Wczoraj miałam bardzo ciężki dzień w pracy. Niestety udało mi się wygrać 13 przetargów na doskonalenie zawodowe nauczycieli w województwie i nastąpiła klęska urodzaju. Ale to jeszcze nic, bo wszystko da się ogarnąć, jeśli ma się do czynienia z odpowiedzialnymi ludźmi. Obecnie nauczyciele w znakomitej części to ludzie mało odpowiedzialni, o żenującym poziomie uczciwości i rzetelności, zarozumiali i często bezczelni i zdrowie można przy nich stracić.
Ale do rzeczy – po pracy byłam tak zmęczona i tak podenerwowana, że nie zasnęłam w nocy nawet na chwilę. Przewracałam się z boku na bok aż w końcu około 2:30 zaczęłam oglądać idiotyczne komedie na yt. Tuż przed czwartą kończyła się pierwsza z nich. Ja nadal za nic nie mogę zasnąć. I pomyślałam sobie – że pewnie właśnie wstajesz wyspany i rześki jak skowronek i wychodzisz na trening… To nie jest normalne sosik
jak Ty to robisz, że śpisz o 21:30?