Logadin [komentarze]
Moderator: infernal
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
1:25:16
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To jest oficjalny wynik?
Wysłane z mojego SM-A510F .
Wysłane z mojego SM-A510F .
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Oficjalny. Nie było ścigania. Bieg odpuściłem już po 3km - pobiegłem tak by nie wskoczyć w piąty zakres, mocny trening. Tragiczna organizacja i strefa startu. Więcej opiszę w podsumowaniu. Muszę znaleść jakiś półmaraton za tydz lub za trzy.
Ale nigdy Lizbony nikomu nie polecę - skąd tam Golden Label to ja nie wiem.
Ale nigdy Lizbony nikomu nie polecę - skąd tam Golden Label to ja nie wiem.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Najlepsze to, że nawet nie zauważyliśmy gdzie była linia startu i ja przemaszerowalismy lol no kosmos.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rzeszów masz 08.04
Wysłane z mojego SM-A510F .
Wysłane z mojego SM-A510F .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Marzanna za tydzień.
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Marzanna trochę kręta, ale podobno idzie na niej szybko pobiec.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O ile nie wieje
Wysłane z mojego SM-A510F .
Wysłane z mojego SM-A510F .
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Wpadnij za rok na FrankfurtuLogadin pisze:Najlepsze to, że nawet nie zauważyliśmy gdzie była linia startu i ja przemaszerowalismy lol no kosmos.
Termin ten sam, szybka trasa, organizacja bardzo w porzadku chociaz bez fanfar.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
No to na 90% powtórka na Marzannie. Gorzej wiać nie będzie - u nas było 40km/h z porywami do 80km/h (ludzie normalnie stawali w miejscu). Przez to też start zmieniono. Ale i tak to mało dało. Ale jeszcze raz napisze - najgorsza organizacja jaką widziałem - jak ktoś marudzi na biegi u nas to nie wie co mówi - a może to droga do tego by było dobrze, głośno pisać jak coś jest nie tak (my akurat to potrafimy).
Dziękujemy za rejestrację na 15. Krakowski Półmaraton Marzanny / Thank You for the registration on 15. Krakowski Półmaraton Marzanny
Dziękujemy za rejestrację na 15. Krakowski Półmaraton Marzanny / Thank You for the registration on 15. Krakowski Półmaraton Marzanny
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1545
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Szok. W Polsce naprawdę mamy świetnie zorganizowane biegi i przyzwyczajeni jesteśmy do super standardów. Już z kilku niezależnych źródeł słyszałem, że w zagranicznych biegach nie zawsze jest tak różowo z organizacją, szczególnie jeśli są to krótsze dystanse 5,10, ewentualnie HM, wszystko co krótsze niż maraton. Z jednej strony fajnie, że Polacy tak dobrze sobie radzą, z drugiej trzeba uważać, bo łatwo się naciąć, wyjeżdżając za granicę...
Tak czy owak, jestem przekonany, że w Krakowie uzyskasz świetny wynik i odbijesz sobie tego pecha z Lizbony.
Tak czy owak, jestem przekonany, że w Krakowie uzyskasz świetny wynik i odbijesz sobie tego pecha z Lizbony.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Czyli jednak Marzanna. Będę cię gonił :D
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Jednak Jeszcze myślałem o H2O ale to jednak na 7 dni przed Bostonem, więc za mało czasu. Liczyłem dzisiaj na spokój ale jednak idzie mocny trening.
Widać też jak lekko wszedł wczorajszy bieg. Zero jakiegokolwiek zmęczenia czy obolałych nóg. Ale nie powiem zły jestem i to mocno :/ Bo trasa była do biegania świetna - płaska jak stół (bieganei ala połówka warszawskiego BMW na pierwszej edycji). Jednak ten wiatr i organizacja położyły całość :/
Tak z ciekawości wrzucam wykresy z biegu, jak bardzo musiałem to rwać (pierwsze 5km to było latanie w zakresie 5:30-3:30, koszmar):
Dawno nie biegałem tak by startować z końca stawki i teraz wiem jaki to ból.
Z kolei na km 9-17 tak wiało, że niektórych ludzi zatrzymywało praktycznie w 90% Więc myślę, że nawet jak na Marzannie będzie wiatr to po tym co nawiało w Lizbonie to w Krakowie nawet nie odczuję :D
Widać też jak lekko wszedł wczorajszy bieg. Zero jakiegokolwiek zmęczenia czy obolałych nóg. Ale nie powiem zły jestem i to mocno :/ Bo trasa była do biegania świetna - płaska jak stół (bieganei ala połówka warszawskiego BMW na pierwszej edycji). Jednak ten wiatr i organizacja położyły całość :/
Tak z ciekawości wrzucam wykresy z biegu, jak bardzo musiałem to rwać (pierwsze 5km to było latanie w zakresie 5:30-3:30, koszmar):
Dawno nie biegałem tak by startować z końca stawki i teraz wiem jaki to ból.
Z kolei na km 9-17 tak wiało, że niektórych ludzi zatrzymywało praktycznie w 90% Więc myślę, że nawet jak na Marzannie będzie wiatr to po tym co nawiało w Lizbonie to w Krakowie nawet nie odczuję :D
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Marzanna chyba lepszy wybór, H2O jest w większości na "wypizdowie" gdzie wieje cały czas A według ich pomiaru miałeś zdaje się średnie tempo 3:35 na 8 km