Mach82 - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 787
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No skoro wszyscy twierdzą że te moje wyniki dobrze rokują, to już nie ma co zaprzeczać
Co do testu, to czekam na jakieś okienko pogodowe, bo ostatnie moje biegi to temperatury w granicach -15 i jest lekko niekomfortowo.
Co do testu, to czekam na jakieś okienko pogodowe, bo ostatnie moje biegi to temperatury w granicach -15 i jest lekko niekomfortowo.
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9048
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ciśniesz mocno. Ciekawy jestem jak ci pójdzie test na 5 km.
I jak z tą "miłością"? Nie żałujesz porzucenia platformy Polara?Na osłodę - w końcu zagościł u mnie nowy towarzysz w biegowej podróży - Garmin 645M. Mam nadzieje że będzie to miłość ze wzajemnością.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 787
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z tym testem na 5 km to są 2 opcje
- albo mnie sieknie po 2 km w tempie 4:00 i będzie poprawka w wolniejszym tempie od początku
- albo uda się przemęczyć te 3 kilometry w tempie 4:00, a dalej już siłą woli dam radę dociągnąć do 5 km. Oj będzie bolało jak się to uda zrealizować. W piątek podejmę kolejną próbę - może błota na bieżni nie będzie, szczególnie że nie zapowiadają opadów deszczu.
Z Garminem cały czas się staram zaprzyjaźnić. Garmin Connect wygląda nieco przestarzale, ale jestem w stanie znaleźć prawie wszystkie informacje na których mi zależy. Brakuje mi wykresów HR z naniesionymi strefami tętna, no i oznaczenia okrążeń na wykresach tętna/tempa. Za to Connect IQ i ściąganie dodatkowych programów na zegarek jest miodzio. Co do samego zegarka, to robi to czego oczekiwałem, więc na razie jestem zadowolony.
- albo mnie sieknie po 2 km w tempie 4:00 i będzie poprawka w wolniejszym tempie od początku
- albo uda się przemęczyć te 3 kilometry w tempie 4:00, a dalej już siłą woli dam radę dociągnąć do 5 km. Oj będzie bolało jak się to uda zrealizować. W piątek podejmę kolejną próbę - może błota na bieżni nie będzie, szczególnie że nie zapowiadają opadów deszczu.
Z Garminem cały czas się staram zaprzyjaźnić. Garmin Connect wygląda nieco przestarzale, ale jestem w stanie znaleźć prawie wszystkie informacje na których mi zależy. Brakuje mi wykresów HR z naniesionymi strefami tętna, no i oznaczenia okrążeń na wykresach tętna/tempa. Za to Connect IQ i ściąganie dodatkowych programów na zegarek jest miodzio. Co do samego zegarka, to robi to czego oczekiwałem, więc na razie jestem zadowolony.
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Super wyszedł Ci ten test. Pytanie czy dystans był dobrze zmierzony, z drugiej strony jeżeli pobiegłeś po "klepisku" i sam taki wynik, to w biegu zorganizowanym i na asfaltowej trasie powinno być jeszcze lepiej.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9048
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Zrealizowałeś swój założony cel - gratuluję
Stadion + Stryd to raczej pomiar dokładny.
Stadion + Stryd to raczej pomiar dokładny.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 787
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Miło mi czytać Wasze pozytywne komentarze. Pierwszy cel zrealizowany, ale kolejne przede mną. Teraz wszystko zweryfikuje uliczna dyszka na początku maja, gdzie liczę na czas <42min.
Co do dystansu, to jestem przekonany że jest ok - Stryd to jednak klasa sama w sobie. Poza tym wyszło mi 12,5 kółka na "stadionie", więc się wszystko zgadza
Co do dystansu, to jestem przekonany że jest ok - Stryd to jednak klasa sama w sobie. Poza tym wyszło mi 12,5 kółka na "stadionie", więc się wszystko zgadza
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Gratulacje! Zachować takie tempo przez 5km to jest nie lada wyczyn Mam nadzieję, że kiedyś też dojdę do takiego poziomu
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 787
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Myślę że do końca wiosny dasz radę nabiegać 19:xx, szczególnie patrząc na ogromny postęp wynikowy w ostatnim czasie. U mnie zejście o minutę na 5k zajęło pół roku, ale u mnie poprawa wyników następuje bardzo powoli. Także życzę powodzenia i kolejnych życiówek oraz szybkiego rozprawienia się z 19:xx na 5k
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Ładny trening. Chciałbym mieć jak ty i wiedzieć z treningu na co jestem gotowy na zawodach
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9048
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Powodzenia, trzymam kciuki
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 787
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Trzymanie kciuków zdecydowanie się przyda, tym bardziej że prognozy pokazują silny wiatr, opady deszczu i inne przyjemności. Do 6-7 kilometra pociągnę z tego co wypracowałem na treningu, ale później bez motywacji z zewnątrz się nie obędzie.
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9048
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Oby za bardzo nie wiało. Chyba wolałbym deszcz niż 30st w cieniu
Jak pogoda pokrzyżuje plany, to poszukasz coś innego
Jak pogoda pokrzyżuje plany, to poszukasz coś innego
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9048
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Gratulacje - bardzo dobrze jak na takie warunki
Mnie się też ciężko biega jak słońce przygrzewa.
Mnie się też ciężko biega jak słońce przygrzewa.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 787
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za dobre słowo.
Słońce akceptuję na plaży albo na jakimś wypadzie rodzinnym. Liczę na więcej pogodowego szczęścia następnym razem.
Zastanawiam się czy może nie kupić takiej przewiewnej czapeczki z daszkiem - może to da odrobinę ulgi mojej mózgownicy. Zawsze latem biegam bez nakrycia głowy.
Słońce akceptuję na plaży albo na jakimś wypadzie rodzinnym. Liczę na więcej pogodowego szczęścia następnym razem.
Zastanawiam się czy może nie kupić takiej przewiewnej czapeczki z daszkiem - może to da odrobinę ulgi mojej mózgownicy. Zawsze latem biegam bez nakrycia głowy.
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9048
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Bez nakrycia głowy nie wyobrażam sobie biegania, po prostu pot spływa mi do oczu i je drażni.
Zapewne w upale czapeczka z daszkiem trochę pomoże, ale jak jest gorąco to i tak będzie nam gorąco
Wysłane z mojego SM-G950F .
Zapewne w upale czapeczka z daszkiem trochę pomoże, ale jak jest gorąco to i tak będzie nam gorąco
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.