterech guniakach" to musiała być moc! ;)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

One działają "regeneracyjnie" - sporo białka :hejhej:
beata - dzięki tobie wiem, że te owady tak się nazywają :bum:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W tych +12 plywales bez pianki? Jezeli tak, to jestes hardcore :szok:

A co do pralki na starcie: kazdy inaczej to doswiadcza.
Dla jednych jest to duzy problem, po innych splywa to jak po kaczce.
Trzeba byc przygotowanym na wszystko, byc stoikiem i robic swoje:
nie zatrzymywac sie jak Ci ktos przylozy, nie odwracac sie, nie denerwowac, nie oddawac, tylko dalej robic swoje :taktak:

Co moge polecic, to zalozenie najpierw okularkow a czepek na wierzch.
Niemilo sie plynie jak Ci ktos zedrze okularki, a jak juz zupelnie spadna to przepadly.

Jezeli chcesz raczej zebrac doswiadczenie niz urywac sekundy na plywaniu, to nie pchaj sie na przod i w srodek.
Ustaw sie bardziej z tylu i z boku :taktak:
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1144
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:No, po tych "czterech guniakach" to musiała być moc! ;)
W bierniku brzmią lepiej ;)
Dzieki Beacie, Keiw, nie tylko wiem, jak się nazywają, ale też jak chrupią...

Te 12stopni to chyba lipa. Informację otrzymałem od tryskającego wiedzą wszelką handlarza zapiekankami.
Za radę o czepku na okularki dziękuję i się zastosuję. Na starcie ustawię się tak, by nie narobić kłopotów.
Kastety są dozwolone? Bo nie doczytałem w regulaminie.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rocha pisze:Za radę o czepku na okularki dziękuję i się zastosuję. Na starcie ustawię się tak, by nie narobić kłopotów.
Acha, i uwazaj na zabkarzy! W zeszlym roku, pod koniec plywania na polowce zaczelismy doganiac ostatnich z pelnego dystansu, ktorzy wystartowali odzine wczesniej.
Raz prawie zostalem znokautowany, a raz tylko psim swedem uniknalem strzalu z nikad :bum:
Kastety są dozwolone? Bo nie doczytałem w regulaminie.
:hejhej:
Swoja droga regulamin poczytaj sumiennie od deski do deski, bo sie czasem mozna zdziwic jak Ci siedzia wlepi kare za "niewiadomo co" :oczko:
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1144
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Acha, i uwazaj na zabkarzy!
Noooo... po dzisiejszym pływaniu, mogę wyrazić nadzieję, że nie będę jednym z nich.
ODPOWIEDZ