Ja?yacool pisze:Jeżeli brałeś coś, to lepiej odstaw.
Usiłuje zrozumieć "intencje" tego pomysłu.
Dlaczego ktoś biega po asfalcie boso?
O co tutaj chodzi i z czego to wynika?
Przychodzi mi do głowy to, że tacy ludzie,yacool pisze:Zapytaj tych, którzy biegają boso po trawie i innych używkach.
Albo jak ci, którzy nie mając w temacie pojęcia chcą zszokować świat głupim krytykanctwem. Na zasadzie: bazując na swoich talentach nie mam wielkich szans zaistnieć, więc powiozę się na krytykowaniu kogoś znanego. Dzięki temu jest szansa, ze ktoś w ogóle wejdzie w interakcję z moją opinią a nawet jak nie, to udowodnię sam przed sobą swoją wyższość.marek301 pisze:Przychodzi mi do głowy to, że tacy ludzie,
chcą po prostu "zaistnieć" odróżnić się od innych,
chcą być jak "celebryci na ściance,
lub jak "alpiniści" w Himalajach,
z linkami ze sklepu rolniczego, "na solo" z letalnym niedotlenieniem.
No a to?Kangoor5 pisze:Albo jak ci, którzy nie mając w temacie pojęcia chcą zszokować świat głupim krytykanctwem.marek301 pisze:Przychodzi mi do głowy to, że tacy ludzie,
chcą po prostu "zaistnieć" odróżnić się od innych,
chcą być jak "celebryci na ściance,
lub jak "alpiniści" w Himalajach,
z linkami ze sklepu rolniczego, "na solo" z letalnym niedotlenieniem.
O wielu rzeczach. Np. że uderzając w coś twardego, np. w krawężnik, można rozciąć skórę. Albo że jak się rozetnie skórę, to leci krew. Albo że gość się nad sobą zbytnio nie rozczula.marek301 pisze: No a to?
O czym to świadczy?
Glownie o tym, ze jak sie pizgne w paluch, to leci z niego krew. W bieganiu to nie pomaga, ale nie musi przeszkadzac.marek301 pisze:No a to?
O czym to świadczy?
to ja się pochwalę moją "linką ze sklepu rolniczego" hehez linkami ze sklepu rolniczego, "na solo" z letalnym niedotlenieniem.
Podziwiam, słyszałem o ludziach którzy biegają bez butów, ale nigdy nie byłem skory sam tego spróbować. Mimo wszystko gratulacje za odwagęLisciasty pisze:Super gość :]
Mi się nie udało jednak zimą pobiegać na bosaka, ale teraz już zaczynam dreptać i nie jest źle,
skóra w miarę twarda, adaptacja nie powinna być ciężka.
Prawie cały rok przechodziłem w fajfingersach, może od tego też się nieco stopa oswaja.