Sezon 2017 - 5 km poniżej 20 minut

Moderator: infernal

marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki keiw :). Tak naprawdę treningów powyżej 10 km miałem 9 (w tym 7 w tym roku) i wszystko to były spokojne niedzielne wybiegania. Może trochę na starcie się zagapiłem, bo nie przypominam sobie żeby ktoś mnie wyprzedzał, raczej to ja mijałem kolejnych zawodników :hej:.
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Świetny wynik, z rozeznaniem będziesz urywał kolejne sekundy. Powodzenia
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolano niestety dało o sobie znać podczas dzisiejszego biegu. Jutro idę do lekarza, który pewnie przepisze jakąś maść. Tu mam pytanie do was. Jeśli jest to przeciążenie to ile przerwy od biegania muszę zrobić?
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Trudno coś gdybać na podstawie "kolano dało o sobie znać".
Jak dało znać? Opisz sytuację konkretnie.

Na razie z 2 dni odpocznij, w tym czasie rozciągaj się i obserwuj sprawę. W piątek idź na próbę zrobić coś łagodnego i będziesz miał jakiś obraz sytuacji.

Musiałbyś trafić na dobrego ortopedę, który od razu na podstawie ruchów nogą postawiłby trafną diagnozę :oczko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Problem z kolanem zaczął się na drugi dzień po "machaniu łopatą" (przy zgiętym kolanie). Boli mnie co jakiś czas kilka kroków i przestaje (podczas zawodów ani razu nie poczułem bólu). Ból czuję bardziej po zewnętrznej stronie kolana. W sumie to częściej mnie bolało przy chodzeniu niż przy bieganiu.
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak jak myślałem, dostałem maść i tabletki przeciwzapalne (bo co może dać zwykły lekarz, gdy na kolanie nie widać żadnych zmian). Z bieganiem wstrzymam się pewnie do następnego tygodnia, poczekam na trochę lepszą pogodę. Czy w tym czasie mogę robić jakieś ćwiczenia wzmacniające, jakieś rozciąganie, które przyspieszy regenerację?
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Obrazek
Od zawodów biegałem bardzo mało z uwagi na oszczędzanie kolana. Od tego czasu zrobiłem kilka treningów w tempie dobieranym na sygnały "wydawane" przez kolano. Teraz nie boli tak, że uniemożliwia to trening. Teraz lekki ból czuję bardziej po treningu. Jest to kłujący ból z przodu kolana. 5 km poniżej 20 minut w tym momencie wydaje mi się, że nie jest możliwe - za długa przerwa bez konkretnych treningów. W tym momencie pobicie życiówki będzie trudne do osiągnięcia. Ale trzeba się jeszcze wziąć i jak najlepiej wykorzystać najbliższy miesiąc. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy ...

wtorek 19.09 - 1,45 km w 00:08:36 (05:55 min/km) (trening za krótki na RI) Pierwszy trening po zawodach, podczas którego poczułem ból, który uniemożliwiał pełen zakres ruchu.

wtorek 26.09 - 4.10 km w 00:24:52 (06:03 min/km) (Running Index 60)

czwartek 28.09 - 4.36 km w 00:26:21 (06:02 min/km) (Running Index 62)

piątek 6.10 - 4.69 km w 00:29:18 (06:14 min/km) (Running Index 59)

poniedziałek 9.10 - 2.40 km w 00:12:47 (05:19 min/km) (Running Index 60) Było późno, ale uparłem się żeby "przetestować kolano" kilkoma szybszymi przebieżkami. Nie było źle.
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Obrazek

środa 11.10 - 6.31 km w 00:34:06 (05:24 min/km) (Running Index 58)
5 x 2 min + 2 min przerwy
1. 0.51 km / 03:53 min/km
2. 0.51 km / 03:57 min/km
3. 0.51 km / 03:54 min/km
4. 0.51 km / 03:55 min/km
5. 0.52 km / 03:50 min/km

Czas z 3/4 minut wg. planu zmniejszony, gdyż to mój pierwszy interwał od dłuższego czasu. Udało się na każdym odcinku złamać 4 min/km, jednak to tylko 500 m. Weryfikacja nastąpi przy okazji kolejnych interwałów. W tym tygodniu postaram się pobiec 5x3 min, a później już 5x4 min.

piątek 13.10 - 5.16 km w 00:31:18 (06:03 min/km) (Running Index 58)

Obrazek
Taki tydzień "rozgrzewki" przed powrotem do treningów według planu (widać jak zmniejszyły się wyniki RI :)). Mam teraz jednak mały problem. Wypadają mi z kalendarza treningi w sobotę i niedzielę. W związku z czym liczbę treningów muszę zredukować z 5 do 4. Te treningi to interwały, długie wybieganie i 2 x krótsze biegi. Mam do was pytanie. Kiedy zrobić ten dzień przerwy? Przed/po dłuższym wybieganiu lub przed/po interwałach?
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Obrazek

Pora na podsumowanie mojego biegowego roku 2017. Moim głównym celem było przebiegnięcie 5 km poniżej 20 minut, jednak choroba i drobna kontuzja uniemożliwiły mi trening na najważniejsze zawody w tym roku, przez co postanowiłem je opuścić.

Mój 2017 rok:
Styczeń, luty
przerwa zimowa

Marzec
- początek mojego sezonu biegowego
- rekord test Coopera: 3,03 km
- rekord 3 km: 11m:54s
- 48,71 km - 4h:20m:32s

Kwiecień
- rekord 1 km: 3m:45s
- 99,74 km - 8h:36m:48s

Maj
- zawody przełajowe 8,6 km - 3 msc. M20
- zakup pierwszego zegarka: Polar M400
- 38,78 km - 3h:15m:12s

Czerwiec
- 88,40 km - 8h:07m:41s

Lipiec
- 70,50 km - 6h:32m:18s

Sierpień
- zawody i rekord 5 km: 20m:29s
- 94,65 km - 8h:36m:35s

Wrzesień
- zawody i rekord 10 km: 43m:27s
- 81,26 km - 7h:37m:02s

Październik
- 22,16 km - 2h:06m:59s

Listopad
- początek mojego "sezonu przeziębień"

Grudzień
- przerwa zimowa

W SUMIE w 2017 r. przebiegłem 544 km w 49h:13m:07s (2 dni 1h:13m:07s)
Rekordy życiowe:
Test Coopera: 3,03 km
3 km: 11m:54s
5 km: 20m:29s
10 km: 43m:27s


Nie są to jakieś imponujące wyniki, jednak przebiegłem ponad dwukrotnie więcej niż w roku 2016.

Obrazek
Cele na następny sezon, które na tą porę sobie stawiam to:
- 5 km poniżej 20 minut do końca czerwca
- 10 km poniżej 42 minut
- zakup nowych butów :hej:
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
marcin9709
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
Życiówka na 10k: 37:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak sobie przypomniałem o blogu, który kiedyś prowadziłem. Kilka razy się zaśmiałem jak głupie pytania zadawałem na początku przygody z bieganiem i jak ambitne plany miałem :hahaha:
Zastanawiam się nad utworzeniem bloga, w którym będę raportował przygotowania do pierwszego półmaratonu :lalala:
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
ODPOWIEDZ