Jacek, komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

jacekww pisze:Przeliczyłem, sugerujesz że powinienem się tego trzymać ?
No niestety (lub stety) - tak mówią ci wszyscy znawcy od biegania. Choć są i wyjątki - patrz wywiad z Dominiką Stelmach i Hubertem Duklanowskim - jest tam moment w wywiadzie gdzie on mówi, żeby zawężać te różnice w tempach i nie ma sensu tłuc pustych kilometrów. Ale to chyba indywidualne podejście pod Dominikę.

Żeby nie było, że ja jestem taki precyzyjny - często zdarzało mi się (w tym sezonie jakby mniej) wychodzić na trening z zamiarem biegania BS-a (5:30 - 5:40) a zaczynałem np. po 5:10. Chodzi mi o to byś był świadomy tego co robisz.

80 km na rowerze..... - akurat to była wycieczka ze znajomymi, z przystankiem na piwo i oglądaniem samolotów. Bardziej bolały mnie ręce i siedzenie. Aczkolwiek mam zamiar powtarzać to i traktować jako uzupełnienie wolnych wybiegań.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Jacek - trzymasz się planu i tylko swoje tempa podkładasz?
Aczkolwiek zgodnie z:
https://szybkiebieganie.pl/biegam/plan- ... -minut-4//
w sobotę miałeś mieć 70 min a zrobiłeś ponad 100 min.
Rozumiem, że w związku z przeziębieniem trochę sam zmieniałeś trening pod siebie.
Uważam, że jak na stan zdrowia "niezbyt pewny", to było za długo i za mocno.
Mam zarys działania od Darka, wiem jakie jednostki są najważniejsze i konieczne raz w tygodniu, co trzeba przynajmniej raz na dwa tyg. i staram się ich przestrzegać.
Co niedziela sprawdzam plan na bieżący tydzień i wybieram z niego jednostki nie pokrywające się z priorytetowymi, a resztę czasu mogę wypełniać easy run'em (czego nie robię, bo zazwyczaj robię coś istotniejszego w moim mniemaniu).
Wszystko to układam sobie na 2-3 treningi do przodu, aby sensownie przyjmować i znosić obciążenia, a także dostosowywać do innych elementów życia.
Pewne tempa mam naszkicowane, a pewne zapodaję sobie sam - ale wychodzą raczej w początkowej fazie treningu zależnie od samopoczucia niż jakiś wstępnych ustaleń z tabel o czym pisał Jaca_CH - dzięki bo jeśli nawet teraz nie zastosuję, to będę świadomy na przyszłość :usmiech:

Mam też całą litanię treningów ogólnych, bo podobno w wakacje lecą same powtórki w TV i nie ma na czym oka zawiesić https://www.youtube.com/watch?v=296PH3l8TKk - niestety zawsze tak się wciągnę że zapominam że trzeba też samemu ćwiczyć :usmiech:. Na szczęście Darek często powtarza Easy, wszystko z głową, nic na siłę, odpoczynek jest ważny, więc wyrzutów mieć nie mogę.

Mam tylko nadzieję że Darek mnie kontroluje tu czy gdzie indziej abym nie wystrzelił z formą za wcześnie :oczko:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Tak, dziewczyna daje radę z tymi ćwiczeniami, więc i ty też musisz :-)

Edit:
Widziałem, że od trenera macie podrzucone też filmiki z inną dziewczyną ;-)

Powodzenia

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

"Test na rycerza" :oczko: 10x1000m / 2 min przerwy
...
co Wy o tym sądzicie ?
Powiem krótko - ŚWIETNIE :taktak:
Wg mnie bardzo dobrze, że równo. I przerwa krótka. Szczerze powiem, że nie dałbym rady na tak krótkiej przerwie. Biegam kilometrówki nieco szybciej, bo po 4:00 (a i czasem coś urwę z tego), ale przerwę robię 3 a chyba nawet 3,5 min. I robię zwykle 8 powtórzeń, ale skoro trener każe Ci 10 to chyba wie co robi.
Brawo!
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Jaca_CH pisze: Wg mnie bardzo dobrze, że równo. I przerwa krótka. Szczerze powiem, że nie dałbym rady na tak krótkiej przerwie. Biegam kilometrówki nieco szybciej, bo po 4:00 (a i czasem coś urwę z tego), ale przerwę robię 3 a chyba nawet 3,5 min. I robię zwykle 8 powtórzeń, ale skoro trener każe Ci 10 to chyba wie co robi.
Brawo!
Pochwały miłe :taktak: , ale właśnie o takie konkrety mi chodzi co wykonują lepsi ode mnie abym miał punkty odniesienia.
Dla mnie to 4:00/km to jak ściana, może 3 powtórzenia bym zrobił, myślę że zaczyna już mnie tu ograniczać technika biegu jak i brak ogólnej sprawności/elastyczności, dlatego mam problem z szybszym przewijaniem nogami - choć tętno też rośnie znacznie przy tych 10 sek szybciej.

Trener dużo robi na czuja :usmiech: , ale że biega prawie od zawsze, to go ma :taktak:
Więc mu ufam, a on mi - dając swobodę w tym co robię, zależnie od samopoczucia :usmiech:
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

"myślę że zaczyna już mnie tu ograniczać technika biegu" - spokojnie, jeszcze wielkie rezerwy zanim Cię technika przytrzyma. Te prędkości z czasem przyjdą.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ładny trening i bardzo ładnie to zrobiłeś "Rycerzu" :taktak:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

Wg Danielsa tempo progowe ( tempo progu mleczanowego) to tempo biegu ok. godzinnego (tempo życiówki na 1 godzinę). Przy czym u niego biega się takim tempem maksymalnie kilka kilometrów, powtórzenia na przerwach.
Nie miałeś więc prawa , przy dzisiejszej temperaturze przebiec, 60 min. w tempie progowym ,zakładając ,że jest wyznaczone poprawnie.

Skąd wiesz, że 4:25-4:30 to twoje tempo progowe?

http://warszawskibiegacz.pl/bieg-progow ... um-wiedzy/
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

No i tempem progowym nie da się biec 70 min :bum:
Chyba jeszcze te 10 * 1 km siedziało w nogach.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Chyba jeszcze te 10 * 1 km siedziało w nogach.
I ta 10-tka w tempie 5:00 co to miała być średnio-regeneracyjna była raczej "średnio" niż regeneracyjna :hahaha:
No ale uparł się i co mu zrobisz :oczko:
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Oparłem to tylko na tej prostej definicji, że jest to tempo które można utrzymać przez godzinę, podparłem to kalkulatorami, własnymi odczuciami i Danielsem wg. którego jest ono ciut niższe ale zaleca on 20 minut biegu z przerwami.
Na tej podstawie uważam że moje tempo powinno oscylować koło tej mniejszej wartości (4:25), toteż przy 70 minutach może zbliżać się do tej większej (4:30) - co faktycznie wg. definicji nie powinno być już nazywane progowym :bum:
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

A ten trening - 60 min w tempie progowym - to jest od Nożyńskiego tj. treningu Mariana?
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jacek - człowiek uczy się całe życie. Robisz coś nowego, poznajesz swój organizm, wprowadzasz nowe bodźce.
Ważne byś wyciągał właściwe wnioski i do wszystkiego podchodził z głową.
Czasami coś wyjdzie a czasami nie. Nie wszystko jesteśmy w stanie przewidywać.
Biegi progowe jak sama nazwa mówi są progowymi. W dobrych warunkach w godzinę pobiegniesz tempem progowym, ale będzie taki dzień, że się może nie udać a powody mogą być różne: pogoda, jedzenie, zmęczenie, itp.
Kibicuję Tobie, ale uważaj, by się nie zajechać. Nic na siłę.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurczę, 10 x 1 km na takiej krótkiej przerwie... Mocny trening, cholernie mocny.
Dalej - regeneracja w tempie 5:00. No dalej mocno. Dalej taki jebitny "progowy". :orany:
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Po Waszych wpisach wkradło się trochę niepewności do mojej głowy czy aby obrane założenia w ostatnim treningu "progowym" były właściwe.
Ta jednostka treningowa jest dla mnie bardzo wymagająca, bieg na dużej intensywności, ciągły i długi czasowo - najcięższy trening jaki wykonuję.
Uważam że przy sprzyjających czynnikach (pogoda, teren, samopoczucie) powinienem zamknąć 60min po ok. 4:25, a 70 min po ok.4:30. Tak wskazują kalkulatory, Daniels i moja samoocena.
Wiem już też że jeśli czynniki nie zagrają trening może nie wyjść ze względu na jego skalę trudności.
Powyższe tempa sam sobie obrałem, ale skonsultowałem to dzisiaj z trenerem czy aby na pewno dobrałem je prawidłowo.
Trener potwierdził poprawność założeń na bieżącym etapie, dodając że powyższy dystans docelowo powinienem realizować poniżej 4:20/km.
Zganił natomiast za sposób wykonania (niewykonania) treningu, zwracając uwagę iż przy tej jednostce trzeba brać pod uwagę na wstępie czynniki wymienione wyżej i podług nich rozgrywać trening.
Jak też należy patrzeć na intensywność bo to ona jest ważniejsza niż czas bezwzględny.
ODPOWIEDZ