sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajne. Jak przeczytałem "skakanka" - od razu pomyślałem "yacool" ;)
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Sosik, uważaj, zeby nie było za szybko. Tu chodzi o czas trwania wysiłku a nie tempo (POL). Zastanawiałeś sie troche nad tym, zeby wydłużyć w kierunku 35km.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Tak - robię 3 cykle po 3 tygodnie. Ten tydzień będzie mocny, przyszły to na koniec pierwszego cyklu regeneracja czyli 3 treningi.
W kolejnych cyklach chcę jedną trzydziestkę wydłużyć, a na treningach HI spróbować podnosić tempa.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Tak - robię 3 cykle po 3 tygodnie. Ten tydzień będzie mocny, przyszły to na koniec pierwszego cyklu regeneracja czyli 3 treningi.
W kolejnych cyklach chcę jedną trzydziestkę wydłużyć, a na treningach HI spróbować podnosić tempa.
Wydłużenie jednej trzydziestki w tygodniu wystarcz. Dlatego uważaj na tempo innych wybiegań, wolniej jest lepiej. To jest idea POL.
HI oczywiście na całego do przodu. :hejhej:
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie, miałem ostatnio pisać, że z wagi lecisz.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Pomału lecę, ale to trochę złudne jest, bo rano jest strasznie wilgotno i więcej się pocę. Jednak zaczynam zauważać, że i przed treningiem jest trochę mniej.
W przyszłym tygodniu regeneracja i tylko trzy treningi więc pewnie odrobię trochę, ale liczę że mniej niż stracę w tym tygodniu.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No ja straciłem na dwóch treningach w sumie prawie 4 kg. Dzisiaj 2,2 kg. Kurde mogło by zostać.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

No, dobrze że wróciłeś, jest co czytać przy śniadaniu :taktak:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Siemaneczko :)
Widzę, że niewiele się zmieniło po latach. Każdy mówi: "Sosik, wolniej na treningach", a Paweł robi swoje, a potem w zawodach też biega swoje! Gratki ciągłych postępów, rewelacyjne życiówki :)
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie wiem kiedy Ty się regenerujesz. Mi od samych 30-tek co drugi dzień coś by napewno odpadło. Nie wspominając już o tym, żeby wcisnąć między nie jakiś akcent.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Marc.Slonik pisze:Nie wiem kiedy Ty się regenerujesz. Mi od samych 30-tek co drugi dzień coś by napewno odpadło. Nie wspominając już o tym, żeby wcisnąć między nie jakiś akcent.
W pracy :) 8 godzin siedzenia na tyłku widać wystarczają. No i jak już wcześniej pisałem - różne treningi - inne grupy mięśni mocniej pracują - nieźle się uzupełniając.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

sosik pisze:
Marc.Slonik pisze:Nie wiem kiedy Ty się regenerujesz. Mi od samych 30-tek co drugi dzień coś by napewno odpadło. Nie wspominając już o tym, żeby wcisnąć między nie jakiś akcent.
W pracy :) 8 godzin siedzenia na tyłku widać wystarczają. No i jak już wcześniej pisałem - różne treningi - inne grupy mięśni mocniej pracują - nieźle się uzupełniając.
+1

Tez mam ten sam zawód. :hej:

A te 4setki jak zegarmistrz.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli "8 godzin na tyłku" przyjmiemy jako szeroko pojętą grupę zawodową to ja też robię to samo co Wy :) Tylko wyników nie mam takich. Może źle siedzę i się nie regeneruję :D
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:A te 4setki jak zegarmistrz.
Dokładnie - mi się mordka co raz bardziej zaczynała cieszyć, jak z każdą następną zegarek pokazywał 1:20.
Marc.Slonik pisze:Jeżeli "8 godzin na tyłku" przyjmiemy jako szeroko pojętą grupę zawodową to ja też robię to samo co Wy :) Tylko wyników nie mam takich. Może źle siedzę i się nie regeneruję :D
Przecież właśnie śrubujesz 39 dzień biegania z rzędu :P
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z czego 4 do 5-ciu treningów na tydzień to 5km BS :) Uważam, że takie codzienne bieganie paradoksalnie sprzyja regeneracji. Biegam ciut więcej kilometrów tygodniowo niż kiedy biegałem po cztery razy w tygodniu, ale zdecydowanie mniej z tych kilometów jest bieganych na zmęczeniu. Poza dniami akcentów (dwa na tydzień) mój trening wygląda tak, że zanim się zdążę spocić to jestem z powrotem w domu.
ODPOWIEDZ