kojera nie liczącASK pisze: swietni kibice na trasie.
ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4187
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Mam nadzieję, ze na start dotarłaś na tyle późno by nie słyszeć lokalnego "barda".ASK pisze: Bieg zorganizowany super, wszystko dopięte na ostatni guzik, swietni kibice na trasie.
Coś potwornego
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 508
- Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Te dwie rzeczy są powiązane, więc pewnie dlatego.beata pisze:Więc zimowe wspinanie odpada. A dytoolingu to już w ogóle nie rozumiem .
Nie wiem, czy to zależy od 'gabarytów'. Kwestia bardzo indywidualna. Ja w zimie zacząłem bardzo marznąć odkąd zacząłem trenować bieganie. Więc to może przez bieganie
Filar Staszla fajny, no ale głównie pierwsze wyciągi do progu. No i ostatni wyciąg, płyta z "kluczowym" krokiem i hakodziurami.
Na grani, lampa
P.S. Na zdjęciu takie typowe spojrzenie instruktora w dal i takie 'nieobecne'
Grań fakt, bardzo przyjemna.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
I zapowiadanej burzy tez nie było, powiało mocno przez 5 minut i tyle.ASK pisze:Hej, chyba zyjemy w dwoch różnych krajach. Dzis jeszcze biegalam we Wroclawiu przy 28 stopniach w cieniu, zajezdzam nad morze, a tam 14. Raj.
Uważaj na komary w lesie, dwa tygodnie temu były ich miliardy .
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6500
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
"Żyjemy w klimacie umiarkowanym o nieumiarkowanych wahaniach"ASK pisze:Hej, chyba zyjemy w dwoch różnych krajach. Dzis jeszcze biegalam we Wroclawiu przy 28 stopniach w cieniu, zajezdzam nad morze, a tam 14. Raj.
To mój ulubiony cytat, zdanie wypowiedziane przez jednego synoptyka.
A ja mam katar, załatwiła mnie chyba klimatyzacja w pociągu ... jednak cywilizacja jest zdecydowanie niezdrowa.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
oj tak - jakoś to nie wyszło, te próby "ulepszania" - siedzenie po kilkanaście h/dobę, klimatyzacja, buty na obcasie, itd...beata pisze:A ja mam katar, załatwiła mnie chyba klimatyzacja w pociągu ... jednak cywilizacja jest zdecydowanie niezdrowa.
Oj dużo się u Was działo, nie dam rady na wszystko odpisać
@Beata - super kurs
dobrze, że nie przemarzłaś za bardzo
(to tylko kolejny raz przekonuje, że "naturalne", nawet zimno, jest dużo lepsze niż "wspaniała klimatyzacja"....)
@ASK - w tej temperaturze, na zmęczeniu... odpocznij, zregeneruj się, i do dzieła
a poza tym, dobrze, że założyłaś bloga
@Cichy :D
a ja ostatnio przekonałam się, że bieganie na zmęczeniu to słaby pomysł... ale - staram się biegać choć w miarę regularnie, no i od weekendu intensywnie ćwiczę - poprawiam mobilność stawów, pracuję nad postawą, i takie tam
Ostatnio zmieniony 26 cze 2017, 09:49 przez charm, łącznie zmieniany 1 raz.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
O tak, pogoda u nas idealna do biegania
Ja się już opaliłam, więc w sumie po co komu lato nad morzem, heheh
Ja się już opaliłam, więc w sumie po co komu lato nad morzem, heheh
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8964
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Jak przeczytałem w jakich warunkach ASK biegła dyszkę, to się zaskoczyłem, bo nie śledziłem pogody w kraju. W Szczecinie "nad morzem" w sobotę było 16 st C. Jedynie wilgotność była i jest bardzo spora i wcale lekko się nie biega.
ASK - nie przejmuj się, trening na zawodach zrobiłaś. Kolejne doświadczenie masz.
ASK - nie przejmuj się, trening na zawodach zrobiłaś. Kolejne doświadczenie masz.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6500
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Wiesz, akurat z tym bym polemizowała. Od zimna można umrzeć, tak mówiąc w bardzo dużym uproszczeniu, i nie musi to być -40 stopni.charm pisze:(to tylko kolejny raz przekonuje, że "naturalne", nawet zimno, jest dużo lepsze niż "wspaniała klimatyzacja"....)
Nie twierdzę też, że klimatyzacja jest "wspaniała", bo wg mnie jest w ogóle nie potrzebna. Mam z nią do czynienia bardzo rzadko - w środkach komunikacji i czasem w jakimś sklepie.
Przesada w żadną stronę nie jest dobra, we wszystkim zresztą .
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Można umrzeć od zimna, oczywiście, ale w wersji najbardziej "naturalnej" w tak zimnym klimacie żyją społeczeństwa przystosowane do niskich temperatur. "Normalnie" nie zmienia się też tak szybko stref klimatycznych, analogicznie ma się sytuacja z przystosowaniem do dużej wysokości - np. szerpowie, itd., jak ktoś się urodził i całe życie mieszkał w Himalajach, to inaczej reaguje na wysokość i mniejszą zawartość tlenu, niż ktoś, kto przyleciałby samolotem z nizin.
Ale za chwilę dojdziemy do dyskusji filozoficznych
Ogólnie nie jestem po prostu zwolenniczką sztucznego zaburzania naturalnych mechanizmów organizmu, np. przez klimatyzację, czy jakieś blokery potu itd. uważam, że po coś one są
W każdym razie w 100% zgadzam się, że przesada w żadną stronę nie jest najlepszym rozwiązaniem
Ale za chwilę dojdziemy do dyskusji filozoficznych
Ogólnie nie jestem po prostu zwolenniczką sztucznego zaburzania naturalnych mechanizmów organizmu, np. przez klimatyzację, czy jakieś blokery potu itd. uważam, że po coś one są
W każdym razie w 100% zgadzam się, że przesada w żadną stronę nie jest najlepszym rozwiązaniem
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6500
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Charm, ja zdecydowanie też nie jestem zwolenniczką klimatyzacji i innych udogodnień, ale jeśli wsiadam do pociągu czy tramwaju i jest tam klima, której nie można wyłączyć, to nic na to nie poradzę, mogę co najwyżej mieć później katar ...charm pisze:Ogólnie nie jestem po prostu zwolenniczką sztucznego zaburzania naturalnych mechanizmów organizmu, np. przez klimatyzację, czy jakieś blokery potu itd. uważam, że po coś one są
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Tak odchodząc od dyskusji o postępie technologicznym, a nawet nawiazujac do niego, wspomnę, ze wchodząc dzis po jakis 10 latach na deskę windsurfingowa poczulam ogromny bol stop, które nienawykle do takiej pracy buntowaly się. Widać bieganie w energy boostach jest przyjemne, ale niekoniecznie dobre dla stop i ich rozścięgien. Da radę jakos stopy ćwiczyć, czy trzeba buty zmienić, żeby eozleniwione stopy nie powodowaly kulenia na starość?
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Hmmm, chcesz zdjęcia z książki? [WINKING FACE]
A serio - dr Kelly Starrett i jego książki gotowy do biegu albo bądź sprawny jak lampart - polecam, choć chwilami trochę boli....
Sent from Tapatalk
A serio - dr Kelly Starrett i jego książki gotowy do biegu albo bądź sprawny jak lampart - polecam, choć chwilami trochę boli....
Sent from Tapatalk
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8964
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
ASK polecam zrób to a poczujesz różnicę:
viewtopic.php?t=44775
Ja juz drugą parę Adidasów tak potraktowałem. Różnica na plus jest bardzo duża.
Wysłane z mojego SM-G950F .
viewtopic.php?t=44775
Ja juz drugą parę Adidasów tak potraktowałem. Różnica na plus jest bardzo duża.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.