Co do mierzenia, to jednak bieżnia, albo własnoręcznie zmierzony dystans. Inaczej ciężko o potwierdzenie.
Sam tak miałem i sobie odmierzyłem, albo do Wieliczki latałem
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Moderator: infernal
Atest jest ważny, ale mówi tylko o najkrótszej możliwej drodze. Jak masz szerokie drogi z dużą ilością zakrętów i nie nasz możliwości ich ścinania to zawsze wyjdzie więcej niż na atestowana trasa.b@rto pisze:Jak trasa ma atest to raczej wierzę, mimo czasami innych wskazań zegarka. Jak nie ma - to tak jak tutaj - do 4 km było z tabliczkami +- kilka metrów, więc raczej chyba prawdopodobnie jest taka opcja, że jest możliwe, że z 1000 metrów nie zrobiło się nagle 1200. Chciałoby się mieć wszędzie atest, ale wiadomo jak jest.
Odcinki mam pomierzone, nawet zgadzają się zazwyczaj z GPSem (czasami jest różnica 5-10 metrów). Na zawodach nie mam możliwości.