A co do narzekania - ono przecież nie ma służyć znalezieniu zrozumienia... jest celem samym w sobie

Moderator: infernal
Wolałbym nie mieć takiego "odpoczynku". Strasznie ciężko mi się zebrać od nowa kiedy wybiję się z tempa. Ja w tym ostrzeżeniu czytam między wierszami, że to może raczej dotyczyć końcówki stawki. Przypuszczam, że z moim tempem znajduję się gdzieś u szczytu krzywej rozkładu normalnego i że te godziny startu i przejazdów pociągów są tak dobrane, żeby przejazd zdarzył się gdzieś za szczytem. Tam stawka jest na tyle rozciągnięta, że przy odrobinie szczęścia pociąg może trafić między grupkami biegaczy. Tak sobie w każdym bądź razie tłumaczę.neevle pisze:Motyw z pociągiem jest rozbrajający. Odpoczynek na trasie, pomiar czasu zatrzymany, a życiówką można się chwalić.![]()
Mało ludzi na trasie to wcale nie tak źle. Goni się wtedy tego kilka metrów przed sobą. W Lublinie tak miewam (600 osób - na 30km stawka jest już mocno rozciągnięta) i nawet lepiej można się skupić niż kiedy ciągle się kogoś mija.
Powodzenia!