
Możliwe też, że to kwestia dogrzania? Gryf jest na ostatnich seriach, kiedy już trochę tych zejść mam zrobionych i 'wyczutych'.
Co do dopchnięciem kolana ręką - robię tak na 2-3 seriach.
Mam jeszcze jedno pytanie - czy lepiej zwiększyć ilość powtórzeń na nogę czy delikatnie dołożyć coś na gryf w następnych seriach. Obecnie zejścia zajmują minutę i wydaje mi się to całkiem ok. Gdy ich ilość zwiększę do np. 100 na nogę to wtedy samo schodzenie = 2min + 3min przerwy i już wchodzę na 50min. ćwiczenia - to całkiem sporo. Dlatego myślę czy nie lepiej będzie mi się zatrzymać przy minucie zejścia i progresję dalszą zrobić na obciążeniu aniżeli wydłużeniu czasu ćwiczenia?